Grzegorz Krychowiak chce opuścić Krasnodar. Reprezentant Polski otwarcie mówił o tym, że sprzeciwia się militarnej agresji Rosji na Ukrainę, a później podjął kroki w kierunku rozwiązania kontraktu. Jego zachowanie nie spodobało się Anzorowi Kawazaszwiliemu. – Powinien przeprosić właściciela klubu za swoje zachowanie – powiedział były reprezentant Związku Radzieckiego.
Grzegorz Krychowiak poprosił o rozwiązanie umowy z klubem, a następnie namówił do tego innych obcokrajowców. W rosyjskich mediach nazwano go "szczurem". Zachowanie Polaka nie spodobało się także byłym piłkarzom.
– Sergiej Galicki wydaje mnóstwo pieniędzy na klub. Trochę go szkoda. Ta cała zgraja zagranicznych zawodników po prostu uciekła. Oni nie mają jaj. Zachowali się jak słabeusze. Krychowiak musi przeprosić właściciela klubu za taki ruch – podkreślił Anzor Kawazaszwili, cytowany przez portal sport.ru.
FIFA ogłosiła ostatnio, że umowy piłkarzy z ligi rosyjskiej i ukraińskiej z ich klubami zostają zawieszone. Zawodnicy do końca czerwca 2022 roku mogą reprezentować barwy innych drużyn. Spośród wszystkich polskich graczy występujących w Rosji, to właśnie "Krycha" jest najbardziej zdeterminowany, by definitywnie opuścić swój klub i cały kraj. Ostatnio 32-letni pomocnik nie zagrał w ligowym meczu swojej drużyny.
FIFA postanowiła też ukarać Rosję walkowerem w barażach mistrzostw świata. Reprezentacja Polski dzięki tej decyzji awansowała bezpośrednio do finału. 29 marca zmierzy się z Czechami lub Szwecją.