Masowa emigracja piłkarzy z ligi ukraińskiej stała się już normą. Kilku zawodników może trafić do Polski jak chociażby Benjamin Verbić i Tomasz Kędziora z Dynama Kijów. Gracze z Premier Lihy są łakomym kąskiem dla klubów z ekstraklasy, jednak jak się okazuje, nie tylko dla nich. Do czwartoligowych Karpat Krosno dołączył Edvard Kobak z FK Minaj.
Choć w miniony weekend grę wznowiły rozgrywki w 4. lidze podkarpackiej, to wicelider, Karpaty Krosno, prawdziwy hit transferowy przyszykowały na sam koniec okienka. Do drużyny dołączył 19-letni napastnik, wychowanek Szachtara Donieck, Edvard Kobak. Piłkarz FK Minaj jeszcze kilka tygodni temu pewnie nie spodziewał się, że będzie nagle musiał zmienić drużynę, ale względu na wojnę było to konieczne.
– To był bardzo szybko przeprowadzony transfer. Edvard trafił do nas w piątek i był od razu na treningu. My w niedzielę rozgrywaliśmy mecz i raczej ten ostatni trening przed spotkaniem jest bardziej aktywacyjny, więc ciężko było go ocenić po takiej jednostce. Zdążyliśmy jednak zauważyć u niego niesamowitą jakość. Ma świetną lewą nogę, charakteryzuje go przebojowość i jego wszechstronność daje nam dużo możliwości. Myślę, że znakomicie sobie u nas poradzi – powiedział dla TVPSPORT.PL trener krośnian, Dariusz Liana.