26 mar 2022 | Siatkówka / Reprezentacja

Michał Kubiak oczami Możdżonka, Ignaczaka, Szalpuka, Bieńka, Drzyzgi, Kaczmarka i Łomacza

Michał Kubiak w reprezentacji Polski siatkarzy (fot. Getty)

Patrzę na Michała, on patrzy na mnie. Wtedy zrozumiałem, że w kadrze do takich piłek się biega. Wystarczyło mi jedno spojrzenie Michała, żebym zrozumiał, że zmuszę dać z siebie jeszcze więcej – wspomina Artur Szalpuk relację w reprezentacji Polski siatkarzy z Michałem Kubiakiem. Kapitan mistrzów świata w piątek ogłosił zakończenie kariery kadrowej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

W upale zbierał maliny, teraz marzy o kadrze. Karol Butryn: na wszystko musiałem zapracować sam

Kubiak żegna się z kadrą. Wszystkie twarze kapitana

Czytaj też

Kubiak żegna się z kadrą. Wszystkie twarze kapitana

Michał Kubiak zakończył karierę reprezentacyjną po dwunastu latach gry dla biało-czerwonych. To dwukrotny mistrz świata, człowiek, który w tym czasie zdobył dwanaście medali najważniejszych międzynarodowych imprez. Był kapitanem kadry przez wiele lat, osobą, bez której reprezentanci nie wyobrażali sobie teamu. Podobnie było z trenerami. Kubiak zyskał olbrzymie zaufanie Vitala Heynena, dla którego budowanie składu rozpoczynało się właśnie od przyjmującego z Wałcza.

Michał Kubiak i droga do bycia liderem reprezentacji Polski siatkarzy. "Kiedy to się stało? Kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Berlinie"

Zanim jednak Michał Kubiak stał się liderem polskiej reprezentacji, przeszedł niekrótką drogę. – Miałem przyjemność obserwowania jego początków. Widziałem, jak budował swoją pozycję. Na początku znał swoje miejsce w szeregu, a następnie swoją postawą udowadniał, że jest kluczowym ogniwem drużyny. W pewnym momencie w kadrze stał się najważniejszy – mówił w TVPSPORT.PL Marcin Możdżonek, mistrz świata 2014 w siatkówce. – Kiedy to się stało? Kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Berlinie. Doskonale pamietam, jak Stephane Antiga i Philippe Blain spakowali manatki, usiedli na ławce i czekali na to, co się stanie. Poddali się. My ten mecz jednak wygraliśmy. To właśnie wtedy Michał w kluczowym momencie popisał się wyjątkowym zagraniem. To była sytuacyjna piłka z szóstej strefy, niezwykle niewygodna, z czwartego metra. Doskonale zapamiętałem atak Michała. Żeby podjąć tak wielkie ryzyko w takim momencie, trzeba było mieć to coś. Niewielu zawodników na świecie to ma, a "Kubi" już wtedy to miał – zdradził utytułowany siatkarz.

Berlin dał Polakom kwalifikację olimpijską. Medalu igrzysk jednak nie zdobyli. Ta sztuka nie udała się również w 2021 roku w Tokio. Za każdym razem kończyło się na ćwierćfinale. – Życzę wam, żebyście w końcu weszli na szczyt olimpijski i jak już tam będziecie, a będziecie napewno, wspomnijcie o starszym kumplu i o marzeniu, którego mi spełnić się już nie uda. Ja w was wierzę, Paryż jest wasz – napisał Kubiak w pożegnaniu z kadrą na Instagramie.

Kubiak żegna się z kadrą. Wszystkie twarze kapitana

Czytaj też

Kubiak żegna się z kadrą. Wszystkie twarze kapitana

Michał Kubiak i Fabian Drzyzga po odpadnięciu z igrzysk (fot. Getty)

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Czytaj też

Monika Jagła, Zuzanna Górecka i Martyna Łazowska (fot. PAP)

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Michał Kubiak wprowadzający kolegów do kadry. "Ślad został mi przez następne pięć dni (śmiech)"

Kiedy Michał Kubiak na dobre zadomowił się w kadrze, stał się tym, który wziął na siebie wprowadzanie młodszych kolegów do zespołu. Jak tłumaczyli gracze z reprezentacji Polski siatkarzy, wszystkich traktował tak samo, zespół był najważniejszy.

– Trafiłem do reprezentacji w 2015 roku. Przyjechałem na pierwsze zgrupowanie i usłyszałem od Stephane’a Antigi, że mam odbijać z Kubim. Było to dla mnie spore przeżycie, bo miałem dopiero 19 lat, a on był mistrzem świata i ważnym elementem drużyny. Odbijaliśmy w parach, zaatakowałem i nie wiadomo jak Michał posłał piłkę w "maliny". Stałem i obserwowałem jak ta leciała aż w końcu spadła. Patrzę na Michała, on patrzy na mnie. Wtedy zrozumiałem, że w kadrze do takich piłek się biega. Wystarczyło mi jedno spojrzenie Michała, żebym zrozumiał, że zmuszę dać z siebie jeszcze więcej – powiedział ze śmiechem Artur Szalpuk, mistrz świata 2018 w siatkówce.

W podobnym tonie wypowiedział się Łukasz Kaczmarek, siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, zwycięzca Ligi Mistrzów. – Michał to wzór do naśladowania dla każdego siatkarza. To profesjonalista z wielkim charakterem. Zawsze dawał z siebie sto procent, był szczery i angażował całą grupę, dla której chciał jak najlepiej. Każdego traktował w kadrze równo. Pamiętam mój pierwszy sezon w reprezentacji. Byłem zestresowany. Dawał mi niesamowite wsparcie na boisku. Najlepszy przykład? Mecz na Stadionie Narodowym, który przegraliśmy z Serbią 0:3. Wszedłem na parkiet, skończyłem atak w trzecim secie, a Michał z radości uderzył mnie tak mocno w klatę, że ślad został mi przez następne pięć dni (śmiech). Tak się cieszył, starał się nakręcać pozytywną atmosferę, że można śmiało nazwać go legendą kadry – zdradził.

Michał Kubiak na co dzień. Pierwszy do ogniska, ostatni w rozrywkach na Play Station

Codzienność zgrupowań nie zawsze jest kolorowa, a z biegiem czasu robi się nużąca. Przygotowania do turniejów potrafią trwać tygodniami. W cyklu wakacyjnym siatkarze mogą liczyć na góra tydzień, dwa przerwy przed kolejnymi wyczerpującymi zmaganiami i wyjazdami po całym świecie.

O tym, że nie zawsze jest to łatwe, wspomniał Marcin Możdzonek. – Z Miśkiem mieszkałem w pokoju przez kilka sezonów. Często rozumieliśmy się bez słów, bo spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu. Pamiętam, że w pewnym momencie zgrupowania byliśmy zmęczeni wszystkim – treningami, rozłąką z rodziną, monotonią. Napięcie wisiało w powietrzu. Nikomu nie dopisywały humory. Ja i Michał nie odzywaliśmy się do siebie przez trzy dni. Po tym okresie wszystko było jednak jak trzeba, jakby ciszy nie było. Czasem w relacji nie potrzeba słów. Michał to rozumiał – wyjaśnił były siatkarz.

A jak się dużo trenuje, to i organizm jest mocno obciążony. Ból, większe i mniejsze urazy – to siatkarska codzienność. Nic dziwnego, że czasami nie chce się wstać z łóżka. – Michał to ojciec chrzestny mojej córki. Patrzę na niego nie tylko jak na zawodnika, ale jak na bardzo bliskiego przyjaciela. W kadrze lubił się przekomarzać. Zawsze mnie bawił, gdy na zgrupowaniu mówił, że nie może przyjść na trening. Zaznaczał, że wszystko go boli, wszędzie go strzyka, że nie tym razem, że musi odpocząć, po czym zbierał się do pierwszego ataku i dawał z siebie maksa. Zaciskał zęby i dawał najwięcej ze wszystkich zawodników. To idealny przykład dla młodszych kolegów – przyznał Fabian Drzyzga.

Kubiak dbał nie tylko o team spirit, ale również był tym, który odpowiadał za kontakty ze światem "zewnętrznym". Sponsorzy, władze, dziennikarze… – Michał był świetnym organizatorem naszego codziennego życia. Zawodnik potrzebował siedmiu biletów na mecz dla bliskich? Michał brał to na siebie i pilnował, by każdy członek drużyny dostał tyle samo. Traktował nas jak rodzinę. Nawet kiedy planowaliśmy ognisko w Spale, był pierwszym, który poleciał, by je rozpalić, dbał, by nie zabrakło drewna. Pamiętajmy, że to on załatwił samolot do Słowenii, kiedy anulowano lot z Holandii w czasie mistrzostw Europy 2019. Zrobiłby dla drużyny wszystko – podsumował Łukasz Kaczmarek.

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Czytaj też

"Każdy zespół jest w naszym zasięgu." Reakcje po losowaniu MŚ

Michał Kubiak i Krzysztof Ignaczak (fot. Getty)

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy

Czytaj też

Reprezentacja Polski siatkarek (fot. Getty Images)

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy

Misiek bardzo lubił spędzać czas z kolegami, choć czasami było go więcej niż zwykle, jak podczas Ligi Narodów 2021, która w całości odbyła się w Rimini. Siatkarze zostali zamknięci w hotelu i w teorii wychodzić mogli jedynie do hali. Trzeba było sobie jakoś zagospodarować wolne, na przykład grając z kolegami na Play Station. – Czas w Rimini spędzaliśmy w dużym stopniu razem. Play Station? To była deklasacja. On może oglądać, bo grać nie potrafi (śmiech). Rywalizacja rozstrzygała się na moją korzyść, Michał nie miał podejścia. Gdyby zaliczył rok porządnego grania, to może w końcu bylibyśmy na podobnym poziomie – zaznaczył ze śmiechem Mateusz Bieniek, środkowy reprezentacji Polski. – Michał był świetnym kapitanem. Będzie mi go brakować – dodał.

Zanim była era Play Station, była też era "Igłą Szyte". To Krzysztof Ignaczak mianował Michała Kubiaka "Dzikiem", podkreślając tym samym jego ofiarność w obronie, bo w końcu poszedł po piłkę jak "dzik w żołędzie". – Nie chciał za bardzo pokazywać się przed kamerą, a zawsze był aktorem moich filmików. Wiedział, że nie odpuszczę, będę go kręcił i często w mocnych, żartobliwych słowach wyrażał swoją dezaprobatę (śmiech) – przyznał Krzysztof Ignaczak. A jaka była codzienność z Miśkiem w kadrze? – Jak stałem obok niego na przyjęciu w kadrze to mówił mi, że nie widzi numeru zagrywającego, co mnie osobiście bardzo dziwiło (śmiech). Na szczęście zoperował sobie oczy i od tego momentu zaczął dobrze przyjmować – zakończył Ignaczak.

"Trudno było sobie wyobrazić, że w tej reprezentacji Miśka kiedykolwiek może nie być"

Jaka jeszcze była tajemnica popularności "Dzika" w grupie? – Michał scalał drużynę. Nie potrzebował do tego niesamowitych środków. Robił to tym, jak się wypowiadał, tym, co mówił. To lider, z którego zdaniem zawsze wszyscy się liczyli. Każdy słuchał jego rad. W każdej sytuacji – niezależnie od tego czy była ona organizacyjna czy towarzyska – zawsze miał coś mądrego do powiedzenia. Trudno było sobie wyobrazić, że w tej reprezentacji Miśka kiedykolwiek może nie być – zaznaczył Grzegorz Łomacz.

Michał Kubiak zakończył karierę reprezentacyjną 25 marca 2022 z dwoma złotymi medalami mistrzostw świata na koncie.

Czytaj również:
– Media: Nilufer Belediyespor nowym klubem Vitala Heynena. Nic nie jest jednak podpisane
– Douglas Souza przerwał karierę i zatańczy z gwiazdami. Nietypowa decyzja 27-letniego mistrza olimpijskiego
– PlusLiga. GKS Katowice sprzeciwia się wobec działań ligi. Chodzi o zaległe mecze

Kto rywalem Polek na MŚ? Poznaliśmy podział na grupy