Red Bull Salzburg

21'

Chukwubuike Adamu

Liga Mistrzów

1 - 1

Zakończony

16 lutego 2022, Red Bull Arena

Bayern Monachium

90'

Kingsley Coman

Składy podstawowe

18. Philipp Koehn 86'
43. Rasmus Kristensen
22. Oumar Solet
39. Maximilian Woeber
17. Andreas Ulmer
7. Nicolas Capaldo
19. Mohamed Camara
13. Nicolas Seiwald 80'
( Luka Sucić )
11. Brenden Aaronson 21'
77. Noah Okafor 12'
( Chukwubuike Adamu 21' )
27. Karim Adeyemi 87'
( Maurits Kjaergaard )

Składy podstawowe

26. Sven Ulreich
5. Benjamin Pavard
4. Niklas Suele
21. Lucas Hernandez
6. Joshua Kimmich
24. Corentin Tolisso 80'
( Marcel Sabitzer 90' )
7. Serge Gnabry 77'
( Eric Choupo-Moting )
25. Thomas Mueller 90'
10. Leroy Sane
11. Kingsley Coman 83' 90'
9. Robert Lewandowski

Rezerwowi

1. Nico Mantl
33. Alexander Walke
2. Ignace Van Der Brempt
4. Kamil Piątkowski
9. Chukwubuike Adamu 12' 21'
10. Antoine Bernede
14. Maurits Kjaergaard 87'
16. Zlatko Junuzovic
21. Luka Sucić 80'
37. Daouda Guindo
44. Samson Tijani
23. Roko Simic

Rezerwowi

36. Christian Fruechtl
2. Dayot Upamecano
3. Omar Richards
13. Eric Choupo-Moting 77'
14. Paul Wanner
18. Marcel Sabitzer 80' 90'
20. Bouna Sarr
22. Marc Roca
23. Tanguy Nianzou
40. Malik Tillman
44. Josip Stanisić
38. Gabriel Vidovic

Rozwiń

16 lut 2022 | Piłka nożna / Liga Mistrzów

Liga Mistrzów. Robert Lewandowski bez gola, ale z rekordem. Bayern zremisował z Salzburgiem

Robert Lewandowski był bezradny przy obrońcach Salzburga (fot. Getty Images)

Paweł Smoliński

Red Bull Salzburg zremisował z Bayernem Monachium 1:1 (1:0) w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bramkę dla gospodarzy zdobył Junior Adamu, a dla gości trafił Kingsley Coman. Robert Lewandowski rozegrał całe spotkanie, ale nie mógł zaliczyć go do najlepszych. I to pomimo tego, że pobił w nim rekord rozgrywek...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Messi nie przekonuje w PSG. "Musi odnaleźć przyjemność z gry w piłkę"

Czytaj też

Messi nie przekonuje w PSG. "Musi odnaleźć przyjemność z gry w piłkę"

Jak zagrał Robert Lewandowski?

Polski napastnik wyszedł na boisko w podstawowym składzie i... od razu pobił rekord Ligi Mistrzów. Jako że spotkanie z RB Salzburg było jego pięćdziesiątym wyjazdowym meczem w tych rozgrywkach, to oficjalnie poprawił osiągnięcie Lionela Messiego...

Jakie konkretnie? Do środowego wieczoru to Argentyńczyk był piłkarzem, który zdobył najwięcej bramek w swoich pierwszych pięćdziesięciu wyjazdowych meczach w Lidze Mistrzów. Strzelił w nich 34 gole.

Choć Lewandowski jego wynik poprawił jeszcze przed dobiciem do bariery pięćdziesięciu meczów – w 49 wyjazdowych spotkaniach trafiał 37 razy – to wychodząc na boisko w Salzburgu pełnoprawnie przejął rekord. W środowym starciu mógł go jeszcze bardziej wyśrubować.

W pierwszych minutach nic nie wskazywało jednak na to, by miało mu się to udać. Partnerzy nie stwarzali mu bowiem żadnych sytuacji. Do przerwy Lewandowski nie oddał ani jednego strzału.

W drugiej części spotkania sytuacja nieco się odmieniła. Bayern grał bardziej ofensywnie, ale jego próby nie przynosiły efektów. Skrzydłowi – zamiast podawać do Lewandowskiego – próbowali samodzielnie kończyć akcje. Efektem tego polski napastnik nie oddał w środowym meczu ani jednego strzału. Pomimo dobrej gry bez piłki, którą zaprezentował choćby przy akcji bramkowej, nie mógł liczyć na pozytywną notę.

OCENA TVPSPORT.PL: 4/10

Messi nie przekonuje w PSG. "Musi odnaleźć przyjemność z gry w piłkę"

Czytaj też

Messi nie przekonuje w PSG. "Musi odnaleźć przyjemność z gry w piłkę"

Fatalna statystyka Messiego. Liczby mocno zastanawiają

Czytaj też

Leo Messi zmarnował 30. rzut karny w karierze (fot. Getty).

Fatalna statystyka Messiego. Liczby mocno zastanawiają

Jak padły gole?

1:0 (21') – gospodarze wyszli z błyskawicznym kontratakiem. Karim Adeyemi wykorzystał lukę w ustawieniu Bayernu, zszedł z prawego skrzydła i popędził środkiem pola. Przed "szesnastką" dograł do Brendena Aaronsona, który przedłużył podanie do Juniora Adamu. Ten wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem pokonał Svena Ulreicha.
1:1 (89') – gdy wydawało się, że piłkarze Salzburga utrzymają wynik, goście doprowadzili do wyrównania. Benjamin Pavard dośrodkował w pole karne, Thomas Mueller wraz z Lewandowskim stworzyli przestrzeń dla Kingsleya Comana, a ten z bliskiej odległości trafił na 1:1.

Jak jeszcze mogły paść gole?

76' – Leroy Sane i Coman rozegrali szybką akcję kombinacyjną. Pierwszy z nich wpadł w pole karne, a drugi dograł mu dokładne podanie. Sane oddał celny strzał, ale nie zdołał pokonać Philippa Koehna.
80' – Ulreich odbił strzał Adeyemiego, ale nie był w stanie obronić uderzenia Adamu. Choć piłka zmierzała do siatki, to przed linią bramkową zatrzymał ją Pavard.

Co dalej?

W środowym meczu żadna z drużyn nie przybliżyła się do ćwierćfinału. Sprawa awansu rozstrzygnie się więc na Allianz Arenie. Rewanżowe starcie Bayernu z Salzburgiem zostanie rozegrane we wtorek 8 marca.

Fatalna statystyka Messiego. Liczby mocno zastanawiają