| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Niespodziewany transfer Gwardii Opole. W związku z problemami kadrowymi do drużyny dołączył rozgrywający Marek Monczka. Grający do niedawna w Handball Stali Mielec zawodnik będzie mógł wystąpić już w nadchodzącym meczu z Łomżą Vive Kielce.
– Nie jest łatwo pozyskać zawodnika gotowego do wyjścia na boisko z dnia na dzień, tym bardziej w środku sezonu i tuż przed zamknięciem okna transferowego. Sytuacja zdrowotna w kadrze, zarówno biorąc pod uwagę kontuzje, jak i powikłania po zbiorowym zakażeniu koronawirusem, jest – łagodnie mówiąc – niezbyt dobra. Marek to uniwersalny zawodnik, mogący z miejsca wspomóc nasz zespół w wielu aspektach i właśnie na to liczymy – komentuje transfer Czecha dyrektor sportowy opolskiego klubu Tomasz Wróbel.
Monczka to doświadczony i uniwersalny zawodnik. Niewiele brakowało, a do Gwardii trafiłby już dwa lata temu. Do Opola zawitał wtedy na testy, ale ostatecznie został zawodnikiem Handball Stali. Przez półtora sezonu zdobył w jej barwach 116 bramek w PGNiG Superlidze. W Opolu oczekują jednak po nim więcej.
– W mojej ocenie Marek w Mielcu nie zdołał zaprezentować pełni swojego potencjału, tym bardziej że przychodził do PGNiG Superligi jako jeden z najskuteczniejszych piłkarzy ręcznych czeskich rozgrywek. Jest głodny gry i szuka nowych wyzwań, czego w najbliższych miesiącach w Opolu zdecydowanie nie zabraknie – dodaje Wróbel.
Marek Monczka przenosi się z Mielca do Opola! 🔥🙂
— KPR Gwardia Opole (@KPRGwardiaOpole) February 9, 2022
🗞️: https://t.co/8mbexywb6w
Witamy na pokładzie, Marku! Życzymy Ci samych udanych występów w czerwono-biało-niebieskich barwach! ❤️🤍💙 pic.twitter.com/rvhJQ5afjo