28 lut 2022 | Piłka nożna / Reprezentacja

Cezary Kulesza: propozycja FIFA jest skandaliczna, nie wahałem się nawet minuty

Reprezentacja Polski (fot. Getty Images)

Przemysław Chlebicki

Reprezentacja Polski kategorycznie odmówiła gry z Rosjanami w eliminacjach mistrzostw świata. PZPN opublikował rozmowę z Cezarym Kuleszą, który opowiedział o kulisach decyzji. – Mielibyśmy udawać, że Rosja to nie Rosja, bo gra pod inną nazwą? To była skandaliczna propozycja, nie wahałem się nawet minuty – skomentował prezes PZPN.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

FIFA znowu szokuje... Pozwoli Rosjanom grać w eliminacjach

Reprezentacja Polski jako pierwsza odmówiła gry z Rosją. W rozmowie PZPN, Cezary Kulesza przyznał, że decyzja była rozważana jeszcze przed inwazją Rosjan na Ukrainę.

– To była decyzja wymagająca zastanowienia się, analizy. Od początku trzymaliśmy jednak rękę na pulsie. Już we wtorek, jeszcze przed agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, przesłaliśmy do FIFA pismo, w którym wyraziliśmy głębokie zaniepokojenie i prosiliśmy o pilne stanowisko w sprawie meczu barażowego – wyznał prezes PZPN.

Dziękuje Kędziorze, PZPN oraz premierowi. "Synek bezpieczny"

Czytaj też

Benjamin Verbić i Tomasz Kędziora podczas meczu Słowenia–Polska (fot. PAP).

Dziękuje Kędziorze, PZPN oraz premierowi. "Synek bezpieczny"

W czwartek jednak PZPN podjął kroki, od razu kontaktując się z działaczami z krajów innych eliminacyjnych rywali – W czwartek, już po inwazji, okoliczności zmieniły się jednak diametralnie i zdecydowanie stwierdziliśmy, że do Rosji nie pojedziemy. Namówiliśmy na to także naszych partnerów ze Szwecji i Czech – dodał Kulesza.

Prezes PZPN podkreślił także, że nie brał pod uwagę możliwości rozegrania spotkania barażowego z kadrą rywali pod inną nazwą – jak zaproponowały władze FIFA. – Nie interesuje mnie gra pozorów. Na Ukrainie dzieje się prawdziwa tragedia, giną ludzie, także sportowcy, i my mielibyśmy udawać, że Rosja to nie Rosja, bo gra pod inną nazwą? To była skandaliczna propozycja, nie wahałem się nawet minuty. W tej trudnej chwili musimy zachować się tak, jak trzeba. Rozumiemy to my, Polacy, rozumieją to też Szwedzi oraz Czesi – skomentował.

Dodał także, że zaapelował do innych europejskich federacji o podjęcie takiej samej decyzji. – Uważamy, że do naszego stanowiska powinny przyłączyć się inne federacje. Poprosiłem więc o przygotowanie i rozesłanie takiego dokumentu. Zaapelowaliśmy w nim o solidarność i odzew jest bardzo duży – podsumował. Jak widać, reakcja Kuleszy przyniosła duże efekty.

Dziękuje Kędziorze, PZPN oraz premierowi. "Synek bezpieczny"