Koszykarska reprezentacja Polski rozegra dwumecz z Estonią w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Biało–czerwoni mają na koncie dwie porażki i nie mogą sobie pozwolić na kolejne potknięcie. – Zdajemy sobie sprawę, na co ich stać, ale wiemy też, jak mamy bronić. Mam nadzieję, że mecz się nam ułoży również pod względem rzutowym i to pomoże w odniesieniu zwycięstwa – powiedział selekcjoner kadry Igor Milicić.
Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Trenerze, dwukrotnie zmierzymy się z reprezentacją Estonii. Na co przede wszystkim uczula pan swoich zawodników przed tymi spotkaniami?
Igor Milicić, selekcjoner reprezentacji Polski i Arged BM Stali Ostrów Wlkp.: – Rywal ma wielu koszykarzy, którzy potrafią "strzelać" za trzy. Musimy spowolnić ich luźne przejście z obrony do ataku. W tym czują się bardzo dobrze. Jeżeli naciśniemy na ich rozgrywających, to akcje Estonii nie będą aż takie płynne. To może i musi być dla nas kluczem, który pomoże osiągnąć sukces w tych spotkaniach.
– Rywale w zwycięskim meczu z Niemcami rzucali na 57-procentowej skuteczności za trzy. Ten element jest ich największym atutem?
– Tak. Grają różnym składem i każdy zawodnik może oddać rzut za trzy. Ma dołączyć do nich wysoki Maik Kotsar z Hamburga, który jest dominującym centrem, także ich gra może się nieco zmienić. Wierzę, że jeżeli zatrzymamy rzuty za trzy oraz przejście z obrony do ataku, to będziemy mieć szansę na korzystny wynik.
– Zapewne wiele razy oglądaliście poprzednie spotkania Estonii. Patrząc na potencjał ich drużyny oraz zawodników, jakimi dysponują, zwycięstwo z Niemcami można uznać za niespodziankę czy niekoniecznie?
– To są podobne zespoły. Każdy może wygrać z każdym. Dużo zależy od dyspozycji dnia oraz od tego, kto przyjedzie na dane zgrupowanie. Wiemy, że do reprezentacji Estonii wraca dwóch koszykarzy, którzy świetnie radzą sobie w lidze niemieckiej. Zdajemy sobie sprawę, na co ich stać, ale wiemy też, jak mamy bronić. Mam nadzieję, że mecz się nam ułoży również pod względem rzutowym i to nam pomoże w odniesieniu zwycięstwa.
⚪️🔴 A.J. Slaughter nie weźmie udziału w zgrupowaniu #KoszKadra ⤵️
— KoszKadra (@KoszKadra) February 22, 2022
▪️Reprezentant Polski poprosił o zwolnienie ze zgrupowania, ze względu na narodziny dziecka, na co zgodę wyraził sztab szkoleniowy.
Więcej➡️ https://t.co/VNm9wCNAPJ
📸 Wojciech Figurski/400mm.pl pic.twitter.com/k9261xghZ2
– Wymazaliście już z głów listopadowe porażki?
– Oczywiście, że tak. Wiemy, gdzie jesteśmy i co musimy zrobić, aby pójść w lepszym kierunku. Dyspozycja dnia będzie uzależniała, w którą stronę ten mecz się potoczy. Wierzę, że gdy zagramy dobrą i agresywną defensywę, a także w naszych rękach będziemy mieć zbiórkę w obronie, to pojawią się duże szanse na wygraną.
– W poprzednich spotkaniach była agresja, ale brakowało skuteczności w ataku. Teraz musicie zrobić to, co ostatnio i dołożyć do tego lepszy procent z gry?
– Do tego mamy Michała Sokołowskiego i Michała Michalaka. Oni mają nam pomóc, żeby ten młody zespół uwierzył we własne siły. Oni są taką ostoją, która da nam dodatkową jakość. Wiemy na pewno, o co gramy.
– Przede wszystkim od doświadczonych zawodników będzie pan wymagać tego, aby wzięli na siebie grę w najtrudniejszych momentach i byli liderami drużyny?
– Na pewno ich obecność da więcej pewności całemu zespołowi. Zobaczymy, kto w trakcie meczu znajduje się w lepszej dyspozycji i w końcówce może przejąć mecz w swoje ręce. Obecność tych zawodników na pewno pozytywnie podziała na resztę drużyny.
⚪️🔴 Dobre wieści z @Miasto_Lublin! Wszyscy zawodnicy oraz sztab szkoleniowy #KoszKadra otrzymali negatywne wyniki testów na koronawirusa.
— KoszKadra (@KoszKadra) February 22, 2022
▪️Na izolacji w dalszym ciągu pozostaje @TGielo, któremu życzymy dużo zdrowia!@EnergaSA @BankPekaoSA @emocjedopelna @SpolkaCukrowa pic.twitter.com/1U2p9pDbVM