Rosja będzie zawieszona przez FIFA? Możliwa przeprowadzka federacji do Azji

Rosjanie znów grają. Nie takiego przeciwnika sobie wymarzyli

Czytaj też

Rosjanie znów grają. Nie takiego przeciwnika sobie wymarzyli

Brutalny atak Rosji na Ukrainę spotkał się ze zdecydowaną reakcją władz światowego sportu. Mocne sankcje nałożyły między innymi FIFA i UEFA. Rosyjska reprezentacja oraz tamtejsze kluby zostały wykluczone z rozgrywek międzynarodowych. Tym samym Sborna straciła szanse na awans do mistrzostw świata w Katarze.

Być może to nie koniec konsekwencji, jakie poniesie rosyjski futbol. Temat ten ma powrócić podczas czwartkowego kongresu FIFA w Dausze. Dziennikarz Nobel Arustamyan poinformował, że Rosja zostanie zawieszona w strukturach federacji. Rozważane są dwa warianty: lekki – dwuletnia dyskwalifikacja, oraz bardzo mocny – bezterminowe zawieszenie. Do podjęcia decyzji potrzebne jest 156 głosów.

Coraz poważniej rozważana jest także zmiana konfederacji, do której przynależałby rosyjski futbol. Arustamyan dodaje, że po zakończeniu banicji Rosjanie przenieśliby się z UEFA do AFC. Tym samym kraj ten rywalizowałby o awans do mundialu z azjatyckimi reprezentacjami, a kluby uczestniczyłyby w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.

Rosjanie znów grają. Nie takiego przeciwnika sobie wymarzyli

Czytaj też

Rosjanie znów grają. Nie takiego przeciwnika sobie wymarzyli

Zasłużony klub z Ukrainy przestał istnieć. "Musimy to przerwać"

Czytaj też

Zasłużony klub z Ukrainy przestał istnieć. "Musimy to przerwać"

Pomysł przeprowadzki rzucili na początku miesiąca dziennikarze match.tv, jednak ta propozycja nabiera poważnych kształtów. Przybywa bowiem głosów popierających tę ideę, także wśród ważnych postaci rosyjskiego futbolu. Wypowiedzieli się oni na łamach portalu championat.com.

– Myślę, że wkrótce będzie tam więcej pieniędzy. Mamy tam też znacznie większe szanse na wygraną. Nie wiem, dlaczego wszyscy tak tańczą wokół europejskich pucharów – nie mamy tam żadnych specjalnych wyników, ani postępu dzięki udziałowi. W Azjatyckiej Lidze Mistrzów jesteśmy potencjalnie znacznie silniejsi niż inni – powiedział były prezes Spartaka Moskwa Andriej Czerwiczenko. Podobną opinię ma były reprezentant Rosji Andriej Kanczelskis, z pochodzenia… Ukrainiec. – Oczywiście zarówno reprezentacja Rosji, jak i nasze kluby muszą iść dalej, grać bez względu na rozwój sytuacji. Jeśli Rosja ma realną opcję z AFC, to dlaczego nie? Pracowałem w Azji, grałem w Arabii Saudyjskiej. Byłoby dla mnie ciekawie oglądać takie mecze – podkreślił dawny zawodnik Manchesteru United.

Zasłużony klub z Ukrainy przestał istnieć. "Musimy to przerwać"

Czytaj też

Zasłużony klub z Ukrainy przestał istnieć. "Musimy to przerwać"