Mateusz Ponitka w piątek opuścił Zenit Petersburg i wrócił do Polski. Kapitan naszej koszykarskiej reprezentacji w poniedziałek podczas konferencji prasowej odpowiedział hejterom na zarzuty wobec niego. Sytuację z Ponitką i falą krytyki, która na niego spadła, skomentował były reprezentant biało-czerwonych oraz gracz klubów NBA – Cezary Trybański.
Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Mateusz Ponitka wyznał na konferencji, że jego rodzina otrzymuje groźby. Spodziewał się pan, że sytuacja z nim związana przybierze aż takie rozmiary hejtu?
Cezary Trybański, były koszykarz m.in. Memphis Grizzlies, Phoenix Suns i New York Knicks: – To wręcz szokujące wyznanie. Szkoda, że po prostu nie poczekano i nie pozwolono się Mateuszowi wypowiedzieć. Teraz miał możliwość zabrać głos i wszystko stało się jasne. Czas pokazał, że chciał rozwiązać kontrakt z Zenitem i to się udało, lecz nie od razu. Przecież nikt nie wiedział, jak kontrakt jest skonstruowany. Należało po prostu poczekać z osądami, ale niestety ludzie działają zbyt impulsywnie.
– Był pan zaskoczony szczerością Ponitki podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami?
– Mateusz musiał zmierzyć się z ogromną falą hejtu, która spłynęła na niego w mediach społecznościowych, dlatego ta konferencja miała taki duży ciężar emocjonalny. Powiedział co czuł i jak było. Momentami emocje wzięły górę, ale nic dziwnego. Odniósł się do słów Marcina Gortata, które widać, że go zabolały i dotknęły. Marcin niesprawiedliwie oczerniał Mateusza. Jestem przekonany, że już teraz nie użyłby w stosunku do niego takich słów. Szkoda, że mamy kolejną wojnę na naszym koszykarskim podwórku...
– Myśli pan, że będzie kolejna odsłona konfliktu tych dwóch ważny postaci w środowisku koszykarskim?
– Mam nadzieję, że nie. Oby to po prostu z czasem ucichło. Mateusz postąpił właściwie wyjeżdżając z Rosji i trzeba pozwolić skupić mu się na koszykówce. Co do Marcina, to wierzę, że nie będzie szedł dalej w ten konflikt. To nie jest nikomu do niczego potrzebne. Kłótnie i nieporozumienia do niczego dobrego nas nie zaprowadzą. Polska koszykówka tylko na tym traci. Trzeba mówić o grze reprezentacji, a nie liczyć na kolejną konfrontację w mediach społecznościowych. Wcześniej był konflikt Marcina z prezesem PZKosz. Naprawdę wielka szkoda, że o koszykówce mówi się w złym kontekście.
– To Marcin Gortat jest takim konfliktowym człowiekiem, czy po prostu my Polacy jesteśmy takim narodem, że szukamy dziury w całym?
– Chyba nasza cecha narodowa odgrywa tu kluczową rolę (śmiech). Jak widać nie tylko Marcin krytykował niesłusznie Mateusza, ale też znaleźli się inni. Padły zbyt mocne i niesłuszne słowa względem Ponitki. My Polacy mamy to do siebie, że lubimy wchodzić w cudze buty, choć nie wiemy tak naprawdę jak do końca wyglądają pewne sytuacje.
– Ostatecznie można się cieszyć, że reprezentacja Polski nie straciła kolejnego, po Adamie Waczyńskim, świetnego koszykarza, który w dodatku jest jej kapitanem.
– To jest w tym wszystkim pocieszające, bo nie wyobrażam sobie kształtu reprezentacji Polski bez Ponitki. Co do Waczyńskiego to szkoda, że nie ma go w kadrze. "Waca" jest znakomitym zawodnikiem i mógłby dużo dać drużynie narodowej. Świetnie by się stało, gdyby udało się odkręcić tę sytuację. Rewelacyjnie byłoby znowu zobaczyć Waczyńskiego w reprezentacji. Ona sam na pewno chciałby wrócić i pomóc biało-czerwonym.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.