| Siatkówka

W upale zbierał maliny, teraz marzy o kadrze. Karol Butryn: na wszystko musiałem zapracować sam

Karol Butryn
Zbierał maliny, marzy o kadrze. "Na wszystko musiałem zapracować sam" (fot. PAP)

Jestem chłopakiem, który na wszystko musiał sobie zapracować sam, nikt nie utorował mi drogi do klubu. Nie miałem znajomości. Musiałem udowadniać, że zasługuję na kolejne kontrakty. Może właśnie dlatego tak późno pojawiłem się w PlusLidze – mówi w TVPSPORT.PL Karol Butryn, siatkarz Indykpolu AZS Olsztyn, obecnie trzeci najczęściej punktujący zawodnik PlusLigi.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Czytaj też

Monika Jagła, Zuzanna Górecka i Martyna Łazowska (fot. PAP)

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: – Vital Heynen powiedział przed igrzyskami, że jeśli patrzyłby tylko na sam występ w pojedynczym sezonie, to powinieneś być w reprezentacji. Pamiętasz to?
Karol Butryn: – Coś się mi obiło o uszy. Nie dostałem jednak powołania, więc trochę się od tego odciąłem. Nie wziąłem tego do siebie. Chciałem zagrać dobry kolejny sezon, by może przy nowym selekcjonerze zasłużyć na zaproszenie na zgrupowanie.

– Masz rocznikowo 29 lat. Rozumiem, że marzenie o kadrze nigdy nie ustało.
– Od małego chciałem grać w PlusLidze. Nie spodziewałem się, że będę mógł myślec o reprezentacji. Jest to marzenie. Może się uda je spełnić. Nie tracę nadziei, choć wiem, że jest dużo innych, młodszych kolegów, którzy zasługują na to, by trenować i grać w kadrze.

– W rankingu najczęściej punktujących PlusLigi jesteś trzeci. W meczu osiągałeś już ponad 90 procent skuteczności ataku. Nadzieja w tym roku jest?
– Zobaczymy, czy mi się uda. Staram się nie patrzeć na to, czy udaje mi się osiągnąć dobrą skuteczność. Wszystko przecież zależy od tego, w jakim składzie wystąpił nasz rywal. Twardo stąpam po ziemi. Chcę dalej się rozwijać. Najważniejsze jest to, by było zdrowie. Kiedy ono jest, chęć do trenowania będzie duża.

– Robiłeś już rekonesans odnośnie do Nikoli Grbicia?
– Nie, aż tak się na tym nie skupiałem. Wchodzimy w najważniejszy okres w PlusLidze i koncentruję się na nim.

– Z Indykpolem AZS Olsztyn obecnie zajmujecie szóste miejsce, ostatnio długo byliście na piątym. Na co stawialiście przed sezonem?
– Nikt nie mierzył tak wysoko. Kiedy rozpoczynaliśmy sezon, chcieliśmy po prostu wygrać tyle, ile się da. Później pojawiła się możliwość walki o play–off i finalnie zadomowienie się w najlepszej ósemce. Za nowego trenera gramy coraz lepiej. Chcemy się utrzymać w szóstce, żeby być dobrze rozstawionymi przed play–off. Siódme, ósme miejsce skazuje nas na grę z Jastrzębskim Węglem czy ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a to bardziej wymagający rywale niż PGE Skra Bełchatów czy Aluron CMC Warta Zawiercie.

– Co zmienił trener Javier Weber?
– Przede wszystkim treningi. Zaczęliśmy ćwiczyć bardziej intensywnie. Natchnął nas swoją taktyką, podejściem do meczów. Każdy poszedł za nim i mu zaufał. Powoli przynosi to efekty.

– Czyli Marco Bonitta trenował was lekko?
– Można powiedzieć, że mieliśmy mało jednostek treningowych. Były one krótkie. W przygotowanie fizyczne szkoleniowiec nie ingerował, cedował to na kogoś innego.

– Co ma Weber czego nie ma Bonitta?
– Javier Weber ma większe doświadczenie. Jest bardziej opanowany i próbuje nas zarazić pozytywnym myśleniem. Nie zdarzyło się, by wytykał błędy i nie zaznaczał, że może być jeszcze lepiej. Trudno go porównać do trenera Bonitty.

– Ile razy nakrzyczał na ciebie trener Bonitta?
– (śmiech) Nie krzyczał, ale czasem jego dziwne zachowania bardzo źle na nas wpływały. Musiało dojść do zmiany szkoleniowca. Roszada ta była bardzo na plus i wszyscy z drużyny się z niej cieszyliśmy.

– Dziwne zachowania?
– Myślę, że najlepiej, jeśli to pozostanie w drużynie.

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Czytaj też

Monika Jagła, Zuzanna Górecka i Martyna Łazowska (fot. PAP)

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Karol Butryn w GKS Katowice (fot. PAP)
Karol Butryn w GKS Katowice (fot. PAP)
Ekspert pod wrażeniem Polaka. "Wysyła jasny sygnał do selekcjonera"

Czytaj też

Tomasz Fornal (fot. Getty)

Ekspert pod wrażeniem Polaka. "Wysyła jasny sygnał do selekcjonera"

– Teraz jesteś w dobrym plusligowym klubie. Jakie były możliwości sportowe w Zagrodach, gdzie się urodziłeś?
– Brałem udział w zawodach w większości dyscyplin. Chodziłem na treningi różnych sportów – nawet pchnięcia kulą! Pamietam, że najdalej pchnąłem 11,37. Biegałem, grałem w piłkę nożną. Każda dyscyplina sprawiała mi frajdę. Kolega przekonał mnie do treningów w zespole Cisów Nałęczów. Później uznałem, że spróbuję swoich sił w lepszym zespole. Trafiłem do Avii Świdnik. Spędziłem tam pierwszy rok jako junior.

– Jako dzieciak oglądałeś siatkówkę?
– Dosyć późno zaczęłam śledzić PlusLigę i kadrę. W szkole sporo graliśmy w siatkówkę, wszyscy byli zafascynowani tym sportem. Udało mi się wybić. Siatkarzem, które podziwiałem był Mariusz Wlazły. Jego technika, dynamika i skoczność robiły ogromne wrażenie.

– Pamiętasz pierwszy mecz przeciwko Skrze Bełchatów w Mariuszem Wlazłym?
– Pamiętam, że w składzie tego zespołu był jeszcze Srećko Lisinac. Już sama rozgrzewka robiła na mnie gigantyczne wrażenie, Mariusz był świetny na żywo. Nie podbiegłem do niego po meczu i nie poprosiłem o autograf (śmiech). Do dziś jednak jestem fanem.

– Trudno było się wyrwać z Zagród?
– Trzeba było sobie radzić. Nie było łatwo. Dzięki wsparciu trenera ze Świdnika dowiedziałem się, że ZAKSA Kędzierzyn-Koźle prowadzi testy naborowe. Pojechaliśmy tam z tatą. Spodobałem się. Michał Chadała widział mnie w kolejnym sezonie w tym klubie.

– Co zrobiło się w Zagrodach po szkole?
– Liczył się tylko sport. Każdy grał w piłkę nożną, siatkówkę, biegał z kolegami na wolnym powietrzu. W domu czekały tylko domowe obowiązki.

– Czy zajmują się twoi rodzice?
– Prowadzą gospodarstwo – uprawę malin. Mama dodatkowo pracuje w szpitalu, pomaga.

– Rozumiem, że znasz ból całodziennego schylania się po maliny i spieczonych pleców?
– Oczywiście! Kiedy przychodziły wakacje, nie wyjeżdżaliśmy na urlop. Żyliśmy dość skromnie. Codzienność kręciła się wokół zbiorów. Na polu spędzało się cały dzień. Pamiętam, że na początku zawsze było najtrudniej. Kiedy słońce przygrzało, pojawiała się opalenizna, a później ból. Trzeba było sobie z tym radzić (śmiech).

Ekspert pod wrażeniem Polaka. "Wysyła jasny sygnał do selekcjonera"

Czytaj też

Tomasz Fornal (fot. Getty)

Ekspert pod wrażeniem Polaka. "Wysyła jasny sygnał do selekcjonera"

Polska współorganizatorem MŚ w siatkówce? Brzmi kusząco
(fot. TVP)
Polska współorganizatorem MŚ w siatkówce? Brzmi kusząco

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy

Czytaj też

Reprezentacja Polski siatkarek (fot. Getty Images)

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy

– Czego nauczyło cię wychowanie w trudniejszych warunkach?
– Nie miałem łatwego startu. Rodzice jednak nauczyli mnie ciężkiej pracy i dążenia do celu. Wpoili mi wytrwałość i bardzo duży szacunek do wszystkiego, co udało się zdobyć. Dzięki nim nie poddaję się w trudnych momentach. Jestem chłopakiem, który na wszystko musiał sobie zapracować sam, nikt nie utorował mi drogi do klubu. Nie miałem znajomości. Musiałem udowadniać, że zasługuję na kolejne kontrakty. Może właśnie dlatego tak późno pojawiłem się w PlusLidze. Jestem bardzo dumny z rodziców, że wychowali mnie tak, jak wychowali.

– Zabrałeś rodziców na pierwsze mecze?
– Pewnie, że tak. Do tej pory na nie przyjeżdżają. Pozostałe oglądają w telewizji. Dumni są strasznie. Cieszę się, że po tych trudnych latach mogę im dać trochę radości. Po spotkaniach rozmawiamy na temat tego, co było tak lub nie tak. Po jakimś czasie nauczyliśmy się, że nie ma co wytykać błędów (śmiech).

– Jesteś jedynakiem?
– Mam starszego o rok brata. Dzięki niemu zacząłem grać. To on zapraszał mnie na treningi ze swoimi kolegami, a ja powiększałem moje umiejętności grając ze starszymi. Do tej pory brat gra amatorsko. Kiedy jestem w rodzinnym domu, organizujemy mecze.

– Kiedy po raz pierwszy poczułeś, że możesz się utrzymywać z siatkówki?
– Kiedy wyjechałem do Kędzierzyna-Koźla. Wiedziałem, że jeśli nie wyjdzie z siatkówką, będę musiał robić coś, co niekoniecznie będzie mi się podobało. Postawiłem więc na jedną kartę. Robiłem wszystko, by grać w PlusLidze, by się z tego utrzymać. Udało się.

– Na co wydałeś pierwsze większe pieniądze zarobione w siatkówce?
– Nie była to ekstrawagancja, bo nie zarabiałem dużych kwot. Utrzymywałem się z tego, co zarobiłem. Pierwszy większy zakup? Moje auto.

– W dzieciństwie są jednak marzenia, które chciałoby się spełnić, ale wtedy nie ma na to pieniędzy. Miałeś takie?
– Nigdy nie byłem gadżeciarzem. Nie potrzebuję i nie potrzebowałem takich rzeczy. Do tej pory nie mam Play Station. Lubię pograć z chłopakami, ale raczej bym sobie takiego sprzętu nie kupił.

– Wymagające dzieciństwo nauczyło cię oszczędności?
– Oczywiście. Kiedy byłem młodszy, moja rodzina nie mogła sobie pozwolić na wiele rzeczy. Ja sam nie miałem pieniędzy, by choćby kupić sobie tyle batoników, ile bym chciał. Wiem, ile znaczy ciężka praca i oszczędzanie.

– Co pomyślałeś, kiedyś zgłosiła się do ciebie Asseco Resovia Rzeszów?
– Był to dla mnie po prostu kolejny krok. Chciałem sprawdzić się w bardzo dobrym zespole, z lepszymi zawodnikami, o topowej organizacji w Polsce. Wiedziałem, że mam szanse tam dłużej pograć. Wyszło jednak jak wyszło.

– Po złym sezonie, w którym Resovia zajęła trzynaste miejsce w lidze, zespół był jednak niewiadomą. Nie bałeś się tego?
– Chcieliśmy po prostu grać jak najlepiej, odcinając się od przeszłości. Nie starczyło to na medal, więc nasz wynik nie był odebrany w rzeszowskim środowisku najlepiej, ale cieszyła nas wspólna gra. Życzę wszystkiego dobrego temu klubowi. Niech wreszcie sięgnie po krążek.

– Dlaczego tam nie zostałeś?
– Wolałem iść grać do Olsztyna.

– Bałeś się grzać ławę?
– Nie, nie chodziło o to. Zadecydowały kwestie finansowe. Nie wystraszyłem się rywalizacji.

– Z kim ci się lepiej gra – z Firlejem czy Jankiewiczem?
– Janek Firlej gra szybciej. Z Fabianem Drzyzgą też tak graliśmy. Z drugiej strony wiem, że jak dostanę spokojniejszą piłkę, odpowiednio do niej najdę i sobie poradzę. Zagrałem dwa dobre mecze z Karolem i wszyscy pytają o to, z kim gra mi się lepiej (śmiech). Nie przywiązywałbym do tego uwagi.

– Który rozgrywających, z którym grałeś, był dla ciebie najlepszy?
– Fabian Drzyzga. Nieźle też z Michałem Kędzierskim.

– Kolejną ważną rolą jest ojcostwo. Najbardziej wymagająca w życiu?
– Często mnie nie ma. Olsztyn jest położony w dość wymagającym miejscu, klub musi się liczyć z wieloma wyjazdami. Jest to jednak coś wyjątkowego. Bycia tatą nie da się do niczego przyrównać i podrobić. Mały już był na meczach. Bardziej zainteresowany jest piłką i zabawą z innymi niż mną (śmiech). Wyrósł już trochę i lepiej się rozumiemy. Mam dużo szczęścia. Zobaczymy, czy będzie chciał pójść moimi zawodowymi krokami.

Czytaj również:
Mistrzostwa świata kobiet. Polska sama zorganizuje turniej? Mariusz Szyszko: nie dostaliśmy żadnego sygnału
Wojna w Ukrainie a sport. Andrea Anastasi: przy tym widoku trenowanie i sport odeszły na bok
Artur Szalpuk: w głowie się to nie mieści. Przecież to ogromnie trudna decyzja

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy

Czytaj też

Reprezentacja Polski siatkarek (fot. Getty Images)

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy

Kto zorganizuje siatkarskie MŚ? Rosjanie liczą straty
(fot. Getty Images)
Kto zorganizuje siatkarskie MŚ? Rosjanie liczą straty

Zobacz też
Reprezentant Polski pożegnał się z klubem
Marcin Janusz (fot. Getty Images)

Reprezentant Polski pożegnał się z klubem

| Siatkówka 
Wyjątkowy wywiad z legendą. Kurek po transferze tylko dla TVP!
Bartosz Kurek w barwach reprezentacji Polski (fot. Getty).
tylko u nas

Wyjątkowy wywiad z legendą. Kurek po transferze tylko dla TVP!

| Siatkówka 
Mistrzynie świata pokonane! Trwa wspaniała seria Polek! [WIDEO]
Reprezentacja Polski siatkarek (fot. PAP/EPA)

Mistrzynie świata pokonane! Trwa wspaniała seria Polek! [WIDEO]

| Siatkówka 
Koszmarna seria mistrzyń świata trwa. Siódma porażka w LN
Reprezentantki Serbii (fot. Volleyball World)

Koszmarna seria mistrzyń świata trwa. Siódma porażka w LN

| Siatkówka 
Polski klub zgłosił się po "dziką kartę". Chce grać w Lidze Mistrzów!
Klemen Cebulj (fot. Getty Images)

Polski klub zgłosił się po "dziką kartę". Chce grać w Lidze Mistrzów!

| Siatkówka 
Polski klub zadebiutuje w europejskich pucharach!
Siatkarze Norwida Częstochowa zadebiutują w europejskich pucharach (fot. Getty Images)

Polski klub zadebiutuje w europejskich pucharach!

| Siatkówka 
Polski klub rezygnuje z gry w europejskich rozgrywkach!
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle chce ponownie zagrać w LM (fot. Getty Images)

Polski klub rezygnuje z gry w europejskich rozgrywkach!

| Siatkówka 
Sensacja! W debiucie rozbili medalistów IO
Jurij Semeniuk (fot. Getty Images)

Sensacja! W debiucie rozbili medalistów IO

| Siatkówka 
Oficjalnie: Fornal w nowym klubie. Zagra dla mistrza kraju!
Tomasz Fornal (fot. Getty Images)

Oficjalnie: Fornal w nowym klubie. Zagra dla mistrza kraju!

| Siatkówka 
Oficjalnie: gwiazda kadry zagra dla 28-krotnego mistrza
Magdalena Stysiak dołączy do

Oficjalnie: gwiazda kadry zagra dla 28-krotnego mistrza

| Siatkówka 
Polecane
Najnowsze
Rekordowe przerwy na mundialu! Mecze mogą trwać godzinami
Rekordowe przerwy na mundialu! Mecze mogą trwać godzinami
| Piłka nożna 
Mecz Benfiki z Auckland w Orlando trwał 4 i pół godziny. Wszystko przez alerty pogodowe (fot. Getty)
Holandia – Rumunia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19, Rumunia – 1/2 finału [MECZ]
Holandia – Rumunia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19, Rumunia – 1/2 finału. Transmisja online na żywo w TVP Sport (23.06.2025)
nowe
Holandia – Rumunia. Mistrzostwa Europy mężczyzn U-19, Rumunia – 1/2 finału [MECZ]
| Piłka nożna 
Bednorz wraca do decyzji Grbicia: nie pogodziłem się z tą myślą
Bartosz Bednorz (fot. Getty)
tylko u nas
Bednorz wraca do decyzji Grbicia: nie pogodziłem się z tą myślą
fot. Facebook
Sara Kalisz
Xabi Alonso ma problem. Gwiazda Realu idzie pod nóż
Jude Bellingham przejdzie operację barku (fot. Getty)
Xabi Alonso ma problem. Gwiazda Realu idzie pod nóż
| Piłka nożna / Hiszpania 
Bez niespodzianki w półfinale Euro. Holandia zagra z Hiszpanią o złoto
Piłkarze reprezentacji Holandii do lat 19 (fot. Getty Images)
Bez niespodzianki w półfinale Euro. Holandia zagra z Hiszpanią o złoto
FOTO
Wojciech Papuga
Kolejne wzmocnienie Śląska. Wojskowi pozyskali gwiazdę Betclic 1 Ligi
Damian Warchoł po dołączeniu do Śląska Wrocław (fot. slaskwroclaw.pl/
Kolejne wzmocnienie Śląska. Wojskowi pozyskali gwiazdę Betclic 1 Ligi
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Król po zwycięstwie w Słomczynie: była to jazda na kartkę papieru [WIDEO]
Jakub Król po zwycięstwie w Słomczynie: to była jazda na kartkę papieru (fot. TVP SPORT)
Król po zwycięstwie w Słomczynie: była to jazda na kartkę papieru [WIDEO]
| Motorowe 
Do góry