| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Lech Poznań kończy bardzo wymagającą serię spotkań ligowych meczem przeciwko Rakowowi Częstochowa. Trener Kolejorza Maciej Skorża na przedmeczowej konferencji prasowej poświęcił sporo czasu ocenie dyspozycji poszczególnych zawodników, a także obecnej sytuacji zdrowotnej w drużynie.
Maciej Skorża...
...o problemach w obronie:
Kontuzje zawodników zawsze spędzają nam sen z powiek – tym bardziej, gdy są to kontuzje dwóch stoperów (Lubomira Satki i Antonio Milicia, przyp. red.). Na szczęście Mateusz Skrzypczak zagrał dobry mecz w Zabrzu. To było fajne przetarcie dla niego. Pokazał, że może być dla nas wartościowym zawodnikiem.
...o Radosławie Murawskim:
Radek zagrał dobry mecz z Pogonią. W Zabrzu też utrzymał ten poziom. Cieszy mnie jego forma. To bardzo zdyscyplinowany taktycznie zawodnik, wnoszący dużo pozytywnych cech mentalnych w czasie takich trudnych meczów. On świetnie rozumie polską ligę i wie, czego potrzeba drużynie w takich momentach. Myślę, że on jeszcze ma rezerwy i może jeszcze lepiej grać. Jesienią nie dostawał regularnych możliwości, żeby grać, natomiast muszę go pochwalić, bo świetnie wykorzystał okres przygotowawczy.
...o rozwoju zawodników:
Wielu jest zawodników, którzy z miesiąca na miesiąc rosną w oczach. Jak przypominam sobie Jespera Karlstroma w kwietniu, gdy przychodziłem, widzę, jaką drogę przeszedł. Także Bartek Salamon czy Antonio Milić – to zawodnicy, którzy bardzo fajnie rozwinęli się i myślę, że Radek Murawski jest na podobnej drodze.
...o Pedro Tibie:
Pedro miał pecha z żółtą kartką z Górnikiem w ostatnim meczu w ubiegłym roku. Przez to przez cały okres przygotowawczy nie grał w pierwszym składzie, bo wiedzieliśmy, że z Cracovią nie będzie mógł wystąpić. Więcej szans dostawał Radek Murawski i Nika Kwekweskiri, czym przesunęli się w hierarchii przed Pedro. To bardzo wartościowy zawodnik i wiem, że w tej rundzie nam pomoże jeszcze w niejednym meczu.
...o Kristofferze Velde:
Spodziewaliśmy się, że przyjście do Lecha to będzie dla niego przeskok, że będzie potrzebował czasu. Trochę z konieczności, ale też swoją ciężką pracą wywalczył miejsce w pierwszej jedenastce i od razu został rzucony na głęboką wodę. To nie było takie wprowadzenie, tylko musiał stawić czoła chociażby Pogoni Szczecin na wyjeździe. Moim zdaniem Kristoffer zdał ten egzamin.
Oczywiście, on potrafi grać lepiej i jestem przekonany, że z czasem da nam jeszcze więcej szczególnie w ofensywie. Bardzo podoba mi się jego dyscyplina taktyczna w grze bez piłki, fazie bronienia, natomiast z piłką jeszcze ma rezerwy. To, co było jego silną stroną w lidze norweskiej – dobry drybling, uderzenie z dystansu, świetne podanie, zmiana ciężaru gry – jeszcze trochę jest do poprawy. Proszę nie być zbyt surowym w ocenach dla tego zawodnika. Dajmy mu po prostu trochę czasu.
...o Mikaelu Ishaku:
Przyznaję, że był oszczędzany w środę. Sytuacja z Mikaelem jest wciąż dynamiczna. Jak do tej pory, nie trenuje z zespołem. Będziemy walczyć o to, żeby w niedzielę mógł zagrać.
...o Dawidzie Kownackim:
Dawid daje nam dużo opcji. Dla mnie jest to zawodnik gotowy do gry na każdą z czterech ofensywnych pozycji. Cieszę się, że trafił do nas i daje nam dużo więcej możliwości.