| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Zaległości nadrobione. Legia Warszawa w meczu... 5. kolejki PKO Ekstraklasy pokonała Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 4:1 i na dystans siedmiu punktów oddaliła się od strefy spadkowej.
Mecz Legii Warszawa z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza nie odbył się w pierwotnie wyznaczonym terminie, bo warszawiacy grali w eliminacjach Ligi Europy. W międzyczasie zdołali z niej odpaść, wymienić dwóch trenerów, a spotkanie nadal nie odbyło się ze względu na kolejną falę pandemii koronawirusa. Goście z Niecieczy... w międzyczasie wymienili trzech trenerów, wliczając w to tymczasowego szkoleniowca, Waldemara Piątka i pracującego jeden dzień Michała Probierza.
Pod wodzą Aleksandara Vukovicia i Radoslava Latala oba zespoły walczą o utrzymanie. Beniaminkowi w walce o punkty na Łazienkowskiej miał pomóc nowy nabytek, Artem Poliarus, który został sprowadzony do Niecieczy... kilka godzin przed meczem. Z marszu okazał się lepszy od innych graczy Słoni, co nie wystawia im najlepszej łatki. Została ona potwierdzona w pierwszej połowie zaległego spotkania. Choć Pavel Pauliuczenka najpierw w pięknym stylu dwukrotnie zatrzymywał Rafę Lopesa, to i tak trzykrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki.
W 26. minucie strzałem z półwoleja worek z bramkami rozwiązał Josue. Najjaśniejszy punkt legionistów w ostatnich spotkaniach popisał się też przepiękną asystą przy golu na 3:0, dośrodkowując wprost na głowę Mateusza Wieteski, a ten posłał piłkę do siatki po rękach Pauliuczenki.
✨ �������������� ✨#LEGBBT 3:0 pic.twitter.com/eULtKvImax
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) March 15, 2022