Peleton kolarskiego wyścigu Paryż – Nicea został poważnie uszczuplony przed startem czwartkowego, piątego etapu. Z powodu infekcji wycofało się aż 18 kolarzy. – To rodzaj wirusa grypy, który krąży w peletonie – wyjaśnił Julien Jurdie, dyrektor sportowy zespołu AG2R.
Na trasę 80. edycji worldtourowego wyścigu ruszyło z podparyskiego Ivelines 154 zawodników, do 5. etapu wystartowało tylko 126. W czwartek rano z dalszej jazdy zrezygnowali m.in. Włoch Matteo Trentin (UAEA), Holender Dylan Groenewegen (BikeExchange) oraz Szwajcar Stefan Bissegger (EF Education).
Mocno uszczuplona została ekipa Quick-Step, bowiem na starcie nie stanęli Belg Yves Lampaert i Czech Zdenek Stybar. Wcześniej wycofani zostali m.in. lider ekipy AG2R Australijczyk Ben O'Connor czy niemiecki sprinter z Bora-Hansgrohe Maximilian Schachmann.
W wyścigu nadal jedzie jedyny polski kolarz Łukasz Wiśniowski (EF Education).
W koszulce lidera wystartował w czwartek Belg Wout van Aert, triumfator środowej jazdy na czas. Na drugim miejscu, ze startą 10 sekund jest jego kolega z drużyny Jumbo-Visma Słoweniec Primoz Roglic.