Nie ma końca saga z Kamiłą Walijewą. Jak dowiedział się "New York Times", oprócz trimetazydyny, w organizmie rosyjskiej łyżwiarki figurowej wykryto dwie inne substancje mające, według jej zeznań, pomóc w walce z chorobą serca. Problem w tym, że zgodnie z opiniami kardiologów, obie nie są powszechnie stosowane w tego typu schorzeniach.