Bartosz Salamon rozgrywa znakomity sezon będąc pewnym punktem Lecha Poznań. Dzięki świetnym występom w Kolejorzu zapracował na powołanie do reprezentacji Polski, jednak z kadry wrócił niepocieszony. Wygląda na to, że dla obrońcy sezon już się skończył.
Po wielu latach spędzonych we Włoszech, w zeszłym roku piłkarz zdecydował się na powrót do Polski. Podpisał kontrakt z Lechem Poznań i od razu zadomowił się w wyjściowym składzie wielkopolskiej ekipy. W obecnym sezonie niespełna 32-letni zawodnik jest jednym z najbardziej wartościowych graczy Kolejorza, co nie umknęło oczom selekcjonera Czesława Michniewicza.
Szkoleniowiec powołał zatem Salamona do kadry i postawił na niego w wyjściowym składzie na sparing ze Szkocją na Hampden Park w Glasgow. Już w pierwszej połowie jednak zawodnik doznał kontuzji, przez którą musiał opuścić boisko. I niestety problem ten okazał się poważny.
Już wcześniej poinformowano, że z powodu urazu mięśnia przywodziciela defensor nie pomoże kadrze we wtorkowym finale barażów o mistrzostwa świata ze Szwecją. Gracz udał się na konsultację lekarską do Włoch, a najnowszy komentarz samego zainteresowanego nakazuje sądzić, że w obecnym sezonie już go na boisku nie ujrzymy.
Takie życie sportowca, najpięknieszy sen może zamienić się w koszmar.
— Bartosz Salamon (@salamon1591) March 26, 2022
Będę trzymał kciuki za awans naszej Kadry na Mundial oraz wspierał w szatni @LechPoznan w walce o dublet na 100-lecie 🙏💪 pic.twitter.com/7IoNcw7KqY