{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Robert Lewandowski ma na koncie kolejne najlepsze osiągnięcie w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)

To nie był dobry występ Bayernu Monachium. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Salzburg był bardzo blisko porażki. Dopiero w 90. minucie wyrównał na 1:1 Kingsley Coman.
Robert Lewandowski nie zdobył tego dnia swojej dziesiątej bramki w tej edycji. Nie wykorzystał wiec szansy na zrównanie się z liderem klasyfikacji strzelców – Sebastienem Hallerem. Pobił za to rekord rozgrywek. Nikt w 50 występach w meczach wyjazdowych nie strzelił tylu goli. Polak tę granicę osiągnął z 37 trafieniami.
Dotychczas pod tym względem najlepszy był Lionel Messi. Argentyńczyk w pierwszych 50 meczach na wyjeździe w Champions League strzelił 34 gole. Był już wiadomo, że w środę zostanie zdetronizowany przez napastnika mistrza Niemiec.
"Lewy" pozostaje więc z 82 trafieniami w Lidze Mistrzów, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Szansa na poprawienie dorobku będzie miał podczas rewanżu z RB Salzburg 8 marca.
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski pobił rekord Leo Messiego. Nikt nie strzelił tylu goli tak szybko

Mecz z RB Salzburg był dla Roberta Lewandowskiego okrągłym, 50. wyjazdowym występem w Lidze Mistrzów. Jubileuszowe spotkanie nie było do końca udane dla reprezentanta Polski. Chociaż nie pokonał tego dnia bramkarza rywali, to i tak pobił rekord Champions League należący dotąd do Leo Messiego.
Liga Mistrzów: remis Bayernu w Salzburgu. "Lewy" bez gola, ale z rekordem
Czytaj też:

Liga Mistrzów. Lionel Messi nie wykorzystał 30. rzutu karnego w karierze. Średnio marnuje co piątą próbę
Liga Mistrzów: Robert Lewandowski pobił rekord Leo Messiego
To nie był dobry występ Bayernu Monachium. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Salzburg był bardzo blisko porażki. Dopiero w 90. minucie wyrównał na 1:1 Kingsley Coman.
Robert Lewandowski nie zdobył tego dnia swojej dziesiątej bramki w tej edycji. Nie wykorzystał wiec szansy na zrównanie się z liderem klasyfikacji strzelców – Sebastienem Hallerem. Pobił za to rekord rozgrywek. Nikt w 50 występach w meczach wyjazdowych nie strzelił tylu goli. Polak tę granicę osiągnął z 37 trafieniami.
Dotychczas pod tym względem najlepszy był Lionel Messi. Argentyńczyk w pierwszych 50 meczach na wyjeździe w Champions League strzelił 34 gole. Był już wiadomo, że w środę zostanie zdetronizowany przez napastnika mistrza Niemiec.
"Lewy" pozostaje więc z 82 trafieniami w Lidze Mistrzów, co daje mu trzecie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Szansa na poprawienie dorobku będzie miał podczas rewanżu z RB Salzburg 8 marca.
Źródło: TVPSPORT.PL