FC Barcelona w przyszłym sezonie zagra na Estadi Olimpic Lluis Companys

Media: Mbappe podjął decyzję. Podpisał kontrakt z nowym klubem

Duma Katalonii pod wodzą Xaviego z meczu na mecz gra coraz lepiej. Drużyna wróciła na trzecie miejsce w tabeli i powoli odrabia stratę do czołówki. Słońce zaświeciło też nad klubową kasą, która w ostatnich latach była pusta. Joan Laporta stara się odbudować dawną potęgę klubu i pozyskuje mocnych sponsorów.

Jednym z nich zostanie szwedzki serwis muzyczny "Spotify", który znajdzie się w nazwie nowego stadionu. Światowy potentat ma zainwestować w zespół aż 280 milionów euro i będzie to największa umowa sponsorska w historii futbolu. Przez remont Camp Nou Barca będzie musiała zmienić obiekt i grać na oddalonym o kilka kilometrów Stadionie Olimpijskim.

Barcelona zagra na Estadi Olímpic Lluís Companys w sezonie 2023/2024. Jeśli ostatecznie sfinalizuje umowę sponsorską to nowy stadion będzie nosił nazwę Spotify-Camp Nou i będzie to najlepsza umowa sponsorska, jaka kiedykolwiek powstała w świecie futbolu. [Alfredo Martinez] (2️⃣)

— BarcaInfo (@_BarcaInfo) March 8, 2022

Według szefa klubu przeprowadzka ma trwać jeden sezon i później piłkarze mają wrócić na odnowione Camp Nou. Zmianę miejsca rozgrywania spotkań odczują kibice, bo Stadion Olimpijski może pomieścić 55 tysięcy osób, czyli o ponad 40 tysięcy mniej niż "nowy" obiekt. Wydaje się jednak, że "Cules" będą w stanie wybaczyć to zarządowi, jeśli pieniądze pozyskane od "Spotify" przełożą się na głośne transfery.

Sporo mówi się o tym, że do Barcelony dołączy Erling Haaland. Norweg to jeden z najgorętszych kąsków na rynku i biją się o niego najlepsze kluby w Europie. Dzięki podreperowaniu budżetu, Katalończycy mogliby sięgnąć po asa Borussii i obsadzić pozycję napastnika wybitnym strzelcem.