Logo Nadawcy

| Pekin 2022

Pekin 2022. Karolina Riemen-Żerebecka: to cud, że żyję po upadku, dostałam drugie życie [WYWIAD]

Karolina Riemen-Żerebecka
Karolina Riemen-Żerebecka (fot. PAP)

Dostałam drugie życie. Czy to cud? Tak. Definitywnie. Zdecydowanie. Pamiętam to jak się czułam, gdy odzyskiwałam świadomość. Masakra. Teraz jestem sprawną osobą. Nie w stu procentach, ale czuję się świetnie – mówi Karolina Riemen-Żerebecka w rozmowie z TVPSPORT.PL. Polka opowiada o tragicznym wypadku, który miał miejsce podczas treningu skicrossu w Sierra Nevada w 2017 roku.

"Walka z dopingiem? Oberwało się nie tym, co trzeba"

Czytaj też

Paweł Abratkiewicz jest trenerem reprezentacji Rosji (fot. Getty Images)

"Walka z dopingiem? Oberwało się nie tym, co trzeba"

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Komentowanie olimpijskich zmagań było marzeniem?
Karolina Riemen-Żerebecka: – Nigdy o tym nie myślałam. Byłam wręcz przerażona, gdy otrzymałam propozycję. Stwierdziłam jednak, że nie ma powodu, żebym nie spróbowała. To kolejne doświadczenie. Muszę przyznać, że to interesujący obszar. Kto wie, czy nie porwie mnie to na dłużej. Nie mam stresu, by mówić do większej publiki przed mikrofonem i kamerami.

– Komentarz to namiastka sportu, którego brakuje w życiu codziennym?
– Strasznie brakuje mi rywalizacji. Nie oglądałam ceremonii otwarcia igrzysk, bo nie chciałam się poryczeć. Igrzyska w Pekinie robią na mnie ogromne wrażenie. W tym momencie mogę się przyglądać zawodnikom z daleka i kibicować. To zupełnie inna perspektywa – wręcz bolesna – dla osoby, która nie tak dawno sama walczyła o medale.

– Dlaczego bolesna?
– Skończyłam karierę pod przymusem. Nie z wyboru. Miałam większe aspiracje. Chciałam trenować, być lepsza. Myślałam, że gdy odłożę sport na bok, nie będę miała z tym kłopotu. Przyszły igrzyska i ogromne emocje się odezwały. Wspomnienia wróciły. Nawiązując do mojej kariery w skicrossie, miałam zapewnioną dużą dawkę adrenaliny. Brakuje mi jej najbardziej.

– Jak jej pani dostarcza do organizmu?
– Jazda na motorze pomaga. Śmieję się w rozmowie z mężem, że biegam, jeżdżę na rowerze, chodzę po górach, ale adrenalina pojawia się dopiero wtedy, gdy lekko upadnę, omsknie mi się noga. Wtedy czuję skok adrenaliny. Brzmi strasznie dziwnie, ale tak jest. Potrzebuję ekscytacji. Lubię, kiedy coś jest na włosku, jest bardzo mało marginesu bezpieczeństwa, ale jednak z tego wychodzę. Muszę tworzyć takie sytuacje w życiu.

– Wracają wspomnienia z najgorszych chwil?
– Nie myślę o tym.

– Zerkała pani na nagrania z wypadku?
– Czasem włączają się na telefonie wspomnienia z czasów rehabilitacji. Widać tam, jak wyglądałam, jak uczyłam się na nowo chodzić, jeść. Gdy jednak na to zerkam nie widzę siebie, tylko inną osobę.

"Walka z dopingiem? Oberwało się nie tym, co trzeba"

Czytaj też

Paweł Abratkiewicz jest trenerem reprezentacji Rosji (fot. Getty Images)

"Walka z dopingiem? Oberwało się nie tym, co trzeba"

Piotr Żyła po medalu Dawida Kubackiego: oj, będzie się działo!
Piotr Żyła
Piotr Żyła po medalu Dawida Kubackiego: oj, będzie się działo!

Pierwszym chorążym był dziennikarz. "Nieśmiertelne polskie jakoś to będzie"

Czytaj też

Kazimierz Smogorzewski podczas ceremonii otwarcia "Międzynarodowego Tygodnia Sportów Zimowych" w Chamonix (fot. raport olimpijski) / arena zmagań w Chamonix (fot. Getty Images)

Pierwszym chorążym był dziennikarz. "Nieśmiertelne polskie jakoś to będzie"

– Otrzymała pani drugie życie?
– Chyba tak. Dostałam nowe życie.

– Przy 100 km/h można zapanować nad ciałem i zapobiec wypadkowi?
– Miałam duże doświadczenie po rywalizacjach we freestyle'u, narciarstwie alpejskim. Obycie na nartach pomaga w kryzysowych sytuacjach. Podczas zmagań w Sierra Nevadzie nie mogłam zrobić nic. Wszystko działo się w skręcie. Do tego zahaczyłam tyczkę. Katapultowało mnie. Stało się, jak się stało. To było przeznaczenie.

– Cud, że pani żyje?
– Tak. Definitywnie. Zdecydowanie. Pamiętam to jak się czułam, gdy odzyskiwałam świadomość. Masakra. Teraz jestem sprawną osobą. Nie w stu procentach, ale czuję się świetnie. Szybkość z jaką postępowała rehabilitacja była zaskakująca.

– Ile zajął powrót do treningów?
– Pięć miesięcy. Szok. Bardzo owocny czas rehabilitacji. Dla niektórych to było niemożliwe. Miałam bardzo poważny uraz mózgu. Lekarze mówili mężowi, że będę leżała na początku pod respiratorem. Potem dodawali, że może być ze mną źle w przyszłości. Pamiętam dobrze reakcję lekarza w Granadzie, który po moich upadku wyjechał na dwa tygodnie. Wrócił i oniemiał. Powiedział: "Szukamy Ci super szpitala w Polsce, w którym postawią Cię na nogi!". Nie wierzył własnym oczom, jak szybko wracałam do sprawności.

– Wierzyła pani lekarzom czy walczyła z samą sobą?
– Oczywiście, że ze sobą. Kompletnie nie zwracałam uwagi na to, co do mnie mówili. W ogóle mało z nimi rozmawiałam. Nie byłam w stanie. Mój mąż się z nimi komunikował, ale też nie wszystko mi przekazywał. Nie chciał mnie martwić. To była dobra decyzja z jego strony. Walczyłam z okropnymi myślami typu: "Już nigdy nie będę w pełni sprawa. Do końca życia będę odczuwała skutki wypadku". Pewnie tak będzie, ale wtedy nie chciałam się załamać. Załamań było kilka. Codziennie.

Pierwszym chorążym był dziennikarz. "Nieśmiertelne polskie jakoś to będzie"

Czytaj też

Kazimierz Smogorzewski podczas ceremonii otwarcia "Międzynarodowego Tygodnia Sportów Zimowych" w Chamonix (fot. raport olimpijski) / arena zmagań w Chamonix (fot. Getty Images)

Pierwszym chorążym był dziennikarz. "Nieśmiertelne polskie jakoś to będzie"

Kubacki: przed startem każdy prędzej stawiałby na Kamila
Dawid Kubacki (fot. TVP)
Kubacki: przed startem każdy prędzej stawiałby na Kamila

Łyżwy po amerykańsku. Na lodowisku było tłoczno

Czytaj też

Łyżwiarstwo szybkie podczas igrzysk w Lake Placid (fot. Getty Images)

Łyżwy po amerykańsku. Na lodowisku było tłoczno

– Dało radę pozbierać się bez pomocy psychologa?
– Do czasu. Po powrocie do kraju korzystałam z porad i pomocy profesora Jana Blecharza. Wiele mu zawdzięczam. Nie chodziło tylko o stan psychiczny. Zmienił mi sposób myślenia w procesie rehabilitacji. To było kluczowe w postrzeganiu dochodzenia do siebie. Wiedzę, którą zdobyłam, powinien posiąść każdy człowiek. Należy wiedzieć, jak zapanować nad ciałem dzięki umysłowi.

– "Płakałam. Ryczałam cały czas". Tak mówiła pani kilka miesięcy po wypadku.
– Wyparłam to ze świadomości. Miałam chwilowe załamania. Wyryczałam się. Przychodził mąż, mama, ktoś z rodziny i zapewniali mnie, że wszystko będzie dobrze. Spokojnie i cierpliwie tłumaczyli to codziennie. Uspokajałam się. Wierzyłam im. Brnęłam do przodu. Chciałam jak najszybciej wrócić do stanu, który był przed wypadkiem.

– Korci, by znowu spróbować sił na stoku?
– Ciągnie mnie na narty. Może nie na skicross, ale chciałabym poczuć adrenalinę. Rywalizacja, atmosfera, wyjazdy – to było świetne. Puchary Świata były cudowne. Tego już nie wrócę. Na szczęście znalazłam inną motywację w życiu.

– Jaką?
– Otworzyłam kawiarnię "CoffeeRide" na starym dworcu PKP w Lądku-Zdroju. Biznes strasznie mnie pochłonął. Odkryłam nową pasję. Cieszę się. Mam jeszcze dużo do zrobienia. Być może kiedyś otworzę filię, gdzieś niedaleko stoku...

– Zdaje sobie pani sprawę, że jest inspiracją dla wielu osób?
– Mam nadzieję, że tak jest! Przed wypadkiem nie rozmyślałam na temat poważnych kontuzji, kryzysów w życiu i zakończenia kariery. W ostatnim czasie się to zmieniło. Zdaję sobie sprawę, że jestem inspiracją. Trzymam wielu ludzi na duchu – nie tylko sportowców. Większość z podziwem patrzyła, jak wracałam po poważnym upadku. Bardzo się mobilizowałam. Dochodziłam do siebie, choć było to mozolne zadanie. Teraz mogę powiedzieć, że emanowałam ogromną siłą. To była heroiczna postawa. Fajnie, jeśli będę motywacją dla osób w trudnej sytuacji życiowej. Już teraz wiem, że zawsze można wyjść na prostą.

– Żałuje pani, że w wieku trzech lat założyła narty na nogi?
– Niczego w życiu nie żałuję. Za mną wiele cudownych chwil. Mam cudowne życie. Jestem bardzo szczęśliwa. Mam wspaniałego męża. Wspomnienia też są świetne. Żal ich nie spisać, dlatego planuję wydać książkę.

– Przedostatnie pytanie będzie nawiązywać do igrzysk olimpijskich. W Vancouver była 16. lokata, w Soczi 15. Jest niedosyt?
– Ogromny! Nic się nie dzieje bez przyczyny. Być może tak miało być. Muszę to przełknąć. Każdy sportowiec chce medalu olimpijskiego. Nie jestem jedyną osobą ze sporym niedosytem.

– Podia z Pucharu Świata nie rekompensują gorszych miejsc podczas igrzysk?
– Nie! Nigdy w życiu. Igrzyska są najważniejsze. Nie ma cenniejszego lauru.

Łyżwy po amerykańsku. Na lodowisku było tłoczno

Czytaj też

Łyżwiarstwo szybkie podczas igrzysk w Lake Placid (fot. Getty Images)

Łyżwy po amerykańsku. Na lodowisku było tłoczno

"Olimpijski Wieczór": brąz Kubackiego, godziny do startu Maryny
img
"Olimpijski Wieczór": brąz Kubackiego, godziny do startu Maryny

Zobacz też
Doleżal i Kubacki odebrali nagrody za brązowy medal
Trener Michal Doleżal i Dawid Kubacki (fot. PAP/Piotr Nowak)

Doleżal i Kubacki odebrali nagrody za brązowy medal

| Pekin 2022 
Sprawa Walijewej wciąż w toku. WADA oczekuje wyjaśnień
Kamiła Walijewa (fot. Getty Images)

Sprawa Walijewej wciąż w toku. WADA oczekuje wyjaśnień

| Pekin 2022 
Paraigrzyska za nami. Sprawdź, jak poszło biało–czerwonym!
Zimowe igrzyska paraolimpijskie w Pekinie przeszły już do historii (fot. Getty).

Paraigrzyska za nami. Sprawdź, jak poszło biało–czerwonym!

| Pekin 2022 
Koniec igrzysk paraolimpijskich. Kto wygrał klasyfikację medalową?
Hongqiong Yang, multimedalistka tegorocznych igrzysk paraolimpijskich (fot. Getty Images)

Koniec igrzysk paraolimpijskich. Kto wygrał klasyfikację medalową?

| Pekin 2022 
Ukraina z rekordem paraolimpiady. Wielki sukces w trakcie wojny
Reprezentacja Ukrainy na igrzyska paraolimpijskie w Pekinie (fot. Getty Images)

Ukraina z rekordem paraolimpiady. Wielki sukces w trakcie wojny

| Pekin 2022 
medale
wyniki
Wyniki
20 lutego 2022
Hokej na lodzie

Finlandia

ROC

Narciarstwo alpejskie
Drużynowy slalom równoległy – Finał, finał

1

Austria
Austria

 

2

Niemcy
Niemcy

 

Drużynowy slalom równoległy - o 3. miejsce, mały finał

1

Norway
Norway

 

2

USA
USA

 

Drużynowy slalom równoległy – Półfinał, Przejazd 2, półfinał

1

Niemcy
Niemcy

 

2

USA
USA

 

Drużynowy slalom równoległy – Półfinał, Przejazd 1, półfinał

1

Austria
Austria

 

2

Norway
Norway

 

Drużynowy slalom równoległy - 1/4 finału (wyścig 4.), ćwierćfinał

1

Niemcy
Niemcy

 

2

Szwajcaria
Szwajcaria

 

Drużynowy slalom równoległy - 1/4 finału (wyścig 3.), ćwierćfinał

1

USA
USA

 

2

Włochy
Włochy

 

Bobsleje
Czwórka - klasyfikacja końcowa, finał

1

Niemcy-1
Niemcy-1

3:54.30

2

Niemcy-2
Niemcy-2

3:54.67

3

Kanada-1
Kanada-1

3:55.09

4

Niemcy-3
Niemcy-3

3:55.15

5

Łotwa-1
Łotwa-1

3:55.27

6

Wielka Brytania-1
Wielka Brytania-1

3:55.72

7

ROC
ROC

3:56.15

8

ROC 2
ROC 2

3:56.55

9

Kanada-2
Kanada-2

3:56.99

10

USA
USA

3:57.06

11

Szwajcaria-1
Szwajcaria-1

3:57.07

12

Austria
Austria

3:57.49

13

Rumunia-1
Rumunia-1

3:57.65

13

USA 2
USA 2

3:57.65

15

Włochy-1
Włochy-1

3:57.70

16

Chiny
Chiny

3:57.97

17

Chiny
Chiny

3:57.98

18

Korea Południowa
Korea Południowa

3:58.02

19

Francja-1
Francja-1

3:58.17

20

Brazylia-1
Brazylia-1

3:58.48

21

Czechy-1
Czechy-1

2:59.16

22

Austria 2
Austria 2

2:59.19

23

Kanada-3
Kanada-3

2:59.27

24

Szwajcaria-2
Szwajcaria-2

2:59.29

25

South Korea 2
South Korea 2

2:59.96

26

Holandia-1
Holandia-1

3:00.00

27

Włochy-2
Włochy-2

3:00.65

28

Jamaica
Jamaica

3:03.42

Rozwiń
Czwórka (ślizg 4.), wyścig 4

1

Niemcy-1
Niemcy-1

59.13

2

Niemcy-3
Niemcy-3

59.25

3

Kanada-1
Kanada-1

59.27

4

Włochy-1
Włochy-1

59.28

5

Łotwa-1
Łotwa-1

59.30

5

Niemcy-2
Niemcy-2

59.30

7

Wielka Brytania-1
Wielka Brytania-1

59.38

8

ROC 2
ROC 2

59.40

9

USA 2
USA 2

59.44

9

Szwajcaria-1
Szwajcaria-1

59.44

11

Kanada-2
Kanada-2

59.46

12

Chiny
Chiny

59.47

13

USA
USA

59.49

14

ROC
ROC

59.56

15

Korea Południowa
Korea Południowa

59.59

16

Brazylia-1
Brazylia-1

59.61

17

Chiny
Chiny

59.66

18

Rumunia-1
Rumunia-1

59.93

19

Francja-1
Francja-1

1:00.06

20

Austria
Austria

1:00.10

Rozwiń
Biegi narciarskie
Bieg masowy stylem dowolnym (30 km), finał

1

Therese Johaug
Therese Johaug

1:24:54.0

2

Jessie Diggins
Jessie Diggins

+1:43.3

3

Kerttu Niskanen
Kerttu Niskanen

+2:33.3

4

Jonna Sundling
Jonna Sundling

+2:35.4

5

Tatiana Sorina
Tatiana Sorina

+2:37.2

6

Rosie Brennan
Rosie Brennan

+2:38.7

7

Delphine Claudel
Delphine Claudel

+2:40.0

8

Ebba Andersson
Ebba Andersson

+2:41.5

9

Mariya Istomina
Mariya Istomina

+3:06.1

10

Krista Paermaekoski
Krista Paermaekoski

+3:41.0

11

Teresa Stadlober
Teresa Stadlober

+3:42.5

12

Victoria Carl
Victoria Carl

+5:14.4

13

Lotta Udnes Weng
Lotta Udnes Weng

+6:20.3

14

Tiril Udnes Weng
Tiril Udnes Weng

+6:21.4

15

Sophia Laukli
Sophia Laukli

+6:27.2

16

Cendrine Browne
Cendrine Browne

+6:27.6

17

Anastasia Rygalina
Anastasia Rygalina

+6:28.1

18

Novie McCabe
Novie McCabe

+6:28.5

19

Antonia Fraebel
Antonia Fraebel

+6:29.6

20

Anne Kylloenen
Anne Kylloenen

+6:47.0

21

Izabela Marcisz
Izabela Marcisz

+6:49.0

22

Katerina Janatova
Katerina Janatova

+6:49.2

23

Johanna Matintalo
Johanna Matintalo

+7:07.7

24

Flora Dolci
Flora Dolci

+7:10.7

25

Pia Fink
Pia Fink

+7:12.3

26

Masako Ishida
Masako Ishida

+7:12.3

27

Lydia Hiernickel
Lydia Hiernickel

+7:18.3

28

Ragnhild Haga
Ragnhild Haga

+7:25.9

29

Emma Ribom
Emma Ribom

+7:33.8

30

Katherine Stewart-Jones
Katherine Stewart-Jones

+7:39.3

31

Baiba Bendika
Baiba Bendika

+8:43.8

32

Patricija Eiduka
Patricija Eiduka

+8:57.2

33

Cristina Pittin
Cristina Pittin

+9:00.8

34

Martina Di Centa
Martina Di Centa

+9:02.6

35

Charlotte Kalla
Charlotte Kalla

+9:51.4

36

Masae Tsuchiya
Masae Tsuchiya

+9:53.6

37

Maryna Ancybor
Maryna Ancybor

+10:37.3

38

Chunxue Chi
Chunxue Chi

+10:47.0

39

Dahria Beatty
Dahria Beatty

+11:14.2

40

Anna Comarella
Anna Comarella

+11:18.4

41

Petra Hyncicova
Petra Hyncicova

+11:32.6

42

Angelina Shuryga
Angelina Shuryga

+11:35.6

43

Jessica Yeaton
Jessica Yeaton

+12:12.1

44

Coralie Bentz
Coralie Bentz

+13:14.2

45

Caterina Ganz
Caterina Ganz

+13:25.5

46

Xin Li
Xin Li

+13:45.2

47

Bayani Jialin
Bayani Jialin

+14:20.8

48

Carola Vila
Carola Vila

+14:24.1

49

Nadezhda Stepashkina
Nadezhda Stepashkina

+14:44.8

50

Miki Kodama
Miki Kodama

+14:59.8

51

Laura Leclair
Laura Leclair

+15:20.5

52

Vedrana Malec
Vedrana Malec

+16:24.6

53

Neza Zerjav
Neza Zerjav

+17:20.2

54

Irina Bykova
Irina Bykova

+17:48.0

55

Chika Kobayashi
Chika Kobayashi

+18:39.1

56

Casey Wright
Casey Wright

+19:25.9

58

Viktoriya Olekh
Viktoriya Olekh

+21:28.1

59

Anita Klemencic
Anita Klemencic

+21:43.6

60

Dinigeer Yilamujiang
Dinigeer Yilamujiang

+25:10.2

61

Maria Ntanou
Maria Ntanou

 

-

Natalia Nepryaeva
Natalia Nepryaeva

 

-

Petra Novakova
Petra Novakova

 

-

Sanja Kusmuk
Sanja Kusmuk

 

-

Hanna Karaliova
Hanna Karaliova

 

Rozwiń
Najnowsze
Legendy w wielkiej formie. Gole Messiego i Suareza [WIDEO]
nowe
Legendy w wielkiej formie. Gole Messiego i Suareza [WIDEO]
| Piłka nożna 
Lionel Messi i Luis Suarez zdobyli bramki dla Interu Miami (fot. Getty).
"Atletico może, a my nie?" Zastanawiające słowa po awansie Legii
Legia Warszawa pokonała Molde FK i zagra w Lidze Konferencji z Chelsea FC (fot: PAP)
"Atletico może, a my nie?" Zastanawiające słowa po awansie Legii
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Kapitalny mecz Szymańskiego. Zapisał się w historii klubu!
Radość Sebastiana Szymańskiego po golu w Glasgow (fot. Getty).
Kapitalny mecz Szymańskiego. Zapisał się w historii klubu!
| Piłka nożna / Liga Europy 
Polskie kluby będą miały dwa miejsca w eliminacjach Ligi Mistrzów!
Wielki wyczyn polskich klubów w europejskich pucharach (fot. Getty Images)
Polskie kluby będą miały dwa miejsca w eliminacjach Ligi Mistrzów!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Probierz wybrał. Oni powalczą w eliminacjach mistrzostw świata!
Michał Probierz (fot. Getty Images)
Probierz wybrał. Oni powalczą w eliminacjach mistrzostw świata!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Dba o defensywę lidera, nie czuje się... weteranem. "Każdy ma inną mentalność"
Antonio Milić i Afimico Pululu w meczu Lecha z Jagiellonią (fot. PAP).
tylko u nas
Dba o defensywę lidera, nie czuje się... weteranem. "Każdy ma inną mentalność"
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Trudne zadanie Świątek. Genialna 17-latka na jej drodze
Mirra Andriejewa (fot. Getty Images)
Trudne zadanie Świątek. Genialna 17-latka na jej drodze
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry