Przejdź do pełnej wersji artykułu

Brazylia. Paulo Sousa wprowadza swoje porządki we Flamengo

/ Paulo Sousa (fot. Getty Images) Paulo Sousa ma za sobą pierwsze mecze w roli trenera Flamengo (fot. Getty Images)

Paulo Sousa ma za sobą pierwszy miesiąc pracy z Flamengo. Czy były selekcjoner polskiej kadry już wprowadził nowe porządki w Brazylii? Jak radzi sobie jego nowa drużyna? – Media w Brazylii z dystansem podchodzą do jego dotychczasowej pracy we Flamengo – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL Diogo Dantas, dziennikarz brazylijskiego czasopisma "O Globo".

Legenda o Sousie. "Niewielu zrezygnowałoby z walki o MŚ"

Czytaj też:

Paulo Sousa czuje się doceniany we Flamengo (fot. Flamengo).

Ekscytacja w sztabie Paulo Sousy. Kibice Flamengo proszą o autografy i selfie. "Tego nie doświadczyliśmy w Polsce"

Bilans pierwszych meczów – zwycięstwo i porażka


Paulo Sousa już od miesiąca pracuje z drużyną Flamengo. W tym czasie poprowadził ją w dwóch spotkaniach rozgrywek stanowych Rio de Janeiro, Campeonato Carioca. Jego ekipa najpierw pokonała niżej notowaną Boavistę 3:0, a potem zmierzyła się z wielkim rywalem, Fluminense, przegrywając 0:1.

Czy porażka w drugim meczu jest dobrym zwiastunem dalszej pracy Sousy? Diogo Dantas zwraca uwagę na problem, któremu musi podołać trener wraz ze sztabem. Uważa jednak, że za wcześnie na jednoznaczną ocenę wpływu byłego selekcjonera Polaków. – W meczu z Fluminense było widać, że Flamengo musi popracować nad kondycją fizyczną. To było jednak dopiero drugie spotkanie Sousy i nie miał jeszcze możliwości, by wprowadzić wszystkie pomysły. Dlatego nie obwiniałbym trenera za tę porażkę – przyznaje brazylijski dziennikarz.

Dantas dodaje także, że Sousa już zaczął wprowadzać własny styl. Będzie to jednak trudne zadanie, ze względu na stagnację w ostatnich latach. – Sousa na razie nie miał za dużo czasu na wdrożenie swoich pomysłów. W pierwszych spotkaniach próbował zawodnikom narzucić nowy styl gry i widać, że na każdego ma jakiś pomysł. Od trzech lat gra drużyny wygląda tak samo, więc przez Sousą dużo pracy – podkreśla ekspert.

Czytaj też:

Paulo Sousa (fot. Getty Images)

Brazylia. Paulo Sousa zadebiutował w roli trenera Flamengo

Sousa motorem napędowym zmian w klubie?


Dantas twierdzi, że Flamengo ma do nadrobienia zaległości kondycyjne. Zawodnicy się starzeją i są przyzwyczajeni do poprzedniego stylu. Jego zdaniem, Sousa powinien dokonać kilku zmian w drużynie, ale nie gwałtownych. – Drużyna ma trudności z intensywnością gry. Wciąż żyje czasami, gdy ją prowadził Jorge Jesus, ale zawodnicy są już starsi i kondycyjnie wyglądają gorzej. Sousa musi znaleźć na nich sposób. Zmiany wydają się konieczne, ale trener nie może się z nimi spieszyć – ocenia dziennikarz.

W Brazylii liczą, że Sousa może mieć pozytywny wpływ na zwrotnych i uniwersalnych skrzydłowych. Stracić mogą z kolei zawodnicy grający na bokach, którzy są jednowymiarowi. – Najwięcej zyskają Isla, Bruno Henrique i nowy zawodnik Flamengo, Marinho. Stracić mogą z kolei Diego Alves i Everton Ribeiro, którzy są przyzwyczajeni do określonych schematów – dodaje Dantas.

Musisz przyjść godzinę przed treningiem – inaczej czeka cię kara


O ile zmiany taktyczne Sousa wprowadza stopniowo, już wprowadził do Flamengo swoje zasady dyscypliny. Czy to prawda, że zabrania zawodnikom korzystać z telefonu podczas obiadów, o czym wcześniej informowały brazylijskie media? Tego Dantas nam nie potwierdza. Zwraca jednak uwagę na inny aspekt.

– Słyszałem, że Sousa ma twarde zasady i trzyma dyscyplinę. Każdy z zawodników musi pojawić się w klubie godzinę przed treningiem. Jeśli się spóźnią, mają karę. Ale nie słyszałem, jaką – zdradza Brazylijczyk.

Czytaj też:

Były piłkarz Realu krytykuje Paulo Sousę. "To nudne jak diabli"

"Thank you for your question" pozostaje niezmienne


Jak brazylijskie media podchodzą do pracy Sousy we Flamengo po pierwszym miesiącu? Zdarzają się krytyczne opinie ze strony piłkarskich konserwatystów, przyzwyczajonych do poprzedniego stylu gry klubu. – Sousa ma ciekawe pomysły i wiedzę taktyczną. Ale na razie trudno mi ocenić, czy okaże się świetnym trenerem. Na razie musi wyłonić główną jedenastkę – przyznaje Dantas.

Dziennikarze polubili go jednak za kulturę osobistą i otwartość podczas konferencji prasowych. Chyba skądś to znamy? – Media w Brazylii z dystansem podchodzą do jego dotychczasowej pracy we Flamengo. Zauważają jednak, że ma swoje pomysły i ma pozytywne podejście do pracy. Można więc powiedzieć, że sprawia dobre wrażenie. Podczas konferencji Sousa jest zawsze bardzo uprzejmy. Czy się zgadza z opinią dziennikarzy, czy nie, dziękuje za zadane pytania – wspomina Dantas. Brzmi znajomo...

Źródło: TVPSport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także