| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Przed nami bardzo ciekawa runda PKO Ekstraklasy. Kilka klubów ma chrapkę i realne szanse na mistrza. Legia musi uciec ze strefy spadkowej, a inni będą chcieli się pod nią podpiąć. A wszystko pod czujnym okiem nowego selekcjonera, Czesława Michniewicza. Zapraszamy na subiektywny przegląd najważniejszych wydarzeń zimowej przerwy.
Lech Poznań
Już jesienią Maciej Skorża miał bogactwo wyboru, ale zimą i tak powiedział: "Chcę więcej!". No i dostał. Jakub Kamiński został co prawda sprzedany do Wolfsburga, ale wiosnę spędzi jeszcze w zespole Kolejorza. Spotka się tu z wracającym Dawidem Kownackim (jedno z najważniejszych wydarzeń zimy), a siłę uderzeniową powinien chce wzmocnić Norweg, Kristoffer Velde. W Poznaniu zwietrzyli szansę, by udanie uwiecznić stulecie klubu i nie chcą tego schrzanić.
Pogoń Szczecin
W Szczecinie nie ma już Kacpra Kozłowskiego. Prezes Portowców Jarosław Mroczek nie podał dokładnej wysokości transferu, ale zapewnił, że pobity został rekord Ekstraklasy, a ten, 1,5 roku temu ustanowiony został przy okazji sprzedaży Jakuba Modera (11 mln euro). Kasa w Szczecinie jest już więc pełna, więc można było pozwolić sobie na odrzucenie oferty za Kamila Grosickiego, a klub lada dzień przedłuży kontrakt z trenerem Kostą Runjaiciem. Kozłowskiego ma zastąpić 22-letni Ormianin, Wahan Biczachczian. Co ciekawe, jego kolega z MSK Żilina i linii pomocy (Enis Fazlagić) trafił tej zimy do Wisły Kraków.
Raków Częstochowa
Tu też zima upłynęła pod znakiem rekordu, ale w drugą stronę. Częstochowianie postanowili wysłać nieco kasy do Rumunii. Duet Deian Sorescu (chyba wahadłowy) – Bogdan Racovitan (chyba środkowy obrońca) kosztował ich – według szacunków – łącznie 1,4 mln euro. No dobra, żarty na bok, bo ten Sorescu to wygląda na ciekawego piłkarza. 24-latek to pięciokrotny reprezentant Rumunii – w czerwcu zeszłego roku zagrał choćby przeciwko Anglii. Chcieli go też w Legii, ale właściciel Rakowa Michał Świerczewski lubi ostatnio grać na nosie Dariuszowi Mioduskiemu. I chyba osoba Marka Papszuna ma tu coś do rzeczy. Ten nie musi już myśleć na temat swoje przyszłości (przedłużył kontrakt z Rakowem), więc znów może spokojnie skupić się na pracy, a to powinno być widać na boisku. W dniu startu rundy kadra nie jest jeszcze gotowa – Papszun marzy jeszcze o napastniku. Sukcesem z pewnością zatrzymanie Iviego Lopeza. Jest za to nowy prezes Adam Krawczak zastąpił Wojciecha Cygana, który przeniósł się do rady nadzorczej.
Radomiak Radom
W Radomiu "Bajlando", bo przecież nikt nie spodziewał, że rok zakończą na czwartym miejscu. Nie wszyscy kibice muszą o tym wiedzieć, ale w osobie Michała Kaputa stracili ważnego gracza. Do dziś jedyna nowa twarz w zespole to Dawid Olejarka wypożyczony ze Stali Rzeszów. Najwyraźniej trener Dariusz Banasik uznał, że chcę kontynuować tę misję z tymi samymi ludźmi. Umówmy się – w Radomiu osiągnęli już plan minimum. W przyszłym sezonie też zagrają w Ekstraklasie. Szkoda tylko, że tam ciągle trwa niekończąca się przepychanka w sprawie stadionu.
Lechia Gdańsk
W trakcie rundy jesiennej zespół przejął Tomasz Kaczmarek. Początek miał świetny, ale końcówka rundy nie była już tak udana, więc i start rundy wiosennej będzie pewną niewiadomą. Okienko transferowe wykorzystano przede wszystkim na porządki, do Rangers odszedł także Mateusz Żukowski, co z pewnością jest sporą stratą. Wśród nowych twarzy nie ma nikogo, kto mógłby od razu z buta wejść w ten zespół. Chyba, że zaskoczy nas 18-letni Tomasz Neugebauer wyciągnięty z Ruchu Chorzów. Christian Clemens to 30-letni niemiecki pomocnik z bogatą przeszłością w Bundeslidze, ale człowiek do odbudowy.
Wisła Płock
Wyjątkowo, jak na płocczan, okienko. Do Polski, po półrocznej przygodzie z ligą włoską, wraca Adam Chrzanowski. Wisła ma za sobą bardzo dobrą rundę i bez świeżej krwi trudno będzie utrzymać to tempo. Coś nam mówi, że do drużyny Macieja Bartoszka jeszcze tej zimy ktoś zawita. Tym bardziej, że mogą jeszcze stracić Damiana Rasaka, który wyrósł na... (uwaga!) solidnego ligowca.
Górnik Zabrze
Dobrze pamiętam, że na starcie sezonu Jan Urban mocno narzekał na stan kadry. Minęło pół roku i… znów to samo, a co gorsza – zabrzanie tracą Jesusa Jimeneza. Nie trzeba dużo mówić, by przypomnieć, ile znaczył dla Górnika. Jesienią strzelił osiem goli i zanotował cztery asysty. – Igramy z ogniem i musimy mieć tego świadomość! – ostrzega Urban kierownictwo klubu. Niech wysoka lokata nie będzie złudna. Górnik ciągle musi się oglądać za siebie. Arkadiusz Szymanek nowym prezesem.
Stal Mielec
Mielczanie mogą cieszyć się z obecnej sytuacji w tabeli, ale do spokojnego snu jeszcze daleko. Zima upłynęła pod znakiem uszczuplania budżetu płacowego. Pozbyto się więc kilku zawodników niechcianych, ale stracono też dwie ważne osoby. Do Bordeaux odszedł Rafał Strączek, który w trakcie rundy jesiennej wsławił się obroną dwóch rzutów karnych w jednym meczu. Na wiosnę w Stali zabraknie też Jonathana de Amo.
Cracovia
W klubie dali pełnię sportowej władzy Michałowi Probierzowi, a gdy ten w końcu odszedł – okazało się, że zostali z niczym. Nowy trener Jacek Zieliński mocno liczył na wzmocnienia, ale się nie doczekał. W tej sytuacji za wzmocnienie uważa Davida Jablonsky’ego, który odbębnił już długą karę za ustawianie meczów. No, a w klubie muszą budować nowe struktury sportowe. Zajmuje się tym Stefan Majewski. Powodzenia!
Śląsk Wrocław
We Wrocławiu zrealizowali jeden z najciekawszych transferów tej zimy. Dennis Jastrzembski rozegrał w tym sezonie osiem spotkań w Bundeslidze, a teraz spróbuje wzmocnić siłę uderzeniową wrocławian. Z Piasta wrócił Fabian Piasecki, za to, jak na razie, nigdzie nie ruszył się Erik Exposito. W ataku zrobi się tłoczno i znów mogą być kwasy. Do Włoch wyjechał Mateusz Praszelik. W Legii mogą żałować, że tak łatwo go odpuścili. Warto zauważyć, że w dwóch ostatnich sparingach drużyna Jacka Magiery nie strzeliła bramki.
Jagiellonia Białystok
Osierocona przez Cezarego Kuleszę Jagiellonia jakaś taka bezradna. W trakcie zimowego okienka ruchy raczej tylko pozorowane. Najważniejsza informacja to oczywiście nowy trener. Piotr Nowak wraca do Ekstraklasy po dłuższej przerwie. Jako ekspert telewizyjny wypadał bardzo fajnie. A jak będzie z powrotem na ławce?
Piast Gliwice
Postawiono na atak. Powrót Kamila Wilczka to jedno z największych wydarzeń zimy w całej PKO Ekstraklasie. Jesteśmy bardzo ciekawi, jak wypadnie Rauno Sappinen, który w lidze estońskiej zdobył około miliona goli. Gliwiczanie wygrali z Wisłą Kraków bitwę o Michała Kaputa, który przenosi się z Radomiaka. To niewidoczny piłkarz, ale bardzo pożyteczny dla gry drużyny.
Wisła Kraków
W Wiśle zazdrościli Cracovii, zakręcili globusem i ściągnęli sześciu nowych piłkarzy z najprzeróżniejszych stron świata. Trener Adrian Gula w trakcie rundy jesiennej ledwie zdążył przyjrzeć się wszystkim nowym twarzom, a już ma kolejnych kandydatów. Znów więc przebudowa, podyktowana utratą dwóch kluczowych zawodników – Aschrafa El Mahdioui i Yawa Yeboaha. W Krakowie szczególnie tęsknią za tym pierwszym, który miał duży wpływ na grę zespołu.
Zagłębie Lubin
W lubińskim klubie rozwiązano kontrakty z kilkoma zawodnikami, a w ich miejsce ściągnięto innych, z którymi za pół roku trzeba będzie zapewne zrobić to samo. I tak to się kręci. Największe wzmocnienie na ławce trenerskiej. Miedziowi sięgnęli po Piotra Stokowca, któremu w Lubinie raz już wyszło. To tzw powrót sentymentalny. Podobny do sytuacji Jacka Zielińskiego w Cracovii.
Górnik Łęczna
Bardzo blisko strefy wrzenia, a jednak spokojnie. W Łęcznej liczą, że Bartosz Śpiączka utrzyma skuteczność z rundy jesiennej. Linię obrony ma za to wzmocnić Hiszpan Ruben Lobato. Jesienią nie miał klubu, za to w CV widnieje Atletico Madryt. W Górniku nadal kontynuują bardzo oszczędną politykę. Zobaczymy, czy da się w ten sposób obronić Ekstraklasę.
Warta Poznań
W poprzednim sezonie byli objawieniem, dziś mogą z zazdrością zerkać na Radomiaka. Ale w Poznaniu się nie poddają i zimą dość wyraźnie przebudowali zespół. Wymienili się zawodnikami z Rakowem, w efekcie trafił tu 19-letni Daniel Szelągowski. Fajnie, by się odnalazł, bo w Rakowie udany miał tylko pierwszy sezon. To bardzo ciekawy chłopak i szkoda by było, gdyby przepadł. Najmłodszy trener w lidze (Dawid Szulczek) będzie musiał się wykazać.
Legia Warszawa
Skoro zima w strefie spadkowej, nie mogło być inaczej – musiało się dziać. Spory ruch w interesie, powroty Pawła Wszołka i Patryka Sokołowskiego mają nie tylko wzmocnić zespół, ale też uświadomić niektórym, czym jest Legia. To ważne impulsy. W centrum tego zamieszania pracował Aleksandar Vuković. On nie ma wyjścia – musi zagwarantować szybki marsz w górę i sprawić, by mistrz Polski przestał być chłopcem do bicia, bo po prostu nie przystoi. W Legii nie zobaczymy już Mahira Emreliego (najszybszego piłkarza w Europie – szybko przyszedł, szybko zniknął), Andre Martinsa i Rui Gomesa.
Bruk-Bet Nieciecza
W Niecieczy dokonano kilku ciekawych transferów. Do PKO Ekstraklasy wraca Zvonimir Kożulj, który latem 2000 roku opuszczał Pogoń jako gwiazda zespołu. Do tego Dawid Kocyła. Poprzedni sezon w Wiśle Płock miał świetny, ale jesienią wyraźnie obniżył loty i zamiast do Serie A, trafił do Bruk-Betu. Do tego jest tu też nowy trener. Miał być Michał Probierz, ale uciekł dzień po podpisaniu kontraktu. Zamiast niego zakontraktowano więc Radoslava Latala. Miło z jego strony, że podjął się tej samobójczej misji.