UEFA nałożyła pewne kary na Rosję za atak na Ukrainę. Finał Ligi Mistrzów został przeniesiony z Sankt Petersburga do Paryża, a mecze z udziałem rosyjskiej i ukraińskiej reprezentacji będą odbywać się na neutralnym gruncie. Zawiedziony decyzją władz jest wiceprezydent UEFA, Zbigniew Boniek, który w "Kanale Sportowym" jednocześnie zapowiedział, że to nie koniec sankcji wobec Rosjan.
Cały świat czekał na decyzję UEFA związaną z rozgrywaniem meczów międzynarodowych na terenie Rosji i Ukrainy. Szef Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Aleksander Ceferin zwołał na piątek nadzwyczajne spotkanie Komitetu Wykonawczego tej organizacji. Nie było niespodzianki – spotkania tych drużyn narodowych odbędą się na neutralnym gruncie. Co więcej, finał Ligi Mistrzów, który miał odbyć się 28 maja w Sankt Petersburgu, został przeniesiony do Paryża.
Ze strony mediów i kibiców pojawiają się głosy rozczarowania, na temat tego, czy sankcje wobec Rosjan nie powinny być o wiele mocniejsze. Nieco rozczarowany biegiem wydarzeń jest także wiceprezydent UEFA, Zbigniew Boniek.
– Jestem troszeczkę zawiedziony, bo pewne rzeczy myślałem, że można zrobić szybciej. Myślę jednak, że to nie koniec sankcji w stosunku do tej tragedii, która się dzieje. Pewne rzeczy muszą jednak być dobrze przemyślane i zrobione – powiedział na antenie "Kanału Sportowego".
– Decyzje trzeba podejmować takie, żeby nie dotykały tych, którzy nic nie zrobili. My dziś mogliśmy powiedzieć, że rosyjska reprezentacja do lat 17 jest wyłączona z wszystkich rozgrywek. To może być twój syn. Ty możesz być tym, który wczoraj wyszedł na ulicę w Rosji, manifestując swoją niechęć do władz i wojny. Trzeba nad pewnymi rzeczami pomyśleć – kontynuował w programie.
Jednocześnie Zbigniew Boniek podkreślił, że sytuacja jest dynamiczna i wszystko może się zmienić w ciągu kilku dni. Zagwarantował, że to nie koniec kar wymierzonych w kierunku Rosji.
– To jest dopiero początek. Sankcjami sportowymi możemy Rosjanom wiele rzeczy zniszczyć, ale inne kary są trzy razy ważniejsze. Machać szabelką jest prosto. Gwarantuję wam, że to początek sankcji. Proszę o kilka dni cierpliwości. Ja jako jedyny kilka lat temu mówiłem, że mundial w Rosji to kpina. Ja jako jedyny sprzeciwiałem się występom rosyjskiej reprezentacji na igrzyskach olimpijskich. Moim zdaniem rosyjskie drużyny także nie powinny nigdzie grać – zakończył tym zdaniem dyskusję w "Kanale Sportowym" były prezes PZPN.
2 - 1
Honduras
11:00
Białoruś