Marzec to dosłownie szalony miesiąc rywalizacji pod koszem za oceanem. 17 marca startuje główna drabinka "March Madness", czyli turnieju, który wyłoni mistrza akademickiego w koszykówce. W rozgrywkach zagra Polak, Jeremy Sochan, który ma duże szanse, żeby dostać się do NBA. Jego zespół, Baylor, broni tytułu mistrzowskiego.
"March Madness", znany też jako NCAA Tournament, to rozgrywki podsumowujące trwający kilka miesięcy sezon koszykarskich drużyn uniwersyteckich. W turnieju bierze udział 68 drużyn zrzeszonych w National Collegiate Athletic Association (NCAA). W rundzie przedwstępnej biorą udział cztery ekipy, w głównej drabince aż 64, spośród blisko 360 akademickich drużyn z całych Stanów Zjednoczonych.
Do turnieju kwalifikują się zwycięzcy 31 konferencji i najlepszy z zespołów Ivy League, zrzeszającej osiem najbardziej prestiżowych uczelni w USA, jak Harvard czy Yale. Pozostałe drużyny dobierane są przez Komisję NCAA, która często przy wyborze kieruje się własnym sumieniem.
Zasady samego turnieju są dosyć proste. 64 drużyny podzielone są geograficznie na cztery grupy: zachodnią, środkowo-zachodnią, wschodnią i południową. W każdej obowiązują rozstawienia – od "1" dla najlepszej z drużyn, do "16" dla tej teoretycznie najgorszej. Rywalizacja toczy się zgodnie z następującą formułą – jeden mecz, zwycięzca przechodzi dalej. Triumfatorzy regionów awansują do Final Four, które w tym roku będzie rozgrywane w Caesars Superdome w Nowym Orleanie.
"March Madness" to turniej, którym żyje cała Ameryka. Co roku rozgrywki śledzą miliony przed telewizorami, a przychody rosną jak na drożdżach. Walka o mistrzowski tytuł w każdym sezonie jest emocjonująca i nieprzewidywalna, a to za sprawą właśnie jednego spotkania. Często turniej generuje niespodzianki – Dawid nierzadko wygrywa z Goliatem, co tylko generuje piękne i niezapomniane historie.
Sama historia rozgrywek jest dłuższa od samej NBA, bo trwa od 1939 roku. Wiele największych gwiazd najlepszej ligi świata zaczynało swoje kariery właśnie w turnieju akademickim. To tu swoje talenty rozwijały takie osoby jak Michael Jordan, Larry Bird, Magic Johnson, Anthony Davis, Dwyane Wade, czy Carmelo Anthony.
Teraz szansę na zdobycie trofeum ma Jeremy Sochan. 18-latek przed rokiem debiutował w reprezentacji Polski. Teraz ma szansę na podbicie amerykańskich parkietów. Według koszykarskich ekspertów, ma ogromne szanse na wybór w pierwszej rundzie draftu. Dobry występ w March Madness może sprawić, że jego notowania będą większe. Jego zespół, Baylor to jeden z faworytów rozgrywek i obrońca trofeum sprzed roku.
Drużyna Niedźwiedzi z Teksasu jest rozstawiona z numerem pierwszym w regionie wschodnim. W meczu pierwszej rundy w Filadelfii, zespół Polaka zagra z rozstawionym z numerem szesnastym, Norfolk State. Początek spotkania 17 marca o 19:00.
THE 2022 BRACKET! #MarchMadness
— NCAA March Madness (@MarchMadnessMBB) March 13, 2022
Fill out yours:
�� https://t.co/ZiCZiRyfFS pic.twitter.com/olRC9it6qG