| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Raków Częstochowa pokonał w poniedziałek Stal Mielec (2:1) i został liderem PKO Ekstraklasy. Marek Papszun stwierdził, że faworytem wciąż jest Lech. Trener wicemistrzów Polski zwrócił uwagę na kontrowersyjne sędziowanie. – Pomijając sędziowanie, w Poznaniu stworzyli drużynę na miarę tytułu – podkreślił szkoleniowiec w rozmowie z TVP Sport.
Marek Papszun już tydzień temu krytykował decyzje arbitra. Raków wygrał w Poznaniu z Lechem (1:0), ale szkoleniowiec częstochowian miał sporo zastrzeżeń do pracy Damiana Sylwestrzaka. – Słyszałem, że już nie chcemy gwizdania takich karnych. Ja tego nie rozumiem. Dla mnie faul to jest faul, a nie "gwiżdżemy takie, a takich nie chcemy". Nie wiem, o co chodzi, czy są takie zasady. To musi być określone jasno i precyzyjnie. Dużo było takich oczywistych i wręcz ordynarnych sytuacji, jak żółta kartka Papanikolaou, który wybija piłkę czyściutko – mówił o sytuacjach z tamtego meczu.
W niedzielę Kolejorz w kontrowersyjnych okolicznościach zremisował z Wisłą Kraków (1:1). Sędzia nie uznał drugiego gola dla krakowskiej drużyny, a z obozu Białej Gwiazdy popłynęły głosy krytyki. Dodatkowo, rywale wyrównali w ósmej minucie doliczonego czasu. Po starciu ze Stalą Papszun znów wbił szpilkę zespołowi z Poznania.
– Faworytem do wygrania ligi jest Lech. Biorąc jeszcze pod uwagę okoliczności, w jakich odbywają się mecze ostatnio, a mówię o sędziowaniu, to może być trudne zadanie (dla innych zespołów). Mowa o niedzielnym spotkaniu, sytuacjach z naszego poprzedniego meczu... Dzisiaj sędziowanie też było nie najlepsze. Co zrobić? Trzeba grać. Pomijając sędziowanie, Lech stworzył drużynę na miarę mistrzostwa Polski i każde inne rozstrzygnięcie będzie tutaj sensacyjne. Teraz wszystko się może zdarzyć. To, że teoretycznie mamy najmniejsze szanse nie znaczy, że nie możemy się w tej rywalizacji liczyć – podkreślił trener Rakowa w rozmowie z Kacprem Tomczykiem z TVP Sport.
Raków ma obecnie punkt przewagi nad Pogonią Szczecin i dwa nad Lechem Poznań. Do końca sezonu pozostało dziewięć kolejek.