{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Zdecydowany ruch EA Sports! Gry serii FIFA bez reprezentacji Rosji
Amerykański producent gier sportowych – EA Sports – postanowił ukarać rosyjskich graczy dotkliwymi sankcjami. Zdecydował się usunąć z gier serii FIFA zarówno reprezentację Rosji, jak i wszystkie tamtejsze kluby.
Polacy zbojkotują paraigrzyska? Znamy stanowisko związku
Czytaj też:
Esport: Robert Lewandowski w Drużynie Roku
Gigant branży gier wideo poinformował o tej decyzji za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. W środowe popołudnie opublikował wpis na Twitterze, w którym zawarł oświadczenie w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
"EA Sports pozostaje solidarne z mieszkańcami Ukrainy. Wzywa do jak najszybszego zakończenia inwazji na ten kraj i ogłoszenia pokoju." – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Po rozmowach z partnerami z FIFA i UEFA, EA Sports zdecydowało się usunąć ze swoich produktów zarówno reprezentację Rosji, jak i wszystkie tamtejsze kluby. Decyzja ta dotyczy gier serii FIFA – w tym FIFA 22, FIFA Mobile i FIFA Online. Dodatkowo podobne sankcje nałożone zostały na NHL 22.
"Rozważamy także kolejne zmiany w naszych grach. O każdej z nich będziemy na bieżąco informować naszą społeczność" – dodają producenci kultowej gry.
Obie gry cieszą się ogromną popularnością, zaledwie po kilkunastu dniach od premiery najnowszej Fify, po egzemplarz sięgnęło ponad dziewięć milionów graczy. Esportowe mistrzostwa świata śledziło nawet ćwierć miliarda osób, a w Rosji ten rynek jest mocno rozwinięte.
Takie gry jak CS:GO, World of Tanks, czy League of Legends wiodą prym w kraju Władimira Putina. Ostatnio zawrzało po oświadczeniu Virtus.Pro. Zespół, w którym niegdyś grali tacy zawodnicy jak Jarosław "PashaBiceps" Jarząbkowski, czy Janusz "Snax" Pogorzelski, wyraził dezaprobatę sankcjami ze strony organizatorów.
Głos rozsądku w tej sprawie znów płynął z Polski. Wisła Płock Esport kilkanaście godzin po agresji Rosji na Ukrainę odmówiła gry z Lokomotiwem Moskwa i oddała mecz walkowerem w ramach klubowych mistrzostw świata. Ostatecznie jednak przeciwnicy wycofali się z zawodów i dzięki temu Polacy przeszli całą drabinkę.