{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Pekin 2022. Izabela Marcisz: szkoda, że trener nie słucha tego, co mówię
TVPSPORT.PL /
Półfinał wiele mnie kosztował. Zastanawiałam się, jak ja w ogóle pobiegnę ten finał, bo już byłam wypruta – mówiła Monika Skinder po dziewiątym miejscu Polek w sprincie drużynowym. – Szkoda, że trener nie słucha tego co mówię i mam nadzieję, że nie zapłacę dużej ceny. Trzy dni regeneracji do biegu na 30 kilometrów to mało – stwierdziła Izabela Marcisz.
Czytaj też:

Pekin 2022: znakomity atak Szwedek dał im złoto. Polskie biathlonistki daleko w sztafecie
Biało-czerwone walczył do upadłego na trasie, ale to wystarczyło na dziewiąte miejsce. Biegaczki nie kryły emocji przed kamerami. – Ósemka była wyimaginowana. Strata była dosyć spora. Możemy być jednak zadowolone z naszego teamu. Walczyłyśmy ramię w ramię. Byłam uskrzydlona, z czystą głową. Bez obciążenia psychicznego. Chciałam się cieszyć z biegu i startu w igrzyskach – mówiła Marcisz.
Polka za trzy dni weźmie udział w biegu na 30 kilometrów, ale już teraz wie, że trudno będzie jej się w pełni zregenerować. – Po sztafecie było trudno. Nie ukrywam. Szkoda, że trener nie słucha tego, co ja mówię. Mam nadzieję, że nie zapłacę dużej ceny za ten start. Trzy dni do biegu na 30 kilometrów to trochę mało. Tym bardziej, że później jadę na mistrzostwa świata. W drużynowym sprincie byłyśmy dziewiąte. Z jednej strony można się super cieszyć, z drugiej mój plan na igrzyska był inny – dodała 21-latka.
Po powrocie z igrzysk biało-czerwone czeka jeszcze walka o medale w mistrzostwach świata juniorów. – Za kilka lat będzie nas stać na więcej podczas igrzysk. Będziemy mogły powalczyć o wyższe lokaty. Pierwszych igrzysk nie będę wspominać z wielkim uśmiechem na twarzy. Oczekiwałam czegoś innego. Będę to odbierać jako doświadczenie, lekcję pokory. Masa pracy przede mną. (...) Jedziemy na mistrzostwa świata juniorów walczyć o medale. Na tę imprezę się najbardziej przygotowywałam. Tam są dziewczyny na naszym poziomie – podsumowała Monika Skinder.