Przejdź do pełnej wersji artykułu

Malwina Smarzek opuści Lokomotiw Kaliningrad. Powodem skandaliczna postawa klubu

/ Malwina Smarzek Malwina Smarzek (fot. Getty)

Prawnicy uznali, że po takiej sytuacji nie będzie podstaw do dochodzenia przez klub jakiegokolwiek odszkodowania. Klub, który do tej pory zachowywał się fair, zaangażował się w wojnę – mówi w TVPSPORT.PL Jakub Dolata, menedżer Malwiny Smarzek, która opuści Rosję po włączeniu się Lokomotiwu Kaliningrad w propagandę popierającą agresję Rosji na Ukrainę.

Fabio Azevedo, dyrektor generalny FIVB: mistrzostwa świata? Zgłoszenia są z wielu krajów z trzech różnych kontynentów

Czytaj też:

Tomasz Fornal (fot. Getty)

Krzysztof Ignaczak pod wrażeniem Jastrzębskiego Węgla: Tomasz Fornal pokazuje coraz większą dojrzałość

W ostatnim czasie bardzo dużo mówiło się o sytuacji Malwiny Smarzek w Rosji. Zawodniczka jest związana z Lokomotiwem Kaliningrad kontraktem nie tylko na trwający sezon, ale również kolejny. Jak kilka dni temu informował w TVPSPORT.PL Jakub Dolata, menedżer siatkarki, była dogadana z klubem, że jeśli sytuacja polityczna się nie zmieni, będzie mogła opuścić Rosję w ciągu dwóch tygodni. Te mijają w nadchodzący poniedziałek.

W ostatnich dniach klub otwarcie poparł Rosję w sprawie ataku na Ukrainę, co potwierdzają opublikowane zdjęcia.
Zapytaliśmy więc Dolatę, czy to nie zmienia sytuacji Smarzek. Okazuje się, że diametralnie. – Za uzasadnieniem prawnym zerwania kontraktu stoi zaangażowanie klubu w propagandę. Natychmiastowo zmieniła się więc sytuacja prawna Malwiny i to zamierzamy wykorzystać. Prawnicy uznali, że nie będzie podstaw do dochodzenia przez klub jakiegokolwiek odszkodowania. Klub, który do tej pory zachowywał się fair, zaangażował się w wojnę – wyjaśnił menedżer. – Zawodniczka rozwiąże teraz kontrakt niezależnie od konsekwencji finansowych. A te będą ogromne – dodał.

Sytuacja Malwiny Smarzek. "Byliśmy przygotowani na rychły wyjazd"


Zdjęcia opublikowane przez Lokomotiw Kaliningrad wywołały burzę w mediach społecznościowych. – O sprawie wypowiadają się ludzie, którzy nie mają pojęcia o sytuacji. Nie wiedzą, że od dwóch tygodni negocjujemy odejście z klubu. Sytuacja była trudna, bo potrzebowaliśmy jego zgody na wyjazd. Żeby nie trafić do sądu, umówiliśmy się z pracodawcą, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to Malwina będzie wolną zawodniczką w nadchodzący poniedziałek. Z klubami w Polsce i we Włoszech negocjujemy już od dwóch tygodni. Byliśmy więc przygotowani na rychły wyjazd – wyjaśnił Dolata.

Konsekwencje za sprzeciw w Rosji wobec propagandy są surowe, kończą się aresztem. Przekonała się też o tym amerykańska koszykarka Brittney Griner, która przebywała w tym kraju, a po ataku na Ukrainę chciała go opuścić. W jej bagażu znaleziono olejek z marihuany. Według "Washington Post" zawodniczce grozi za to kara pozbawienia wolności nawet do dziesięciu lat. Według mediów istnieje obawa, że będzie ofiarą pokazowego procesu i zostanie skazana na wieloletnie więzienie.

Czytaj również:
Mistrzostwa świata kobiet. Polska sama zorganizuje turniej? Mariusz Szyszko: nie dostaliśmy żadnego sygnału
Wojna w Ukrainie a sport. Andrea Anastasi: przy tym widoku trenowanie i sport odeszły na bok
Artur Szalpuk: w głowie się to nie mieści. Przecież to ogromnie trudna decyzja

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także