Nie wyobrażam sobie wyjazdu do Rosji na mistrzostwa świata nawet z tego względu, że nie chciałbym narażać na szwank spokoju ducha mojej rodziny. Jak można pojechać do kraju, który atakuje pokojowo nastawione państwo? Mam tam rozgrywać mecze w momencie, gdy sport jest na ostatnim miejscu – pyta w TVPSPORT.PL Fabian Drzyzga, mistrz świata w siatkówce i zawodnik Asseco Resovii Rzeszów.
Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Byłeś jednym z pierwszych polskich siatkarzy, którzy wyrazili sprzeciw wobec mistrzostw świata 2022 w Rosji. Widziałam też, że twoja żona, Monika, wrzuca wiele postów w social mediach, które dotyczą tego tematu.
Fabian Drzyzga: – Nie będę ukrywać, że mój ruch był związany z działaniem żony i jej rodziny. Śledziłem w jakimś stopniu to, co się dzieje, ale nie w takim, jak Monika. Informowała mnie więc, jak wyglądała sytuacja.
Nie wyobrażam sobie wyjazdu do Rosji na mistrzostwa świata nawet z tego względu, że nie chciałbym narażać na szwank spokoju ducha mojej rodziny. Jak można pojechać do kraju, który atakuje pokojowo nastawione państwo? Mam tam rozgrywać mecze w momencie, gdy sport jest na ostatnim miejscu?
Kiedy żona powiedziała, że nie wyobraża sobie, bym pojechał do Rosji na mecze, początkowo wydawało mi się to dziwne. Później się zreflektowałem. Tam giną ludzie. To tragedia. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek pojechał do Rosji i brał udział w wydarzeniach sportowo-rozrywkowych. Niestety, osoby z tego kraju będą przez lata płacić za błędy swojego lidera.
– FIVB wydało serię oświadczeń. Ostatnie mówi o odebraniu Rosji prawa do organizacji dwóch turniejów Ligi Narodów. Nie podjęto jednak ostatecznej edycji odnośnie do mistrzostw świata. Jeśli decyzja o gospodarzu pozostanie utrzymana, nie będziesz uczestniczył w obronie tytułu?
– Jeśli dostanę powołanie, nie pojadę na mistrzostwa świata, jeśli odbędą się one w Rosji. Czytałem wywiad Sebastiana Świderskiego, prezesa PZPS, który powiedział, że prawdopodobnie przy tym scenariuszu nie wyślemy naszej kadry. Wątpię, że federacja pośle jakichkolwiek Polaków do Rosji, nawet jeśli miałyby nas spotkać kary. Nie ma takiej możliwości. Na pewno nie pojadę na mistrzostwa do tego kraju. Nie można tolerować zachowania Putina. Trzeba się sprzeciwiać nawet w taki sposób. Jest to mała rzecz, ale gest dla świata.
Widziałem wypowiedzi Earvina Ngapetha i Bruno Rezende. Wszyscy dojrzali i zdroworozsądkowi ludzie wiedzą, co to znaczy wojna. Komunikaty FIVB o zabraniu turniejów Ligi Narodów i przyglądaniu się dalej sytuacji to jest dla mnie żart. Wygląda, jakby ktoś się kogoś bał albo "przytulił" za dużo pieniędzy.
Kwolo i Fabian �� pic.twitter.com/OJq33UkhuM
— Sara Kalisz (@SaraKalisz) February 26, 2022