Marcelo Bielsa został oficjalnie zwolniony z Leeds United. Drużyna Mateusza Klicha przegrała cztery mecze z rzędu i nieuchronnie zbliża się do strefy spadkowej. Prasa wskazała już następcę argentyńskiego szkoleniowca.
Sytuacja Pawi jest nie do pozazdroszczenia. Zajmują już szesnaste miejsce w tabeli Premier League z dwoma punktami przewagi nad osiemnastym Burnley, które jest pierwszą drużyną w strefie spadkowej. Sęk w tym, że zarówno The Clarets jak i siedemnasty Everton mają rozegrane dwa mecze mniej. Jeżeli nadrobią zaległości i wygrają co najmniej jedno spotkanie, to Leeds spadnie do strefy spadkowej.
Ostatnie wyniki klubu z Elland Road przyprawiają o zawrót głowy. Przegrali cztery mecze z rzędu, tracąc w nich aż siedemnaście goli. Mają najgorszą obronę w Premier League. W dotychczasowych 26 meczach stracili aż 60 bramek. W minioną środę przegrali 6:0 z Liverpoolem, a trzy dni później 4:0 z Tottenhamem Hotspur. Porażka z Kogutami przelała czarę goryczy. Ze stanowiska menedżera zwolniono Marcelo Bielsę.
Zdaniem Sky Sports głównym kandydatem do zastąpienia Argentyńczyka jest Jesse March. To były amerykański piłkarz, który pozostaje bez pracy od grudnia zeszłego roku. Wówczas został zwolniony po pięciu miesiącach pracy w niemieckim RB Lipsk. Jego drużyna przed zakończeniem współpracy zajmowała zaledwie jedenaste miejsce w Bundeslidze i przegrała trzy z pięciu meczów w fazie grupowej Ligi Mistrzów.