W Gdańsku trwają mistrzostwa świata juniorów w short tracku. Miało wziąć w nich udział ośmioro reprezentantów Ukrainy, ale tylko dwoje na czas przekroczyło granicę. Ich koledzy i koleżanki robią wszystko, by wydostać się z bombardowanego Charkowa. – Nie jesteśmy w dobrym stanie psychicznym, ale startujemy. Chcemy pokazać, że Ukraina wciąż jest – mówi ze łzami w oczach Aleksandr Mikluha. Urodzony w Kijowie trener słowackiej kadry zaopiekował się rodakami.
Do ostatnich chwil przed tym, jak na Ukrainie rozpętało się piekło, trwało tam normalne życie. 23 lutego nikt nie myślał o wojnie, a reprezentacja short tracku trenowała na lodowisku w Charkowie. Następnego dnia młodzi łyżwiarze mieli rywalizować w mistrzostwach kraju. Nie zdążyli, bo na miasto spadły bomby.
– O piątej rano zaczęli szukać sposobu na wydostanie się stamtąd. Niestety, nie wszyscy byli w stanie uciec. Część zawodników i trenerzy zostali. Niektórzy są w mieście do dziś – mówi Mikluha. Szkoleniowiec reprezentacji Słowacji urodził się w Kijowie i jest mocno związany z rodzinnym krajem. Podczas zawodów w Gdańsku opiekuje się dwojgiem łyżwiarzy z Ukrainy – Ksenią Adamienko i Jarosławem Morozowem.
– Oni jechali tu trzy doby. Podróż była bardzo ciężka, ale dobrze, że w ogóle zdołali dotrzeć – przyznaje. – Mamy kontakt z tymi, którym nie udało się wyjechać. Kilkoro z nich dzwoniło do nas niedawno. Byli w samochodzie. Przede wszystkim chcą wydostać się z miasta, które znajduje się pod ostrzałem. Następnie będą zmierzać do Lwowa, a stamtąd, o ile się da, do Polski – wyjaśnia trener.
STARTUJĄ, BY UKRAINA BYŁA WIDOCZNA
Adamienko i Morozow mają zaledwie po 17 lat. Do mistrzostw świata juniorów przystąpili po wyczerpującej podróży – dniach pełnych strachu, niepewności i grozy. – Próbowałem ich podbudować psychicznie przed startami, ale bardzo ciężko jest teraz myśleć o sporcie. Dziewczyna przed rozpoczęciem mistrzostw płakała, myśli o rodzinie. Mi też jest ciężko... – opowiada Mikluha, a przy ostatnich słowach łamie mu się głos. Potrzebuje chwili przerwy, by kontynuować rozmowę.
– Oni nie mieli nawet jak wrócić do domu. Z Charkowa jechali od razu do Gdańska. Nie są w najlepszym stanie psychicznym, ale przekonaliśmy ich żeby wystartowali. Chcemy pokazać, że Ukraina jest, walczy i że Ukraina będzie. I będzie reprezentowana we wszystkich zawodach – dodaje stanowczo.
Start obojga jest symboliczny. Łyżwiarze z Ukrainy nie przebrnęli kwalifikacji na żadnym z dystansów, ale dali przyczynek, by na trybunach hali Olivia pojawiły się niebiesko-żółte flagi. W kolejnych dniach pojadą w biegach rankingowych – o dalsze miejsca.
POLSKA OFERUJE POMOC
Mistrzostwa świata juniorów w Gdańsku potrwają od piątku do niedzieli. Co później? Nastolatkowie nie postanowili jeszcze co zrobią po zakończeniu zawodów. Mają otwarte drzwi, by zostać w Polsce, a nasz związek zrobi wszystko, by poczuli się jak w domu.
– Chcemy pomóc jak tylko możemy. Jako związek zagwarantowaliśmy wsparcie. Dopóki będą chcieli przebywać w naszym kraju, zaopiekujemy się nimi. Mogą normalnie dalej trenować, szukamy też uczelni, na której mogliby studiować. Z pewnością mają traumę wynikającą z brutalnej napaści Rosji Putina na Ukrainę, a my staramy się, by na tyle, ile w tej sytuacji jest to możliwe, czuli się u nas dobrze – zakomunikował Rafał Tataruch, prezes Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.