22 mar 2022 | Atak Rosji na Ukrainę

Zotow: nie widzę żadnego powodu, aby pozbawiać Rosję prawa do udziału w play-offach

Z powodu militarnej agresji Rosji na Ukrainę rosyjscy sportowcy zostali wykluczeni z rywalizacji w większości dyscyplin. Taka sytuacja ma miejsce również w piłce nożnej. FIFA postanowiła odsunąć Rosję z udziału w barażach mistrzostw świata oraz europejskich pucharach. – FIFA nie miała powodu, by zawiesić Rosję w rozgrywkach – mówi dyrektor generalny Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej, Aleksander Zotow.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Zaskakujące słowa Malwiny Smarzek: nie wyjechałam z Rosji, bo chciałam

Nowe wytyczne dla klubów. Zostało niewiele czasu

Czytaj też

Tomasz Kędziora opuścił już Ukrainę (fot. Getty).

Nowe wytyczne dla klubów. Zostało niewiele czasu

FIFA podjęła decyzję o przyznaniu Polsce bezpośredniego miejsca w finale barażów, bez konieczności gry w półfinale w Moskwie. Rosyjska Federacja kilkukrotnie odwoływała się od tej decyzji. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS) odrzucił jednak wszystkie złożone petycje i podtrzymał decyzję FIFA.

– Pomimo trzech odrzuconych wniosków na początku procesu, walka w CAS dopiero się rozpoczęła – mówił Aleksander Zotow. – Sam pozew o zawieszeniu naszych drużyn narodowych i klubów w rozgrywkach międzynarodowych nie został jeszcze rozpatrzony – dodał.

Rosyjskie zespoły zostały jednak zawieszone tymczasowo i na pewno nie zagrają już mistrzostwach świata ani w europejskich pucharach.

– Nie zagramy w tym sezonie w Mistrzostwach Świata i rozgrywkach europejskich. Jeśli jednak wygramy proces, wystartujemy we wszystkich kolejnych turniejach i będziemy mogli ubiegać się o rekompensatę finansową za nieobecność w bieżących rozgrywkach – komentował Zotow.

Na pytanie czy Federacja Rosyjska spodziewała się takiego obrotu spraw, dyrektor generalny RFU odpowiedział: – Bardzo ważne jest to, w jaki sposób tworzony jest zespół arbitrów w Lozannie oraz czy są oni bezstronni i nie ulegają wpływom nastrojów politycznych. Czy kierują się wyłącznie aspektami prawnymi? Nie jestem zaangażowany w ten proces, więc nie znam wszystkich szczegółów. Oczywiste jest jednak, że nie udało się stworzyć grupy obiektywnych sędziów. Nie widzę żadnego powodu, aby pozbawiać Rosję prawa do udziału w play-offach.

– Jest jeszcze jakaś szansa. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że w przypadku korzystnego rozpatrzenia naszego roszczenia może dojść do wypłaty pewnej rekompensaty pieniężnej i odszkodowania za inne szkody. W związku z tym nasuwa się kolejne pytanie. Jak szybko CAS rozpatrzy nasz wniosek? A jeśli zapadnie decyzja na korzyść Rosji, to jak można odwrócić sytuację? Przecież rundy pucharowe zostaną rozegrane już w tym tygodniu: Szwedzi spotkają się z Czechami, a Polacy są w ostatniej rundzie eliminacji – mówił Zotow w odniesieniu do szansy na grę Rosji w barażach.

– Nie wolno nam się poddać. Jeszcze raz uważnie przestudiowałem przepisy i regulaminy FIFA i UEFA. Uważam, że FIFA nie miała powodu, aby wykluczyć nas ze stawów – podkreślił Zotow.

Rosja liczy na anulowanie decyzji FIFA. Jednak to wydaje się mało prawdopodobne. Sborna zdaje się mieć kolejny problem, który jest konsekwencją brutalnej napaści na Ukrainę. Rosja ma zostać nie dopuszczona do eliminacji mistrzostw Europy w 2024 roku.

– Wiele zależy od tego, na ile decyzje UEFA, FIFA i CAS nie będą upolitycznione. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Zawsze twierdzili, że kierują się zasadą "sport jest poza polityką", ale teraz gwałtownie zmienili sposób postępowania i starają się stanąć na czele wymyślonej przez siebie walki. Nyon i Zurych w jakiś sposób zapomniały o słowach barona Pierre'a de Coubertina, założyciela współczesnego ruchu olimpijskiego. Chciałbym, aby czyny kierownictwa UEFA i FIFA nie odbiegały od ich słów. Piłka nożna zdecydowanie nie jest narzędziem walki, a piłkarze nie powinni cierpieć z powodu działań urzędników – zakończył Zotow.

Mecz barażowy Rosja – Polska nie dojdzie do skutku. Zamiast tego biało-czerwoni zmierzą się w towarzyskim spotkaniu z reprezentacją Szkocji.

To już oficjalnie! 24 marca 2022 roku o godzinie 20:45 reprezentacja Polski zagra w Glasgow mecz towarzyski ze Szkocją. ��
Więcej informacji. ⤵️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 14, 2022

Natomiast 29 marca piłkarze Czesława Michniewicza zagrają o awans do mistrzostw świata ze zwycięzcą meczu Szwecja – Czechy. Transmisja obu meczów na antenach TVP i w aplikacji mobilnej.

Nowe wytyczne dla klubów. Zostało niewiele czasu