{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Młodzieżowe ME w boksie: kolejny Polak w ćwierćfinale. Dojrzała postawa nastolatka
Piotr Jagiełło /
W trzecim dniu trwających w Chorwacji młodzieżowych mistrzostw Europy U22 kolejny z reprezentantów Polski wyraźnie zbliżył się do strefy medalowej. Pewny awans do ćwierćfinału zanotował 19-letni Mateusz Urban (71 kg), który odprawił juniorskiego medalistę czempionatu Starego Kontynentu z Rumunii. Z turniejem pożegnał się za to Dawid Oelrich (75 kg).
Ogromne emocje i awans Polaków!
Do ćwierćfinału pewnym krokiem wstąpił Mateusz Urban (71 kg). 19-latek od początku walki narzucił swój styl Cosminowi Hermeziu. Rumun w dorobku miał brązowy medal mistrzostw Europy juniorów z 2019 roku. W pierwszej rundzie Polak umiejętnie bił ciosy na korpus i uważał na niebezpieczny lewy sierpowy. Po dobrym otwarciu kontynuował mocny boks, przełamując rywala, który nie potrafił zneutralizować ponawianych ataków. Po trzech rundach sędziowie wskazali 4:1 dla Urbana (30:27, 30:27, 30:26, 30:25 i 28:29), choć werdykt nie był nawet przez chwilę zagrożony. O awans do strefy medalowej powalczy z gospodarzem Noą Jezekiem.
Z mniejszym powodzeniem w chorwackim ringu rywalizował Dawid Oelrich (75 kg). Serb Almir Memić od początku postawił na wysokie tempo i skutecznie sięgał wyższego Polaka. Widoczna była przewaga szybkości i zdecydowania w ofensywie, a Serb potrafił korzystać z przestojów naszego reprezentanta, doprowadzając do liczenia na stojąco w drugiej rundzie. Sędziowie mieli łatwe zadanie i wskazali na wyraźną wygraną Memicia 5:0 (30:27, 30:26, 30:25, 30:25, 30:25).
Wcześniej awans do najlepszej ósemki turnieju wywalczyli wicemistrz świata Jakub Straszewski (86 kg) i jeden z liderów kadry Mateusz Bereźnicki (92 kg). Walkę od strefy medalowej znajdują się również Paweł Brach (56 kg) i Jakub Krzpiet (52 kg). Występ w Chorwacji jest oficjalnym turniejowym debiutem trenera Wojciecha Bartnika, medalisty olimpijskiego z Barcelony. W narożniku pomagają mu Ireneusz Przywrara i Sławomir Żeromiński .
Spore nadzieje wiążemy również w występ pań prowadzonych przez Tomasza Dylaka. Biało-czerwone rywalizację rozpoczną w czwartek.