Media: Cesar Azpilicueta nie trafi do Barcelony. Wszystko przez sankcje nałożone na Chelsea

Trzem z nich kończą się kontrakty z zespołem wraz z upływem sezonu 2021/2022. Mowa tu o Andreasie Christensenie, Antonio Ruedigerze oraz Cesarze Azpilicuecie. Na Duńczyka i Hiszpana od dłuższego czasu zagięła parol FC Barcelona. I o ile ten pierwszy niemal na pewno trafi na Camp Nou, o tyle problem pojawił się przy nazwisku 32-letniego zawodnika.

O co konkretnie chodzi? Jak donieśli dziennikarze "As", Azpilicueta miał w swoim kontrakcie klauzulę, która automatycznie wydłużała porozumienie z klubem o kolejne dwanaście miesięcy po rozegraniu przez Hiszpana minimum 30 meczów w trwającym sezonie.

Ten warunek został spełniony już w lutym, a to oznacza, że umowa doświadczonego obrońcy z The Blues będzie teraz obowiązywała do połowy 2023 roku. W obliczu nałożonych sankcji na Chelsea przeprowadzka Azpilicuety do Barcelony wydaje się zatem niemożliwa.