22 lut 2022 | Siatkówka / Reprezentacja

Polska mogłaby przejąć mistrzostwa świata siatkarzy? Sebastian Świderski: bylibyśmy w stanie zorganizować MŚ mężczyzn

Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon, Fabian Drzyzga (fot. Getty) — Michał Kubiak (fot. Getty)

Rosja zaatakowała Ukrainę. – Nie można przymknąć na to oka. Nie może być tak, że z jednej strony ludzie walczą, a z drugiej inni tworzą igrzyska dla ludu. Nie może tak być. Sport nie może być zasłoną czy też "dawać poparcie" ruchom, które nastąpiły – mówi w TVPSPORT.PL Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. PZPS wysłał oficjalne pisma do FIVB i CEV z zapytaniem o rozgrywki siatkarskie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Zmiana limitów obcokrajowców to konieczność? Kryspin Baran: to, co w tej chwili robimy, łamie unijne regulacje

Polski siatkarz gra na Ukrainie. "Nie chciałbym tu przebywać, gdyby nie..."

Czytaj też

Artur Szalpuk w koszulce reprezentacji Polski (fot. Getty Images)

Polski siatkarz gra na Ukrainie. "Nie chciałbym tu przebywać, gdyby nie..."

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL. Jako Polski Związek Piłki Siatkowej wysłaliście zapytania do FIVB i CEV w sprawie obecnej sytuacji politycznej i tego, że Rosja ma zorganizować mecze Ligi Mistrzów, Ligi Narodów i całe mistrzostwa świata mężczyzn 2022. Rozumiem więc, że w polskim środowisku jest to temat szeroko dyskutowany.
Sebastian Świderski:– Istotne będzie również stanowisko koalicji międzynarodowej, naszego rządu, władz CEV i FIVB. Jasne, nie możemy narażać naszych zawodników klubowych czy reprezentacyjnych. Nie mamy wpływu na sytuację polityczną, musimy na nią adekwatnie reagować, bowiem okazuje się, że sport bywa zależny od polityki. Zdajemy sobie sprawę z tego, co może nastąpić. Czekamy na wytyczne od światowych i europejskich władz.

– To wszystko jest bliższe niż się wydaje. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zagra w Moskwie. To kwestia najbliższych tygodni.
– Pierwszy mecz kędzierzynianie grają u siebie. Będzie więc nieco czasu do wyjazdu do Rosji. Nie zmienia to jednak faktu, że drużyna rywali musiałaby się pojawić w Polsce. Nie wiemy na ten moment, jakie będą sankcje i czy w ogóle zespół z Moskwy będzie miał możliwość przylotu. Trudno mi teraz cokolwiek potwierdzić, bo sam czekam na wytyczne.

– Wyobraża pan sobie, by na kilka miesięcy przed startem mistrzostw świata zmieniać gospodarza?
– To nie jest łatwe pytanie. Mamy koniec lutego. Wszystko trzeba by zorganizować w ciągu najbliższych pięciu miesięcy. Jesteśmy współorganizatorem mistrzostw świata kobiet, więc trudno by było przejąć także organizację tej imprezy. Nie ukrywam jednak, że jeśli byłaby taka potrzeba, to przy wsparciu FIVB, bylibyśmy w stanie zorganizować również mistrzostwa świata mężczyzn. Nie wyobrażam sobie, byśmy mieli zostać w tym sami, oczywiście, jeśli dojdzie do wspomnianej zmiany. Wierzę, że FIVB podejmie rozsądne decyzje i będą one przede wszystkim korzystne dla sportu.

W przypadku nałożenia na Rosję sankcji w sferze sportu, jesteśmy gotowi zorganizować tegoroczne MŚ w siatkówce. Rozmawialiśmy już o tym z Premierem @MorawieckiM oraz Prezesem @PolskaSiatkowka Sebastianem Świderskim.
— Kamil Bortniczuk (@KamilBortniczuk) February 22, 2022

– W czasie igrzysk w Pekinie świat obiegło zdjęcie Ilji Burowa z Rosji i Oleksandra Abramenko z Ukrainy, którzy się przytulili. To pokazuje, że sport potrafi jednoczyć nawet w najtrudniejszym czasie?
– Oczywiście, że sport powinien być ponad to, co dzieje się w polityce. Zauważmy jednak, że obecna sytuacja jest całkowicie inna niż podczas igrzysk olimpijskich. Dzieje się niestety to, co się dzieje. Nie można przymknąć na to oka. Nie może być tak, że z jednej strony ludzie walczą, a z drugiej inni tworzą igrzyska dla ludu. Nie może tak być. Sport nie może być zasłoną czy też "dawać poparcie” ruchom, które nastąpiły.

– Tym ważniejszy w świetle dzisiejszych wydarzeń staje się ruch Polskiej Ligi Siatkówki, by przyjąć do PlusLigi ukraiński zespół?
– Na pewno taki ruch pokazuje, że siatkówka może się jednoczyć ponad podziałami. Kwestia dołączenia zespołu ze Lwowa nie jest dyskutowana od miesiąca, ale od kilku lat. Na pewno i klub, i PLS są przygotowane na obecną sytuację. Musimy jednak wszyscy poczekać rozwój wypadków, i na to, jakie zapadną odgórne decyzje.

Czytaj również:
– Norbert Huber o awansie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w Lidze Mistrzów: pozdrawiam wszystkich ekspertów Twitterowych
– Liga Mistrzów. Znamy wyniki losowania. Cucine Lube Civitanova z Jastrzębskim Węglem i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z Dinamo Moskwa
– Nikola Grbić o reprezentacji Polski siatkarzy, Gino Sircim, pracy w Sir Safety Perugia i roli Michała Kubiaka

Polski siatkarz gra na Ukrainie. "Nie chciałbym tu przebywać, gdyby nie..."