{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Formuła 1. GP Bahrajnu. Charles Leclerc pojedzie z pole position. Verstappen drugi, Hamilton poza "trójką"

Charles Leclerc z Ferrari wygrał kwalifikacje do niedzielnego Grand Prix Bahrajnu otwierającego nowy sezon. Z drugiego pola ruszy mistrz świata Max Verstappen. Nie zachwyciły Mercedesy.
Potwierdziły się przewidywania. Szybkie Ferrari, szybkie Red Bulle i wolniejsze Mercedesy. Charles Leclerc pojechał po pole position w Bahrajnie, gdzie po raz pierwszy w karierze wygrał kwalifikacje. Teraz powtórzył ten wyczyn i potwierdził, że Ferrari wraca do gry. Dowodem tego również trzecia pozycja Carlosa Sainza. Kierowców włoskiej stajni przedzielił mistrz świata Max Verstappen.
Nowy sezon, nowe bolidy, ale jedno się nie zmienia. Lewis Hamilton znów ruszy do wyścigu obok Valtteriego Bottasa. Dla Brytyjczyka z Mercedesa piąte miejsce to rozczarowanie. Dla byłego zespołowego kolegi, który przeniósł się do ekipy Alfa Romeo F1 Team Orlen to świetny wynik.
Ale niespodzianek w kwalifikacjach było więcej. Kevin Magnussen zastąpił w Haasie Nikitę Mazepina i wywalczył siódme pole startowe. Wyprzedził m.in. nowego kierowcę Mercedesa, George'a Russella. Ten był dziewiąty. To rozczarowujący wynik.
Pierwszy wyścig Formuły 1 w sezonie 2022 już w niedzielę.