Liverpool pokonał w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów Inter Mediolan 2:0. The Reds nie grali najlepszych zawodów, jednak wykazali się skutecznością w drugiej połowie i do domu wrócą z niezłą zaliczką. Sędzia zawodów, Szymon Marciniak, nie miał w tym spotkaniu zbyt dużo pracy.
Faworytem tego dwumeczu byli podopieczni Juergena Kloppa, jednak Inter ostatnio radził sobie nieźle i liczył na sprawienie niespodzianki w starciu z angielskim potentatem.
Już początek spotkania mógł przynieść bramkę dla gospodarzy. Lautaro Martinez uderzył z linii pola karnego, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż obok słupka. Odpowiedź gości była natychmiastowa. Thiago przymierzył z woleja i również niewiele brakowało, a miałby na koncie piękne trafienie.
Pierwszy kwadrans obfitował w sytuacje. Po dograniu z rzutu wolnego najwyżej w powietrze wyszedł Sadio Mane i Senegalczyk był o mały włos od pokonania Handanovicia. Mediolańczycy nie chcieli odstawać od swojego rywala i od razu ruszyli do kontrataku. Po jednym z nich Hakan Calhanoglu obił poprzeczkę, a na San Siro słychać było tylko jęk zawodu.
Po zmianie stron niemiecki trener od razu dokonał ważnej zmiany. Roberto Firmino zastąpił Diogo Jotę. Brazylijczyk starał się brać na siebie ciężar gry, jednak jego drużynie wybitnie nie szło w drugiej części.
The Reds jednak przetrwali kryzys i w 75. minucie po rzucie rożnym 30-letni napastnik otworzył wynik spotkania. Po stracie bramki gospodarze ewidentnie stracili polot i oddali plac gry przyjezdnym. Faworyci całych rozgrywek wykorzystali to i dołożyli jeszcze jedno trafienie. Polski akcent w tym starciu, czyli Szymon Marciniak spisywał się bardzo dobrze i miał ten mecz pod kontrolą
Na siedem minut przed końcem Mohamed Salah świetnie znalazł się polu karnym i pewnym strzałem pokonał golkipera Interu. Po tej akcji jasne stało się, kto zostanie zwycięzcą. Liverpool do domu wróci z przewagą dwóch goli, a Juergen Klopp może być dumny z korekt, których dokonał przez całe spotkanie.
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn