{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Malwina Smarzek opuści Lokomotiw Kaliningrad. Powodem skandaliczna postawa klubu
Sara Kalisz /
Prawnicy uznali, że po takiej sytuacji nie będzie podstaw do dochodzenia przez klub jakiegokolwiek odszkodowania. Klub, który do tej pory zachowywał się fair, zaangażował się w wojnę – mówi w TVPSPORT.PL Jakub Dolata, menedżer Malwiny Smarzek, która opuści Rosję po włączeniu się Lokomotiwu Kaliningrad w propagandę popierającą agresję Rosji na Ukrainę.
Czytaj też:

Krzysztof Ignaczak pod wrażeniem Jastrzębskiego Węgla: Tomasz Fornal pokazuje coraz większą dojrzałość
W ostatnim czasie bardzo dużo mówiło się o sytuacji Malwiny Smarzek w Rosji. Zawodniczka jest związana z Lokomotiwem Kaliningrad kontraktem nie tylko na trwający sezon, ale również kolejny. Jak kilka dni temu informował w TVPSPORT.PL Jakub Dolata, menedżer siatkarki, była dogadana z klubem, że jeśli sytuacja polityczna się nie zmieni, będzie mogła opuścić Rosję w ciągu dwóch tygodni. Te mijają w nadchodzący poniedziałek.
W ostatnich dniach klub otwarcie poparł Rosję w sprawie ataku na Ukrainę, co potwierdzają opublikowane zdjęcia.
Zapytaliśmy więc Dolatę, czy to nie zmienia sytuacji Smarzek. Okazuje się, że diametralnie. – Za uzasadnieniem prawnym zerwania kontraktu stoi zaangażowanie klubu w propagandę. Natychmiastowo zmieniła się więc sytuacja prawna Malwiny i to zamierzamy wykorzystać. Prawnicy uznali, że nie będzie podstaw do dochodzenia przez klub jakiegokolwiek odszkodowania. Klub, który do tej pory zachowywał się fair, zaangażował się w wojnę – wyjaśnił menedżer. – Zawodniczka rozwiąże teraz kontrakt niezależnie od konsekwencji finansowych. A te będą ogromne – dodał.
Sytuacja Malwiny Smarzek. "Byliśmy przygotowani na rychły wyjazd"
Zdjęcia opublikowane przez Lokomotiw Kaliningrad wywołały burzę w mediach społecznościowych. – O sprawie wypowiadają się ludzie, którzy nie mają pojęcia o sytuacji. Nie wiedzą, że od dwóch tygodni negocjujemy odejście z klubu. Sytuacja była trudna, bo potrzebowaliśmy jego zgody na wyjazd. Żeby nie trafić do sądu, umówiliśmy się z pracodawcą, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to Malwina będzie wolną zawodniczką w nadchodzący poniedziałek. Z klubami w Polsce i we Włoszech negocjujemy już od dwóch tygodni. Byliśmy więc przygotowani na rychły wyjazd – wyjaśnił Dolata.
Konsekwencje za sprzeciw w Rosji wobec propagandy są surowe, kończą się aresztem. Przekonała się też o tym amerykańska koszykarka Brittney Griner, która przebywała w tym kraju, a po ataku na Ukrainę chciała go opuścić. W jej bagażu znaleziono olejek z marihuany. Według "Washington Post" zawodniczce grozi za to kara pozbawienia wolności nawet do dziesięciu lat. Według mediów istnieje obawa, że będzie ofiarą pokazowego procesu i zostanie skazana na wieloletnie więzienie.
Czytaj również:
– Mistrzostwa świata kobiet. Polska sama zorganizuje turniej? Mariusz Szyszko: nie dostaliśmy żadnego sygnału
– Wojna w Ukrainie a sport. Andrea Anastasi: przy tym widoku trenowanie i sport odeszły na bok
– Artur Szalpuk: w głowie się to nie mieści. Przecież to ogromnie trudna decyzja