| Pekin 2022 / Narciarstwo dowolne
Chińczycy ją kochają, choć to trudna miłość. Okrzyknięta "następnym Yao Mingiem" i "pekińską księżniczką" Eileen Gu urodziła się w San Francisco, a zdobywanie medali dla Państwa Środka łączy z karierą modelki po drugiej stronie globu. Zawodowo i geopolitycznie zespala dwa światy, nie chcąc określić, który jest ważniejszy. A pytania na ten temat pojawiają się co i rusz.
Nawet gdy podczas igrzysk zdobyła złoto w big airze, wątek sportowy został zdominowany przez kwestię pochodzenia. Eileen Gu konsekwentnie zbywa pytania o paszport, ale te wracają jak bumerang. W Chinach, przynajmniej w teorii, nie można posiadać podwójnego obywatelstwa. Czy zrzekła się więc amerykańskiego?
AMERYKANKA Z CHIŃSKĄ TWARZĄ
Jej matka, Yan Gu, studiowała biochemię na uniwersytecie pekińskim. W latach 80. przeniosła się do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszych warunków życia. Tam poznała Amerykanina, a niedługo później urodziła Eileen.
Przyszła mistrzyni olimpijska uczyła się jazdy na nartach na kalifornijskich stokach. Pasję łączyła z nauką i w obu rzeczach sprawowała się nad wyraz dobrze. Szkołę średnią skończyła rok wcześniej, by móc skupić się na treningach. Nie traktowała jej jednak po macoszemu. Przeciwnie – na egzaminach zdobyła bardzo wysoką liczbę punktów i została przyjęta na Stanford University. Studiować ma zacząć po igrzyskach w Pekinie.
To jej amerykańska część życia, do której należy też po części modeling i sport. Narciarstwo dowolne aż do 2019 roku uprawiała w barwach USA. Wszystko zmieniło się, gdy miała zaledwie 15 lat.
Postanowiła wówczas nagle, że zmieni barwy. "Jestem równie dumna z mojego dziedzictwa, co z amerykańskiego wychowania. Możliwość zainspirowania milionów młodych ludzi tam, gdzie urodziła się moja mama, podczas zimowych igrzysk w 2022 roku, to jedyna w swoim rodzaju okazja do promowania sportu, który kocham" – napisała na Instagramie w czerwcu 2019.
Od tej pory zaczęła odnosić sukcesy dla Chin. W 2020 roku sięgnęła po złote medale w big airze i halfpipe oraz srebro w slopestyle'u na młodzieżowych igrzyskach olimpijskich (YOG) w Lozannie. Dwa lata później powtórzyła sukces w "dorosłej" wersji imprezy. W Pekinie zdobyła trzy krążki, w dokładnie takich samych kolorach.
To tylko wzmogło dyskusję nad tym, kim właściwie czuje się utalentowana 18-latka. Domniemanych wersji jest wiele. Jedna z nich mówi, że od zawsze uważała się za Chinkę, która po prostu urodziła się w USA. Druga – że jest Amerykanką, która z pragmatycznych (czytaj: finansowych) powodów wykorzystała okazję, by jeździć dla Chin. Trzecia – że duży wpływ miała na nią matka, a ona sama w wieku 15 lat nie mogła świadomie podjąć decyzji o zmianie obywatelstwa.
Prawda jest zapewne jeszcze bardziej skomplikowana. I nigdy nie zostanie w pełni ujawniona. – Gdy jestem w USA, nikt nie może zaprzeczyć, że jestem Amerykanką. A gdy jadę do Chin, nikt nie zaprzeczy, że jestem Chinką. Posługuję się biegle obydwoma językami i utożsamiam się z kulturą obu krajów – mówiła sama zainteresowana w rozmowie z "Washington Post".
Nie da się jednak ukryć, że Eileen Gu nie jest standardowym przykładem sportowca zmieniającego barwy. Nie wyjechała ani ze względu na lepsze warunki do treningów, ani ze względu na wygodę życia. Przeciwnie – bycie w Chinach utrudnia jej funkcjonowanie w Stanach Zjednoczonych. A poza studiami ma tam jeszcze przecież karierę – tę pozasportową.
SOCIAL MEDIA WYBUCHŁY – TAK JĄ KOCHAJĄ
Poza byciem narciarką 18-latka jest też modelką, a w skutku – również multimilionerką. Kibice mają do niej słabość nie tylko ze względu na jazdę na nartach, ale także ze względu na wyjątkową urodę.
Szczególnie, że Eileen Gu mogą podziwiać wszędzie. Narciarka w roli modelki była już m.in. twarzą Louis Vuitton. Reklamowała dziesiątki produktów – od luksusowego cadillaca po... chińską kawę. Po obu stronach globu regularnie wygląda z billboardów, przyciągając wzrok przypadkowych przechodniów – nie wiedzących nawet, że mają do czynienia z dwukrotną mistrzynią olimpijską.
Piękna 18-latka rozkochała w sobie Chiny. Na tyle, że po jej sukcesie w big airze serwery Sina Weibo, czyli chińskiej wersji Twittera, zostały na moment całkowicie przeładowane.
Według "New York Post" dzięki swej rozpoznawalności jeszcze przed igrzyskami w Pekinie na samym modelingu i rolach w reklamach zarobiła w Państwie Środka 200 milionów juanów, co jest równe przeszło 30 milionom dolarów. Po olimpijskim sukcesie sumy na kontraktach prawdopodobnie wzrosną.
Już jako nastolatka Eileen Gu zdziałała bardzo wiele. Pytanie tylko: jak długo jeszcze będzie w stanie godzić sport z modelingiem i Stany Zjednoczone z Chinami bez przyznawania, które z nich jest dla niej ważniejsze? I czy ciągłe pytania o obywatelstwo ze strony dziennikarzy nie okażą się dla niej ciężarem nie do zniesienia?
Niezależnie od odpowiedzi: dziś jest wielką mistrzynią. Nie tylko kamery i aparatu, ale również nart. "Patrz mamo, naprawdę to zrobiłam" – napisała na Instagramie, prezentując zdjęcie z trzema medalami. Czy to, co przeżyła do tej pory, robiła z myślą właśnie o niej?
1
93.00
2
90.75
3
86.75
4
84.75
5
80.00
6
79.25
7
78.25
8
71.25
9
65.50
10
63.75
11
63.50
12
21.75
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
1
2
3
4
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (955 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.