Prezes PZPN Cezary Kulesza przyznał, że w finale baraży o awans do mundialu polscy piłkarze muszą zagrać "zdecydowanie lepiej" niż w towarzyskim meczu ze Szkocją. Podopieczni Czesława Michniewicza zremisowali w Glasgow 1:1, strzelając gola w ostatniej minucie z rzutu karnego.
Szkoci przez prawie cały mecz mieli przewagę, dość długo prowadzili 1:0, ale w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry wyrównał z "jedenastki" Krzysztof Piątek. W ekipie biało-czerwonych zabrakło oszczędzanego na finał baraży Roberta Lewandowskiego.
"Trudny mecz ze Szkocją za nami. We wtorek przeciwko Szwecji musimy zagrać zdecydowanie lepiej. To nasz wielki finał. Wierzę w zespół, liczę na gorącą atmosferę i doping kibiców. Kocioł Czarownic da nam dodatkową moc! Do zobaczenia!" – napisał na Twitterze Kulesza.
Trudny mecz ze Szkocją za nami. We wtorek przeciwko Szwecji musimy zagrać zdecydowanie lepiej. To nasz wielki finał. Wierzę w zespół, liczę na gorącą atmosferę i doping kibiców. „Kocioł Czarownic” da nam dodatkową moc! Do zobaczenia! 🇵🇱
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) March 24, 2022