Pekin 2022. Agnieszka Baczkowska po dyskwalifikacjach: to najmniej przyjemna część mojej pracy

Agnieszka Baczkowska o...

… o pracy kontrolera sprzętu
To praca, która bywa czasami niewdzięczna. Zwłaszcza, jeśli zdarzają się takie sytuacje jak dzisiaj, gdy mamy zdyskwalifikowane czołowe zawodniczki w konkursie mieszanym. I to pierwszym w historii igrzysk olimpijskich. Nie mogę być z tego powodu zadowolona. Ale skoro teamy, czy same zawodniczki nie przestrzegają przepisów, to muszą się liczyć, że zostaną na tym przyłapane i niestety skończy się to dyskwalifikacją.

...o poniedziałkowym konkursie
To był właśnie taki przypadek. Zdyskwalifikowanych zawodniczek było wyjątkowo dużo. I to z tych głównych krajów "skaczących". Cóż mogę więcej powiedzieć... Zawsze mówię, że ja nikogo nie dyskwalifikuje – zawodnicy dyskwalifikują się sami. Przez to, że skaczą w nieprzepisowych strojach. A różnice nie wynosiły jednego czy dwóch centymetrów...

...o butach i kombinezonach
Trwa najbardziej zagorzała dyskusja od wielu lat. Ten sezon jest dla nas wyjątkowo trudny. Zwłaszcza, że po zeszłej zimie na emeryturę odszedł długoletni kontroler Sepp Gratzer, a zastąpił go Mika Jukkara. Nie ukrywam, że to dla nas trudny okres. W Pucharze Świata mężczyzn mamy też nowego dyrektora. Straciliśmy studnie wiedzy, w postaci Gratzera i musimy sobie z tym jakoś radzić. Biorąc pod uwagę to, co się dzieje, pracujemy też nad zmianą przepisów czy ich ulepszeniem.

...o tym co wolno, a czego nie wolno w skokach
Obecne przepisy dość precyzyjnie określają, co wolno, a czego nie wolno. Bardziej chodzi o egzekwowanie i ich przestrzeganie. Mamy dwóch nowych kontrolerów, którzy wnieśli sporo nowych pomysłów. Być może już na wiosnę będziemy myśleć nad ewentualnymi zmianami dotyczącymi samych kombinezonów.

...o odwadze
Zawsze się cieszę, gdy wszystkie zawodniczki mają prawidłowe kombinezony. Ale jeśli ich nie mają, to trzeba mieć trochę odwagi i położyć sprawę jasno na stół. Nawet jeżeli jest to konkurs olimpijski...