{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Premier League. Dodatkowy miliard funtów na rozwój infrastruktury. Tyle będzie musiał zabezpieczyć potencjalny nabywca Chelsea

SkySports potwierdziło udział w przetargu na zakup Chelsea trzech podmiotów: rodziny Ricketts, Todda Boehly'ego oraz sir Martina Broughtona. Angielskie medium dodało również, że każdy biorący udział w przetargu będzie musiał zabezpieczyć miliard funtów na rozbudowę infrastruktury klubowej.
Ekspert nie ma złudzeń. Michniewicz jest jak... zwierzę!
Wciąż nie ma stuprocentowej pewności, czy w przetargu bierze udział konsorcjum The Raine Group, na czele którego miał stanąć Nick Candy. Wiadomo natomiast, że każdy z potencjalnych nabywców będzie musiał przedstawić umowę, na mocy której zagwarantuje dodatkowy miliard funtów na rozbudowę klubowej infrastruktury. Chodzi tutaj o stadion Stamford Bridge oraz całe zaplecze.
Zdaniem SkySports na tę chwilę na prowadzeniu w wyścigu o nabycie klubu jest były prezes Liverpoolu, sir Martin Broughton. Czwartkowe doniesienia SkySports wskazują, że do rywalizacji włączył się także współwłaściciel włoskiej Atalanty i amerykańskiego Boston Celtics, Stephen Pagliuca. Nadziei nie traci również wspomniany Candy, którego rzecznik prasowy przyznał w piątek, że konsorcjum wciąż ocenia i rozważa wszystkie scenariusze.