Katastrofa – to słowo najczęściej jest powtarzane we włoskich mediach po sensacyjnej porażce Italii w barażach do mistrzostw świata. Reprezentacja Włoch przegrała z Macedonią Północną 0:1 w półfinale baraży i odpadła z walki o awans do piłkarskiego mundialu w Katarze. Już po raz drugi z rzędu czterokrotnych mistrzów świata zabraknie w tym turnieju.
Przed czwartkowym meczem nikt we Włoszech nie zakładał scenariusza w którym reprezentacja Włoch nie zagra w finale barażów. Macedonia Północna jawiła się jako kopciuszek w starciu z gigantem jakim byli podopieczni Roberto Manciniego. Włosi, choć zajęli drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej, nie przegrali żadnego spotkania. Przez cztery lata kadencji tego szkoleniowca ponieśli tylko dwie porażki. Co więcej, są obecnymi mistrzami Europy. Futbol jednak kocha niespodzianki.
Macedończycy spłatali Włochom paskudnego figla, eliminując ich z walki o mundial. Decydujący cios zadał Aleksandar Trajkovski, na co dzień występujący w saudyjskim Al-Fayhy. To oznacza, że Włosi po raz drugi z rzędu nie zagrają na mistrzostwach świata. Nastąpiła powtórka sytuacji z listopada 2017 roku, gdy Szwecja wyeliminowała "Azzurrich" z mistrzostw świata 2018 w Rosji. Tamtejsze media nie zastawiają na reprezentacji suchej nitki, nawet jeśli kilka miesięcy temu świętowali zdobycie mistrzostwa Starego Kontynentu.
"Tym razem nie ma żadnego wytłumaczenia. Nie pojedziemy na mundial drugi raz z rzędu i nie pojedziemy tam osiem miesięcy po europejskim triumfie. Jak wytłumaczyć dzisiejszą porażkę? Nikt nie mógł sobie tego wyobrazić w najgorszych koszmarach" - pisze portal tuttomercatoweb.com.
"La Gazetta dello Sport" podkreśla, że choć Włosi mieli mnóstwo sytuacji i oddali ponad 30 strzałów, wszystkie w paskudny sposób zmarnowali.
"Skończyła się przygoda, włoskiej reprezentacji już nie ma, styl gry Manciniego już nie istnieje. Zasługujemy na to, żeby nie być na mundialu. U nas znowu Apokalipsa" – ostro zrecenzowała występ rodaków włoska gazeta.
Portal repubblica.it to w w krytyczny sposób opisuje to, co wydarzyło się w 92. minucie meczu: "Kpina. Po Szwecji to Macedonia gasi marzenia".
"11 lipca zeszłego roku świętowaliśmy na ulicach zwycięstwo w niesamowitych mistrzostwach Europy. Osiem miesięcy później te magiczne noce zamieniły się w koszmar" – piszą dziennikarze "Corriere dello Sport".
"Nie będzie żadnego finału z Portugalią. Italia przegrywa w sposób niesłychany z Macedonią Północną i po raz drugi z rzędu będzie oglądać mundial w domu. To miał być wieczór świętowania, a zamienił się w powtórkę Włochy - Szwecja z 2017 roku. Nawet gorzej, bo w czwartek graliśmy jako mistrzowie Europy" - zaznacza dziennik i dodaje, że oglądanie mundialu w domu stało się przykrym przyzwyczajeniem.
Włosi są czwartymi mistrzami Europy w historii, którzy nie pojadą na najważniejszą imprezę czterolecia. Ich pogromcy, Macedończycy w finale barażów, 29 marca, zagrają na wyjeździe z Portugalią. Początek spotkania o 20:45.
Kontenery się przydały. Katar pomaga ofiarom trzęsienia ziemi
Meksykanie ukarani przez FIFA za mecz z Polską na MŚ
Rywale ukarani. Muszą zapłacić za zachowanie w trakcie meczu z Polakami
Argentyńczyk ujawnia: przy 0:1 Polak poprosił mnie, by więcej nie strzelać
Ale numer! Messi pozował do zdjęć z... podróbką pucharu
Nagroda nie dla Marciniaka! Na mundialu najlepszy był inny sędzia
Szał na punkcie koszulek Argentyny. Chcesz kupić? Poczekasz długo
"Aż spadłem z łóżka..." Francuski sędzia ocenił pracę Marciniaka
Każdy będzie mógł zobaczyć... łóżko Messiego. Gratka dla kibiców!