{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Jeszcze żaden piłkarz nie strzelił tylu goli w debiutanckim sezonie co Sebastien Haller (fot. Getty Images)
27-letni Iworyjczyk był uważany za solidnego napastnika, ale nikt nie spodziewał się takiego wybuchu skuteczności piłkarza Ajaksu Amsterdam. Po fazie grupowej był liderem klasyfikacji strzelców z dziesięcioma golami.
I po pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Benfiką powiększył przewagę m.in. nad drugim Robertem Lewandowskim. Jednak najpierw na Estadio da Luz pechowo pokonał własnego bramkarza.
Szybko się zrehabilitował i zdobył bramkę w siódmym kolejnym występie. Nikt nie miał takiej liczby trafień na koncie po tylu rozegranych spotkaniach w Champions League. Erling Haaland potrzebował dziewięciu meczów do strzelenia 11 goli. Haller pobił też rekord w debiutanckim sezonie.
Do tej pory najlepsi zawodnicy pod tym względem w swojej pierwszej edycji LM zdobywali po dziesięć bramek. W tym gronie są dwaj zawodnicy Liverpoolu: Sadio Mane oraz Roberto Firmino, a także Haaland.
Napastnik Ajaksu będzie miał szanse na poprawienie swojego dorobku w rewanżu, który zostanie rozegrany we wtorek 15 marca.
Liga Mistrzów: Sebastien Haller najskuteczniejszym debiutantem w historii. Rekordowa edycja napastnika Ajaksu
TVPSPORT.PL /
Ta edycja Ligi Mistrzów ma nieoczekiwanego bohatera. Sebastien Haller przedłużył fantastyczną passę, strzelając gola w siódmym kolejnym meczu. I już zapewnił sobie miano najskuteczniejszego debiutanta w historii Champions League. Poprawił rekord należący m.in. do Erlinga Haalanda.
Liga Mistrzów: klasyfikacja strzelców po pierwszych meczach 1/8 finału
Liga Mistrzów: Sebastien Haller z rekordową liczbą goli w debiutanckim sezonie
27-letni Iworyjczyk był uważany za solidnego napastnika, ale nikt nie spodziewał się takiego wybuchu skuteczności piłkarza Ajaksu Amsterdam. Po fazie grupowej był liderem klasyfikacji strzelców z dziesięcioma golami.
I po pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Benfiką powiększył przewagę m.in. nad drugim Robertem Lewandowskim. Jednak najpierw na Estadio da Luz pechowo pokonał własnego bramkarza.
Szybko się zrehabilitował i zdobył bramkę w siódmym kolejnym występie. Nikt nie miał takiej liczby trafień na koncie po tylu rozegranych spotkaniach w Champions League. Erling Haaland potrzebował dziewięciu meczów do strzelenia 11 goli. Haller pobił też rekord w debiutanckim sezonie.
Do tej pory najlepsi zawodnicy pod tym względem w swojej pierwszej edycji LM zdobywali po dziesięć bramek. W tym gronie są dwaj zawodnicy Liverpoolu: Sadio Mane oraz Roberto Firmino, a także Haaland.
Napastnik Ajaksu będzie miał szanse na poprawienie swojego dorobku w rewanżu, który zostanie rozegrany we wtorek 15 marca.
Źródło: TVPSPORT.PL