Miłośnicy sportów motorowych czekają z niecierpliwością na zbliżający się weekend. Wśród zaplanowanych serii największe zainteresowanie wzbudza oczywiście Formuła 1. Niestety nie wszyscy kibice mogą cieszyć się z nadchodzących wyścigów. Ci ukraińscy drżą o swoją przyszłość, odpierając rosyjską agresję.
Ukraińskie transmisje z torów wyścigowych bądź rajdowych odcinków specjalnych od lat kojarzone są z postacią Maksa Podziguna. Dziennikarz, który interesuje się tą dziedziną sportu od młodzieńczych lat, po raz pierwszy komentował wyścig Formuły 1 w 2006 roku. Przez ten czas zmieniały się stacje, które pokazywały zawody, jednak Podzigun był obecny w każdej z nich.
Sebastian Muraszewski, TVPSPORT.PL: – Jesteś z Kijowa. Mieszkańcy miasta pokazują swoją siłę i opór przeciwko rosyjskiej agresji. Jak radzisz sobie w tych strasznych czasach?
Maks Podzigun, Setanta Sports Ukraine: – Tak, pochodzę z Kijowa, ale wyjechałem z miasta, gdy zaczęła się wojna. Stale kontaktuję się z przyjaciółmi, którzy pozostali w stolicy. Słyszę od nich, że sytuacja jest mniej więcej pod kontrolą w kwestii morale i dostaw żywności. Kijów trzyma się mocno!
– Ukraińscy kibice mogą oglądać Formułę 1 na kanale Setanta Sports. Jak stacja funkcjonuje w wojennych warunkach? Czy komentatorzy mogą kontynuować swoją pracę?
– Obecnie Setanta Sports nadaje bez ukraińskiego komentarza. Praca w dotychczasowych warunkach jest zbyt niebezpieczna. Żeby lepiej zilustrować sytuację: nasza siedziba znajduje się zaledwie kilometr od wieży telewizyjnej, która została trafiona przez rosyjski pocisk kilka dni temu. Niemniej jednak szukamy obecnie rozwiązania, by dostarczyć ukraińskim kibicom transmisję pierwszego wyścigu nowego sezonu Formuły 1 z moim komentarzem.
– Wróćmy do czasów sprzed wojny. Odziedziczyłeś pasję do sportów motorowych po swoim ojcu. Jaka jest popularność Formuły 1 w Twojej ojczyźnie i jakie czynniki odgrywają tu ważną rolę?
– Omówienie tego pytania zasługuje na godzinny podcast, dość trudno odpowiedzieć na nie w kilku zdaniach. Formuła 1 jest sportem o charakterze globalnym ze wszystkimi tego konsekwencjami. Pod żadnym względem nie może się równać z piłką nożną, ale mamy w kraju sporą bazę fanów F1, która rozrasta się z roku na rok. Przyczyniły się do tego transmisje na Setancie, które są dostępne nieprzerwanie od 2019 roku.
– Podczas nieobecności transmisji z wyścigów Formuły 1 w ukraińskiej telewizji komentowałeś zawody w wielu nietypowych miejscach takich jak centra handlowe czy puby. Byłeś również odpowiedzialny za utworzenie fanklubu Formuły 1, zwanego F1UA. Jakie były różnice w porównaniu z tradycyjnymi transmisjami i jak wyglądały Twoje przygotowania?
– Poziom moich przygotowań pozostał niezmienny. Niezależnie od tego, czy muszę pracować dla 200 osób czy 200 tysięcy - zawsze staram się wykonywać moją pracę najlepiej, jak tylko mogę. Formuła 1 i przygotowania do transmisji telewizyjnych nie są dla mnie jak praca w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. Żyję i oddycham Formułą 1 każdego dnia, komentowanie wyścigów jest po prostu jedną z części mojego życia zawodowego, podobnie jak nagrywanie podcastów, pisanie w mediach społecznościowych i inne aktywności.
- Komentujesz Formułę 1 od 16 lat. Przed nami sezon, w którym w wielu kwestiach zostaną wprowadzone zupełnie nowe regulacje. Co myślisz na ich temat?
- Oczywiście jest za wcześnie, by je oceniać, ale na podstawie moich wczesnych przemyśleń z testów mogę powiedzieć, że działają dobrze. Wygląda na to, że auta mogą jechać bliżej siebie, jednocześnie są trudniejsze w prowadzeniu. Porpoising (przypis: kołysanie, czyli wierzganie i podskakiwanie samochodów) jest problemem, ale niektóre zespoły zdołały już znaleźć na niego rozwiązanie. Obawy, że bolidy będą wyglądały tak samo, okazały się przesadzone. Dodatkowo nowe samochody są świetne pod względem wizualnym! Nie mogę się doczekać zobaczenia ich podczas zaciętego ścigania!
- Przejdę do przewidywań na nowy sezon. Kto okaże się mistrzem świata, a kto zawiedzie?
- Wchodzimy na grząski teren. Szczerze mówiąc: nikt tego nie wie na tym etapie. Znacznie łatwiej będzie odpowiedzieć na te pytania za 4-5 wyścigów. Jednak przeczucie mi podpowiada, że o mistrzostwo powalczą Max Verstappen, Lewis Hamilton i Charles Leclerc. Red Bull, Mercedes i Ferrari zapowiadają się na główne siły w tym sezonie. Jeśli musiałbym wybierać, stawiałbym na Maksa.
Wygląda na to, że w środku stawki będzie panował ścisk i przynajmniej na początku sezonu będziemy mogli określić grono przegranych pod względem niezawodności. Alfa Romeo, Haas i Alpine są zagrożone, ale dwa zespoły są w stanie powalczyć o awans do trzeciej sesji kwalifikacyjnej. Jeśli znowu muszę wybierać, to wśród przegranych w pierwszej fazie sezonu stawiam na Williamsa, Alpine i Alfę Romeo.
New era, same Max ��@Max33Verstappen topped the timing sheets at #F1Testing with a 1:31.720 ⏱️#F1 pic.twitter.com/lzDVKq82wp
— Formula 1 (@F1) March 13, 2022
Pozostaje mieć nadzieję, że Podzigunowi uda się bezpiecznie skomentować pierwszy wyścig w sezonie, a wojna w jego kraju skończy się jak najszybciej. Jeśli chcecie wesprzeć obywateli Ukrainy w tym trudnym czasie, polecamy oglądać program Podaj rękę Ukrainie, gdzie znajdziecie wszelkie informacje odnośnie sposobów udzielania pomocy. Oprócz tego odpowiednie inicjatywy prowadzi również Polska Akcja Humanitarna.
![F1: klasyfikacja generalna Formuły 1 w sezonie 2025 [AKTUALIZACJA]](https://s1.tvp.pl/images2/1/2/d/uid_12ddd58357ca4ec6912d3f17d08f4f66_width_265_play_0_pos_0_gs_0_height_150_lando-norris-i-oscar-piastri-walcza-miedzy-soba-o-pierwsze-miejsce-w-klasyfikacji-f1-fot-getty.jpg "Lando Norris i Oscar Piastri walczą między sobą o pierwsze miejsce w klasyfikacji F1 (fot. Getty)")
![Sportowy wieczór (23.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]](https://s10.tvp.pl/images2/0/e/8/uid_0e870b3c816a44cfbf526159dead98fe_width_390_play_0_pos_0_gs_0_height_202_sportowy-wieczor-23062025-transmisja-na-zywo-online-live-stream.jpg "Sportowy wieczór (23.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]")
