36 godzin – tyle trwała ucieczka z Ukrainy byłego piłkarza a obecnie dyrektora Szachtara Donieck, Darijo Srny. Chorwat uciekał przed wojną. Nie był to dla niego pierwszy raz. – To, co zobaczyłem po drodze, zabrało mnie z powrotem do 1990 roku w Chorwacji. Dzieci opuszczające domy, rodziny pakujące bagaże. Straszne chwile – powiedział w rozmowie z angielskim Guardianem.
Srna to ikona Szachtara Donieck. Grał tam przez 15 lat. Pod koniec kariery zdecydował się spróbować swoich sił we włoskim Cagliari. Później wrócił do Doniecka, ale już w roli dyrektora. Pracował do feralnej końcówki lutego, gdy wojska rosyjskie rozpoczęły inwazję na Ukrainę. Musiał uciekać. Po raz kolejny w swoim życiu. Jako dziecko na własnej skórze doświadczył okropieństw, które niesie za sobą wojna.
– Chcieli zabrać mi dom w 1990 roku. Zabrali go w 2014. Teraz chcą to zrobić znowu – powiedział Srna. Pierwszy dom, którego został pozbawiony to ten rodzinny w Chorwacji. Drugi to Donieck. Nie był tam od 2014 roku, gdy rosyjscy separatyści wkroczyli na teren miasta.
– Opuściłem Donieck trzy dni przed rozpoczęciem bombardowania lotniska. Wcześniej weszli do miasta, ale nie spodziewałem się, że do czegoś dojdzie. Ukraińcy to dobrzy ludzie. Nigdy nikogo nie atakowali. Niezależnie czy dasz im dolara, 100, czy 100000, to zawsze są zadowoleni i szczęśliwi. Nie załużyli na to. Oczywiście jedna osoba ma inne zdanie i musimy zrobić wszystko, by to zmienić – powiedział w rozmowie z angielskim Guardianem.
Szachtar stacjonuje w Kijowie od momentu rosyjskiej agresji z 2014 roku. Wtedy byli zmuszeni uciekać ze swojego domu. Tym razem zostali wydaleni z tymczasowej siedziby. Gdy 24 lutego Srna usłyszał pierwsze eksplozje, skontaktował się z dyrektorem wykonawczym, Serhiejem Palkinem.
– Oczywiście bałem się, ale byłem spokojny. Klub zapewnił dwa autokary dla wszystkich, by przewieźć członków drużyny do hotelu. Drugiego dnia ambasady różnych krajów stwierdziły, że nie mogą im pomóc. To nie było bezpieczne, ale musieliśmy zostać w hotelu. To był moment, w którym człowiek zaczyna panikować. W trakcie tych pierwszych dni dostawaliśmy masę informacji. Niektóre z nich były fałszywe. Otrzymywaliśmy wiele telefonów od bliskich, przyjaciół. Wszyscy mówili: uciekajcie, uciekajcie. Jesteś pod presją i trudno w takich chwilach być opanowanym – opowiedział Chorwat, który większość swojej sportowej kariery spędził w barwach Szachtara Donieck.
Gdy sytuacja się zaostrzała, chorwacka ambasada nakazała Srnie jak najbszybciej wracać do kraju. Ten stwierdził, że nie może zostawić samych Brazylijczyków i Włochów ze swoimi rodzinami w hotelu. Skontaktował się ze swoim dobrym znajomym, Aleksanderem Ceferinem, prezydentem UEFA. Zanim ten znalazł rozwiązanie, Srna musiał opuścić Kijów i wracać do Chorwacji. Z Brazlijczykami pozostał Junior Moraes, Ukrainiec brazylijskiego pochodzenia. To do niego dyrektor Szachtara telefonował co godzinę w trakcie ucieczki do Chorwacji. Po 20 godzinach Ceferin przekazał, że udało się zorganizować pociąg, którym Brazyliczycy i Włosi wyjadą na zachód.
– Ceferin pokazał, że to nie tylko topowy prezydent, ale przede wszystkim człowiek. Podjął się tej misji tak, jakby tu chodziło o jego własną rodzinę – stwierdził Srna. – Podczas wojny zdajesz sobie dopiero sprawę z tego, kto jest twoim prawdziwym przyjacielem, a kto nie, kto poda ci szklankę wody – dodał.
Mimo że przeszedł w swoim życiu ciężkie chwile, wciąż pozostaje optymistą. Wierzy, że słońce jeszcze uśmiechnie się do Ukrainy, a Metalist, Worskła, Czernomoriec, Dynamo czy inne kluby spotkają się jeszcze na boisku. – Wierzę, że wszystko się ułoży. Życie jest ważniejsze niż wszystko inne. Musimy zrobić wszystko, by zatrzymać tę wojnę i uchronić ludzi w Ukrainie. Ci ludzie to bohaterzy, to zwycięzcy. Jesteśmy z nimi – dodał na koniec Srna.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.