{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Seria A. Pochlebne recenzje występu Wojciecha Szczęsnego. Włosi zachwyceni Polakiem

Juventus wygrał na wyjeździe 3:1 z Sampdorią w meczu 29. kolejki Serie A. Cegiełkę do zwycięstwa dołożył reprezentant Polski, Wojciech Szczęsny, który w drugiej połowie obronił rzut karny. Włoskie media oceniły Polaka jako jednego z najlepszych piłkarzy Starej Damy w sobotnim meczu.
Po pierwszej połowie nic nie zwiastowało problemów. Juventus wygrywał 2:0 i pewnie zmierzał po trzy punkty. W 74. minucie sędzia Valeri podyktował jednak rzut karny dla Sampdorii. Z jedenastu metrów strzelił Antonio Candreva. Jego uderzenie wybronił polski bramkarz, Wojciech Szczęsny. W 88. minucie wynik na 3:1 ustalił Alvaro Morata. – W drugiej połowie powinniśmy być bardziej skuteczni, bo mieliśmy kilka sytuacji strzeleckich. Szczęsnemu należą się brawa za dobrą interewencję – powiedział po meczu trener Massimiliano Allegri.
Dla bramkarza reprezentacji Polski był to trzeci obroniony rzut karny z rzędu. Ostatni raz tego typu wyczynem w sezonie 2017/2018 popisał się Emilliano Viviano. Szczęsny bez ogródek przyznał, że w interwencji pomógł mu...wiatr. – Miałem farta, bo spodziewałem się strzału w środek bramki. Przed uderzeniem piłka jednak przesunęła się z punktu karnego przez wiatr i powiedziałem, że w takiej sytuacji na pewno nie strzeli przed siebie. Wybrałem róg i odbiłem, nie stoją za tym jakieś wielkie analizy – stwierdził Szczęsny w pomeczowej rozmowie z DAZN.
Oprócz trenera występ Polaka doceniły także włoskie media, które zgodnie uznały, że był drugim najlepszym zawodnikiem na boisku zaraz za Alvaro Moratą. SkyItalia przyznało Szczęsnemu notę 7, a "La Gazzetta Dello Sport" 7,5. Sam zainteresowany odniósł się do obronionego karnego za pośrednictwem Instagrama. "Zawsze dobre uczucie" – napisał.