Sport co do zasady jest apolityczny i areligijny, ale są takie chwile, kiedy nie ma co udawać, że nie pełni (zbyt) często funkcji politycznej właśnie. Najlepszym przykładem mecz barażowy, jaki Polska ma rozegrać w Moskwie. Powinniśmy, a może czy nie powinniśmy w nim wystąpić? Pytanie jest skierowane do nas, ale odpowiedź nie powinna należeć do naszych władz i PZPN.