Przejdź do pełnej wersji artykułu

PŚ w biathlonie: sprint dla Julii Simon. Magdalena Gwizdoń pobiła rekord Ole Einara Bjoerndalena

Magdalena Gwizdoń (fot. Getty) Magdalena Gwizdoń (fot. Getty)

Francuska biathlonistka Julia Simon wygrała w estońskim kurorcie Otepaeae sprint na 7,5 km w Pucharze Świata. Monika Hojnisz-Staręga zajęła 18. miejsce. Magdalena Gwizdoń wystartowała w cyklu w 27. sezonie z rzędu i pobiła rekord Norwega Ole Einara Bjoerndalena.

Czytaj też:

Mistrzostwa świata w lotach, skoki narciarskie, Vikersund 2022, loty, klasyfikacja, wyniki

MŚ w lotach w Vikersund: zobacz klasyfikację na półmetku konkursu indywidualnego

Simon miała jeden niecelny strzał i wyprzedziła o 11 s Niemkę Vanessę Voigt oraz o 12,8 Norweżkę Karolinę Offigstad Knotten. Obie te zawodniczki strzelały bezbłędnie. Hojnisz-Staręga musiała przebiec jedną karną rundę, a jej strata do triumfatorki przekroczyła minutę.

W walce o czołowe lokaty nie liczyły się Gwizdoń (66. miejsce), Kamila Żuk (56.) ani Anna Mąka (69.).

42-letnia Gwizdoń zadebiutowała w PŚ 9 grudnia 1995 roku i od tego czasu stawała na starcie przynajmniej raz każdej zimy. W tym sezonie wystąpiła w elicie dopiero w piątek, wcześniej rywalizowała w Pucharze IBU i mistrzostwach Europy. Wzięła udział w więcej niż 500 biegach PŚ, odnosząc dwa zwycięstwa. Na podium stała w sumie sześć razy i zgromadziła 3969 punktów.

Na mecie na Gwizdoń czekały z kwiatami jej koleżanka z kadry Mąka oraz Justyna Kowalczyk-Tekieli, była biegaczka narciarska, a obecnie dyrektor sportowy Polskiego Związku Biathlonu. W ten sposób najstarsza biathlonistka w kadrze pożegnała się z Pucharem Świata, choć kariery oficjalnie jeszcze nie zakończyła.

Dotychczas rekord pod względem liczby sezonów w PŚ Gwizdoń współdzieliła z Bjoerndalenem, który w elicie zaprezentował się każdej zimy przez 26 lat.

W piątkowych zawodach wzięły udział dwie reprezentantki Ukrainy, które uciekły z ojczyzny do Polski po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji – 17-letnia Ołena Horodna (85., ostatnie miejsce) i jej o trzy lata starsza siostra Julia (82.). Transport do Estonii zapewnił zawodniczkom Polski Związek Biathlonu, a na miejscu opiekuje się nimi jego czeski odpowiednik.

To akt symboliczny, wyraz solidarności z ukraińskim zespołem – skomentował dyrektor komunikacji Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU) Christian Winkler.

Siostry Horodne dotychczas startowały w Pucharze IBU i zawodach juniorskich. – Jesteśmy bardzo wdzięczne za tę możliwość. To dla nas ogromna odpowiedzialność. Mamy obowiązek pokazania wszystkim, że Ukraina jest narodem, który nie pozwoli się zniszczyć – podkreśliła Simon.

Na sobotę zaplanowane są biegi ze startu wspólnego, a w niedzielę odbędą się sztafeta mieszana 4x7,5 km oraz supermikst.

Zawody w Otepaeae są ostatnimi z udziałem polskich biathlonistów, którzy w przyszłym tygodniu walczyć będą o medale mistrzostw kraju w Dusznikach-Zdroju. Ostatnia runda PŚ odbędzie się w dniach 17-20 marca w Oslo.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także