Skończyło się na miłym powitaniu. Jose Mourinho wrócił na stadion Interu, tym razem jako trener Romy. Jego drużyna nie była w stanie zaskoczyć gospodarzy i żegna się z rozgrywkami o Puchar Włoch.
Przed meczem
Wydarzeniem spotkania był powrót Jose Mourinho na stadion Interu Mediolan, z którym odnosił wielkie sukcesy. Fani "Nerazzurri" świetnie pamiętają potrójną koronę zdobytą w sezonie 2009/10, gdy Inter wygrał Ligę Mistrzów oraz sięgnął po mistrzostwo Włoch i Puchar Włoch. We wtorek Mourinho został bardzo ciepło przyjęty przez fanów z Mediolanu. Powitali go przyśpiewkami i specjalnie przygotowanym transparentem: "Witamy z powrotem w domu, Jose".
Jak padły gole?
1’ (1:0) Fantastyczny początek gospodarzy! Ivan Perisić przedarł się lewą stroną i dośrodkował piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej Edin Dżeko i precyzyjnym strzałem z pierwszej piłki posłał ją do siatki.
68’ (2:0) Po nieco słabszym okresie gry, nagle Inter wrzucił wyższy bieg. Alexis Sanchez krótki zwodem ograł rywala i zdecydował się na bardzo mocny strzał z dystansu. Piłka wpadła w samo okienko bramki Romy.
Co dalej?
Inter musi poczekać na półfinałowego rywala. W środę AC Milan zagra z SS Lazio i z tej pary wyłoni się rywal Interu. Na czwartek zaplanowane są dwa kolejne spotkania. Atalanta zagra z Fiorentiną, a Juventus z Sassuolo.
W najbliższej kolejce ligowej Inter zmierzy się na wyjeździe z Napoli, a Roma uda się na spotkanie z Sassuolo.