| Atak Rosji na Ukrainę

Lyon: Dajana Jastremska bez tytułu. Od ucieczki przed wojną do finału turnieju WTA

Dajana Jastremska (fot. Getty)
Dajana Jastremska (fot. Getty)
Michał Pochopień

Zekranizowania historii Dajany Jastremskiej nie powstydziliby się hollywoodzcy reżyserzy. Tenisistka jeszcze w ubiegłym tygodniu uciekała z ogarniętej wojną Ukrainy, a kilka dni później była o krok od triumfu w zawodach rangi WTA. Zmagań nie zakończyła jako zwyciężczyni, ale droga, jaką pokonała zaczynając w rodzinnej Odessie, a kończąc w Lyonie, zasługuje na wielki podziw.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Świątek na swoich warunkach. Owoce pracy nowego trenera? [ANALIZA]

Czytaj też

Iga Świątek (fot. Getty Images)

Świątek na swoich warunkach. Owoce pracy nowego trenera? [ANALIZA]

Wojna w Ukrainie zbiera ogromne żniwa od pierwszego dnia. Rosyjska agresja dotyka wszystkich. Bez względu na grubość portfela, czy wykonywany zawód. Przekonała się o tym Dajana Jastremska, która za pieniądze zarobione na korcie mogłaby kupić sobie prawie wszystko, ale nie to, co w danym momencie było bezapelacyjnie najważniejsze. Bezpieczeństwo. Dla siebie i dla całej rodziny.

21-latka w ubiegłym tygodniu przeżyła prawdziwy koszmar. Po dobrym występie w zawodach WTA w Dubaju, gdzie doszła do ćwierćfinału, zdecydowała się na powrót do ojczyzny. W rodzinnej Odessie zamierzała się przygotowywać do kolejnych startów. Rzeczywistość jednak boleśnie zweryfikowała jej plany. Zamiast ostatnich szlifów na tenisowym korcie, dwie noce spędziła na podziemnym parkingu, gdzie szukała schronienia przed bombardowaniami.

Jej rodzice zdecydowali, że Dajana wraz z młodszą siostrą, Ivanną, muszą jak najszybciej opuścić Ukrainę. To się udało, o czym tenisistka poinformowała w łapiącym za serce wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych. – Po dwóch nocach spędzonych w podziemnym parkingu, moi rodzice podjęli decyzję, że wraz ze swoją siostrą musimy za wszelką cenę opuścić Ukrainę. Mamo, Tato, bardzo Was kochamy, uważajcie na siebie! Kocham mój kraj. Ukraińcy, uważajcie na siebie!

Świątek na swoich warunkach. Owoce pracy nowego trenera? [ANALIZA]

Czytaj też

Iga Świątek (fot. Getty Images)

Świątek na swoich warunkach. Owoce pracy nowego trenera? [ANALIZA]

Puchar Davisa. Trzy powody porażki reprezentacji Polski z Portugalią

Czytaj też

Kamil Majchrzak (fot. Getty Images)

Puchar Davisa. Trzy powody porażki reprezentacji Polski z Portugalią

Niegdyś 21. tenisistka świata schronienie znalazła we Francji, gdzie natychmiast pojawiła się dla niej szansa powrotu na kort. Organizatorzy turnieju WTA w Lyonie zaproponowali jej dziką kartę. Specjalną przepustkę otrzymała nie tylko do gry pojedynczej, ale również do debla, w którym miała okazję zagrać razem z Ivanną. Wprawdzie siostry poniosły porażkę już w pierwszej rundzie, to jednak gołym okiem widać było, jak ważny to był dla nich moment, a z drugiej strony – jak wielki ciężar emocjonalny noszą na swoich barkach.


Zdecydowanie dłużej trwała jej przygoda z rywalizacją w singlu. – To był najtrudniejszy mecz w moim życiu – powiedziała tuż po inauguracyjnym starciu przeciwko Anie Bogdan. Reprezentantka Ukrainy triumfowała po ponad trzygodzinnym boju, w trakcie którego musiała bronić piłki meczowej. Na każdym kroku starała się eksponować to, że mimo bezpieczeństwa, które uzyskała dzięki ucieczce z kraju, nadal jest ogromnie przejęta tym, co w nim się dzieje. Dzięki temu zyskała sobie ogromną sympatię – można było odnieść wrażenie, że każdy chciał, aby turniej w Lyonie zakończył się jej wiktorią.

I było tego bardzo blisko. Poza wygraną z Bogdan, w kolejnych fazach okazywała się lepsza od Cristiny Bucsa, Jasmine Paolini i Sorany Cirstei. Dopiero w finale powstrzymała ją Shuai Zhang, która sięgnęła po tytuł we francuskich zawodach, ale bez wątpienia nie była jedyną tenisistką, która mogła się czuć zwyciężczynią. Wielkich rzeczy dokonała Jastremska, która wychodząc na kort, aby grać i wygrywać dla swoich krajan, jednocześnie potrafiła wyrzucić z głowy brutalne wydarzenia, których naocznym świadkiem była zaledwie kilka dni wcześniej, a które w ostatnich dniach się tylko nasilały. – Wszystkie pieniądze, które zarobiłam w tym turnieju, planuję przekazać dla Ukrainy. Jeśli słuchają mnie moi rodacy, chcę Wam coś powiedzieć. Jesteście bardzo silni, macie ogromną siłę ducha. Chcę podziękować każdej osobie z Ukrainy, która staje za tym krajem. Pokażmy wszystkim, jak bardzo jesteśmy zjednoczeni. Slava Ukrainie!

Puchar Davisa. Trzy powody porażki reprezentacji Polski z Portugalią

Czytaj też

Kamil Majchrzak (fot. Getty Images)

Puchar Davisa. Trzy powody porażki reprezentacji Polski z Portugalią

Najnowsze
Wielkie otwarcie sezonu żużlowego [WIDEO]
Wielkie otwarcie sezonu żużlowego [WIDEO]
| Motorowe / Żużel 
(fot. TVP Sport)
Nie było zaufania, nie było chemii. Podsumowanie sezonu w skokach [WIDEO]
(fot. TVP Sport)
Nie było zaufania, nie było chemii. Podsumowanie sezonu w skokach [WIDEO]
| Skoki narciarskie 
Ważne zwycięstwo Interu. Powrót Zalewskiego
Nicola Zalewski (fot. Getty Images)
Ważne zwycięstwo Interu. Powrót Zalewskiego
| Piłka nożna / Włochy 
Motocyklowe MŚ: trzecia runda dla Bagnaia. Jest nowy lider
Francesco Bagnaia (fot. Getty Images)
Motocyklowe MŚ: trzecia runda dla Bagnaia. Jest nowy lider
| Motorowe / Motocykle 
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga, 25. kolejka (fot. TVP SPORT)
Arka Gdynia – Miedź Legnica. Betclic 1 Liga [SKRÓT]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Piłkarze GKS-u Katowice po wygranym w dramatycznych okolicznościach meczu z G
tylko u nas
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Kuriozalny błąd kadrowicza w hicie kolejki! [WIDEO]
Bartłomiej Drągowski (fot. Getty)
Kuriozalny błąd kadrowicza w hicie kolejki! [WIDEO]
| Piłka nożna 
Do góry