| Piłka nożna / Liga Mistrzów

Pech i szczęście Szymona Marciniaka w Lidze Mistrzów

Szymon Marciniak (fot. Getty)
Szymon Marciniak (fot. Getty)

Trochę pecha i sporo szczęścia miał Szymon Marciniak w końcówce meczu Juventus Turyn – Villarreal. Mimo że w sytuacjach poprzedzających oba rzuty karne mógł i zasadniczo powinien postąpić inaczej, być może nie pozbawi go to szansy na sędziowanie finału Ligi Mistrzów lub przynajmniej finału Ligi Europy, ponieważ nadal jest jednym z paru najlepszych w tym sezonie arbitrów FIFA i UEFA.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Włoskie media oceniły Szczęsnego po blamażu. Wskazano winowajców

Czytaj też

Wojciech Szczęsny w meczu z Villarrealem trzy razy wyciągał piłkę z bramki (fot. Getty)

Włoskie media oceniły Szczęsnego po blamażu. Wskazano winowajców

Najważniejsze decyzje sędziego Szymona Marciniaka w tym meczu można streścić w jednym zdaniu, którego brzmienie może wydawać się zaskakujące. Otóż: po analizie VAR arbiter słusznie podyktował rzut karny, którego chwilę wcześniej sam nie podyktował, a potem słusznie podyktował rzut karny, którego... podyktować nie powinien. Pecha i zarazem szczęście miał zarówno przy pierwszej, jak i przy drugiej sytuacji. Od obserwatora UEFA z pewnością nie otrzyma najwyższej oceny. Na szczęście, w żadnej z tych sytuacji nie popełnił rażącego błędu, jego postępowanie można zrozumieć, częściowo usprawiedliwić i, co najważniejsze, polski sędzia nie wypaczył ani wyniku meczu, ani jego przebiegu.

Do 75. minuty był to kolejny udany, już szósty w tym sezonie występ arbitra z Płocka w Lidze Mistrzów. I wtedy właśnie Szymon Marciniak pobiegł dosłownie za akcją, zbiegając z tak zwanej linii diagonalnej, czyli linii wyznaczającej główny szlak poruszania się sędziego w czasie meczu (diagonalna sędziego łączy dwie chorągiewki rożne ustawione w narożnikach boiska, do których nie zbliżają się sędziowie asystenci). Często takie zbieganie z linii diagonalnej jest wskazane i pozwala sędziemu obserwować akcję z boku, pod właściwym kątem, by dostrzec coś, czego z diagonalnej mógłby nie zauważyć, a czasem niestety ogranicza sędziemu możliwość właściwej oceny sytuacji. Niestety tak właśnie było w tej akcji.

Marciniak znalazł się za Danielem Ruganim z Juventusu atakującym będącego przy piłce Francisa Cocquelina z Villarreal oraz niestety również za dwoma innymi zawodnikami, którzy być może częściowo zasłaniali sędziemu moment, w którym Rugani podstawił nogę Cocquelinowi. Jednak nawet jeśli Marciniak widział to zdarzenie i nic mu go ani przez chwilę nie zasłaniało (na podstawie obrazu telewizyjnego trudno to jednoznacznie stwierdzić), to i tak po dokładnej analizie tej sytuacji jest jasne, że arbiter miał bardzo nieszczęśliwy kąt widzenia do obserwacji Ruganiego i Cocquelina oraz do podjęcia właściwej decyzji.

Mógł i powinien widzieć ruch nogi Ruganiego, ale ze względu na złą perspektywę mógł mieć duże wątpliwości, czy Rugani trafił w piłkę, czy podstawił nogę oraz czy i ewentualnie jaki był wpływ podstawienia nogi na zachowanie Cocquelina i jego upadek. Napastnik Villarreal niewątpliwie wyolbrzymił skutki podstawienia nogi przez obrońcę Juventusu. Cocquelin wybił się w powietrze jakby był sfaulowany w dwie nogi lub jakby musiał obiema nogami omijać przeszkodę, podczas gdy w rzeczywistości został sfaulowany delikatnie kolanem w okolice kolana lewej nogi. To oczywiście był faul kwalifikujący się do podyktowania rzutu karnego, ale takim aktorskim upadkiem Cocquelin tylko zasiał lub powiększył wątpliwości nieszczęśliwie ustawionego arbitra.

Włoskie media oceniły Szczęsnego po blamażu. Wskazano winowajców

Czytaj też

Wojciech Szczęsny w meczu z Villarrealem trzy razy wyciągał piłkę z bramki (fot. Getty)

Włoskie media oceniły Szczęsnego po blamażu. Wskazano winowajców

Szymon Marciniak (fot. Getty Images)
Szymon Marciniak (fot. Getty Images)

Rzutu karnego nie można podyktować bez pewności co do faulu, więc mając wątpliwości Szymon Marciniak postąpił zgodnie z procedurą zdając się na VAR. To jednak w takiej sytuacji nie wpływa korzystnie na ocenę arbitra z gwizdkiem.

Zespół VAR, który w tym meczu tworzyli Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski, zareagował prawidłowo. Po analizie sytuacji na monitorze Marciniak podyktował rzut karny.

Ta sytuacja i podjęta finalnie decyzja powinny być przykładem i jasną wskazówką dla Kolegium Sędziów PZPN, arbitrów Ekstraklasy i niektórych ekspertów. Trzeba bowiem zwrócić uwagę i podkreślić, że Cocquelin niewątpliwie mógł biec dalej za piłką, gdyby tylko chciał, niewątpliwie wyolbrzymił skutki faulu upadając w sposób zupełnie nieadekwatny do rodzaju przewinienia obrońcy, ale to wszystko nie zmienia faktu, że był faul. Zgodnie z "Przepisami gry" jest to przewinienie (podstawienie nogi i spowodowanie upadku przeciwnika oraz przerwanie jego akcji), które musiało zostać ukarane rzutem karnym. Powtarzane w takich czy podobnych sytuacjach przez niektórych ekspertów stwierdzenie "Nie chcemy takich rzutów karnych w Ekstraklasie" jest więc tylko bezpodstawną i nieuprawnioną obroną błędnych decyzji sędziowskich oraz nawoływaniem, nakłanianiem młodszych arbitrów do łamania "Przepisów gry", gdy przewinienie rzekomo jest "delikatne" a poszkodowany "mógł biec i grać dalej", ale "dodał zbyt dużo od siebie". Tak naprawdę jest wręcz odwrotnie: potrzebujemy takich rzutów karnych w Ekstraklasie, ponieważ są one zgodne z "Przepisami gry", dyktowane – jak widać – w prestiżowych rozgrywkach międzynarodowych i absolutnie nie ma żadnych podstaw, żadnych wytycznych ani żadnych instrukcji, które kasowałyby ważność "Przepisów gry" wydanych przez IFAB, przetłumaczonych przez PZPN i w tym zakresie ważnych od wielu lat, również w sezonie 2021/2022.

Warto więc również jasno podkreślić, że jakakolwiek reakcja poszkodowanego faulem zawodnika w żadnym przypadku nie może skłaniać sędziego do odstąpienia od podjęcia decyzji co do samego faulu w sposób zgodny z "Przepisami gry". Współpraca Marciniaka z Kwiatkowskim i Frankowskim w tej sytuacji meczu Juventus – Villarreal była wzorowa i powinna być przykładem dla wszystkim sędziów prowadzących mecze w Polsce, a szczególnie w Ekstraklasie.

Szymon Marciniak (fot. Getty Images)
Szymon Marciniak (fot. Getty Images)

Niestety, w końcówce meczu, już w doliczonym czasie, Szymon Marciniak podyktował rzut karny, którego podyktować nie powinien. Piłka w polu karnym trafiła w rękę interweniującego Matthijsa De Ligta, który wystawił ją celowo, aby obronić strzał zmierzający do bramki. Sędzia prawidłowo ocenił postępowanie obrońcy Juventusu, ale najwyraźniej nie dostrzegł, że do piłki dobiegał Samu Chukwueze, który kopnął ją do bramki. Większą korzyścią dla poszkodowanych byłoby uznanie gola, ale Marciniak nie mógł już tego zrobić, ponieważ gwizdnął niezwłocznie, około sekundę po zagraniu piłki ręką. Ułamek sekundy później, jeszcze w czasie gwizdka, piłkę kopnął Chukwueze. Piłka wpadła do bramki też jeszcze w czasie gwizdka, ale początek gwizdka oznaczał już przerwanie gry, więc arbiter nie mógł tego gola uznać.

Co mógł i powinien w tej sytuacji zrobić sędzia? Dostrzec nadbiegającego napastnika, wstrzymać się z gwizdkiem i uznać gola. Skoro jednak pospieszył się z gwizdkiem, zamknął sobie możliwość uznania bramki.

Mimo wszystko w tej sytuacji arbiter miał sporo szczęścia. Gdyby bowiem wynik był inny i gol strzelony przez Chukwueze mógłby mieć wpływ na awans, a z rzutu karnego nie padłaby bramka, sędzia byłby krytykowany za wypaczenie przebiegu i wyniku meczu. W sędziowaniu trzeba jednak mieć szczęście, podobno sprzyja ono lepszym, a Marciniak jest w tym sezonie bez wątpienia jednym z paru najlepszych arbitrów występujących w Lidze Mistrzów.

Czy nadal ma szanse sędziować finał tych rozgrywek? Trudno w tej chwili to jednoznacznie ocenić. Jeśli dla UEFA Polak jest zdecydowanym kandydatem do prowadzenia finału tych rozgrywek, to sytuacje z końcówki meczu Juventus – Villarreal nie muszą przekreślać szans Marciniaka. Jeśli jednak UEFA ma dwóch-trzech równorzędnych według Komisji Sędziowskiej kandydatów, to zdecydować o nominacji mogą detale, aktualna forma lub względy geopolityczne. Marciniak nadal jest w czołówce i jeśli nie w finale Ligi Mistrzów, to z pewnością może zostać wyznaczony do prowadzenia finału Ligi Europy. Pewne jest natomiast to, że mimo drobnych potknięć w Turynie jeszcze go w tym sezonie w rozgrywkach międzynarodowych zobaczymy.

Fot. TVP
Rafał Rostkowski Był sędzią przez 30 lat: liniowym, głównym, asystentem, technicznym i VAR. Sędziował m.in. w Ekstraklasie w latach 1991-2017, mecze UEFA: 1997-2017, FIFA: 2001-2017. Prowadził również mecze Ligi Mistrzów UEFA i mistrzów świata FIFA. W TVP przybliża niuanse przepisów gry, odsłania kulisy piłki nożnej i stara się pisać takie artykuły, aby młodszym pokoleniom było lepiej niż było starszym.

Rafał Rostkowski jest też między innymi:
● autorem projektu i inicjatorem wprowadzenia zawodowstwa sędziów piłki nożnej w Polsce, autorem kampanii medialnej promującej ten pomysł i autorem trzech pierwszych edycji kontraktów zawodowych dla polskich sędziów;
● autorem wielu publicznych wystąpień przeciwko korupcji w piłce nożnej, autorem różnych propozycji antykorupcyjnych i pomysłodawcą weksli antykorupcyjnych dla sędziów zawodowych;
● pomysłodawcą, inicjatorem i organizatorem programu Referees Exchange Programme Japan/Poland, czyli wymiany sędziów między Japonią i Polską, programu uznawanego za najlepszy tego typu program szkoleniowy na świecie, trwającego od roku 2008 do 2017;
● autorem aplikacji, po otrzymaniu której UEFA przyjęła PZPN do Konwencji Sędziowskiej;
● promotorem idei umożliwienia sędziom korzystania z powtórek wideo, promotorem systemu VAR i autorem kampanii medialnej w celu wdrożenia tego systemu w Polsce;
● autorem propozycji zmian w "Przepisach gry", między innymi interpretacji przepisu o spalonym wdrożonej przez The IFAB w roku 2022;
● autorem petycji do Senatu RP w celu wprowadzenia zmian w polskim prawie i objęcia sędziów sportowych taką samą ochroną prawną, jaką mają funkcjonariusze publiczni.
Zobacz też
Katalończycy szukają spisku. Marciniak "pomaga" Realowi?!
Szymon Marciniak i Thibaut Courtois w meczu Real – Atletico (fot. Getty).

Katalończycy szukają spisku. Marciniak "pomaga" Realowi?!

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Gwiazda Barcelony: kiedy oni odpadli, to my jesteśmy faworytami LM
W środku Lamine Yamal (fot. Getty)

Gwiazda Barcelony: kiedy oni odpadli, to my jesteśmy faworytami LM

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Kosecki: dwie polskie drużyny w Lidze Mistrzów? Raczej nie
Marc Gual i Jakub Kosecki (fot. Getty)

Kosecki: dwie polskie drużyny w Lidze Mistrzów? Raczej nie

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Prezes Atletico uderza. "Gdzie Marciniak spędza wakacje?!"
Szymon Marciniak miał ręce pełne pracy w starciu Atletico z Realem (fot. Getty)

Prezes Atletico uderza. "Gdzie Marciniak spędza wakacje?!"

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
UEFA rozważa zmianę przepisów po decyzji Szymona Marciniaka
Kylian Mbappe dostał żółtą kartkę w czasie serii rzutów karnych. Być może nie protestowałby przeciwko bramce Juliana Alvareza, gdyby wiedział, że VAR Tomasz Kwiatkowski już tę sytuację sprawdza. (fot. Getty Images)
tylko u nas

UEFA rozważa zmianę przepisów po decyzji Szymona Marciniaka

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
12 marca 2025
11 marca 2025
05 marca 2025
04 marca 2025
19 lutego 2025
18 lutego 2025
Terminarz
08 kwietnia 2025
09 kwietnia 2025
15 kwietnia 2025
16 kwietnia 2025
29 kwietnia 2025
Piłka nożna

Arsenal/Real Madrid

19:00

Paris Saint-Germain/Aston Villa

Barcelona/Borussia Dortmund

19:00

Bayern Monachium/Inter Mediolan

06 maja 2025
Piłka nożna

Paris Saint-Germain/Aston Villa

19:00

Arsenal/Real Madrid

Bayern Monachium/Inter Mediolan

19:00

Barcelona/Borussia Dortmund

31 maja 2025
Piłka nożna

Zwycięzca SF 1

19:00

Zwycięzca SF 2

Tabela
Liga Mistrzów
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
8
12
21
2
8
15
19
3
8
13
19
4
8
10
19
7
8
7
16
8
8
7
16
9
8
14
15
11
8
8
15
13
8
3
15
14
8
4
14
16
8
4
13
17
8
0
13
18
8
-1
13
20
8
2
12
21
8
-1
12
22
8
4
11
23
8
1
11
24
8
-4
11
25
8
-7
11
26
8
-4
10
28
8
-5
6
30
8
-9
6
31
8
-14
4
32
8
-7
3
33
8
-8
3
36
8
-21
0
Rozwiń
Najnowsze
Ruszyły el. MŚ 2026 w Europie. Sprawdź wyniki, terminarz i tabele grup
Ruszyły el. MŚ 2026 w Europie. Sprawdź wyniki, terminarz i tabele grup
| Piłka nożna / Reprezentacja 
El. MŚ 2026. Sprawdź terminarz, wyniki i tabele grup (fot. Getty)
Sprawdź terminarz i plan transmisji 27. kolejki Betclic 1 Ligi
W jednym z meczów 27. kolejki Betclic 1 Ligi Ruch Chorzów zagra z Miedzią Legnica (fot. Getty Images)
Sprawdź terminarz i plan transmisji 27. kolejki Betclic 1 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Tauron Hokej Liga, finał: GKS Tychy – GKS Katowice [MECZ]
GKS Tychy – GKS Katowice. Hokej na lodzie, Tauron Hokej Liga – finał (#1). Transmisja online na żywo w TVP Sport (25.03.2025)
Tauron Hokej Liga, finał: GKS Tychy – GKS Katowice [MECZ]
| Hokej / Polska Hokej Liga 
Oglądaj Sportowy wieczór
Sportowy wieczór (25.03.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
transmisja
Oglądaj Sportowy wieczór
| Sportowy wieczór 
Udany powrót. Pierwszy krok w stronę mistrzostwa Polski
Kadr z meczu GKS Tychy – GKS Katowice (fot. PAP)
pilne
Udany powrót. Pierwszy krok w stronę mistrzostwa Polski
| Hokej / Polska Hokej Liga 
Santos w opałach! Najgorszy selekcjoner od... 30 lat
Fernando Santos (fot. Getty)
Santos w opałach! Najgorszy selekcjoner od... 30 lat
| Piłka nożna 
Bereszyński wróci do Legii?! "Wszystko zależy od propozycji"
Bartosz Bereszyński (fot. Getty)
Bereszyński wróci do Legii?! "Wszystko zależy od propozycji"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry