Serbski tenisista Novak Djokovic rozpoczął przygotowania do turnieju ATP Masters 1000 na ziemnych kortach w Monte Carlo. Impreza, która ma się rozpocząć 10 kwietnia, jest najbliższa w kalendarzu niedawnego lidera światowego rankingu.
20-krotny triumfator turniejów Wielkiego Szlema w styczniu nie mógł bronić tytułu w Australian Open, gdyż z powodu braku szczepienia przeciw COVID-19 ostatecznie – po batalii sądowej – został deportowany z antypodów. Ta sama przyczyna uniemożliwiła 34-latkowi z Belgradu występ w rozpoczętym już prestiżowym turnieju w Indian Wells oraz w drugiej połowie marca w Miami.
– Novak rozpocznie sezon 2022 na "mączce" w Monte Carlo, gdzie dwukrotnie zwyciężył – w 2013 i 2015 roku – głosi wpis na jego stronie internetowej. Monaco, gdzie Djokovic mieszka, pozwala osobom z zagranicy na wjazd do kraju bez konieczności szczepienia, jeśli wykażą, że przeszli chorobę w ciągu ostatniego pół roku. Serb utrzymuje, że w grudniu był zakażony koronawirusem i ma na to stosowne zaświadczenie potwierdzone przez serbskie władz medyczne.
Start w Monte Carlo będzie dopiero drugim występem "Nole" w tym roku. W lutym odpadł w ćwierćfinale imprezy ATP 500 w Dubaju. Serb ma szansę na udział w wielkoszlemowym French Open w maju, gdyż Francja luzuje sanitarne obostrzenia i od 14 marca aktualny paszport covidowy nie będzie obowiązkowy, by wjechać do kraju.
W ubiegłym tygodniu Djokovic stracił prowadzenie w światowym rankingu na rzecz Rosjanina Daniiła Miedwiediewa.